Wyjście z kolegami na impreze bez dziewczyny..

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Witajcie Kochani ! Gdybyście mogli mi podpowiedzieć w czym tkwi przyczyna tej sytuacji to będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Znajomi mojego chłopaka namawiali go ostatnio na pójscie wyłącznie w ich towarzystwie na imprezę zakrapianą alkoholem, wyrywaniem dziewczyn i świetnymi wspomnieniami potem ogólnie jak za dawnych czasów , ale zapomnieli w tym wszystkim o tym, że on ma już dziewczyne. Jako jedyny z nich jest w związku reszta nie ma swojej drugiej połówki, przychodzą na impreze nie w celu takim rozrywkowym praktycznie bez przerwy siedzą przy stoliku nie wychodzą na parkiet. Dlaczego nie wspomnieli o tym, żeby wziął ze sobą też mnie lecz przyszedł sam ?
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
bo facet przy swojej lasce zachowuje sie inaczej niz w towarzystwie kolegów. Nie znaczy to, że od razu przeleci tuzin panienek - po prostu może oddać się samczemu spojrzeniu na świat, którego ty nigdy nie zrozumiesz i które przed tobą chowa.
 

Midus

Nowicjusz
Dołączył
23 Październik 2007
Posty
418
Punkty reakcji
22
Witajcie Kochani ! Gdybyście mogli mi podpowiedzieć w czym tkwi przyczyna tej sytuacji to będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Znajomi mojego chłopaka namawiali go ostatnio na pójscie wyłącznie w ich towarzystwie na imprezę zakrapianą alkoholem, wyrywaniem dziewczyn i świetnymi wspomnieniami potem ogólnie jak za dawnych czasów , ale zapomnieli w tym wszystkim o tym, że on ma już dziewczyne. Jako jedyny z nich jest w związku reszta nie ma swojej drugiej połówki, przychodzą na impreze nie w celu takim rozrywkowym praktycznie bez przerwy siedzą przy stoliku nie wychodzą na parkiet. Dlaczego nie wspomnieli o tym, żeby wziął ze sobą też mnie lecz przyszedł sam ?


Jeśli dane im było Cie poznac to wcale im sie nie dziwie...
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
trudno zeby na meski wieczor przy piwie zaprosili i Ciebie :]

impreza w towarzystwie a w tylko meskim gronie to dwie różne sprawy, to tak jakby on mial jakies ale że nie zabrałaś go ze sobą na babski wieczór przy popcornie i Casablance :]
 

melodia

Stały bywalec
Dołączył
27 Wrzesień 2008
Posty
2 064
Punkty reakcji
172
Znajomi mojego chłopaka namawiali go ostatnio na pójscie wyłącznie w ich towarzystwie na imprezę zakrapianą alkoholem, wyrywaniem dziewczyn i świetnymi wspomnieniami potem ogólnie jak za dawnych czasów , ale zapomnieli w tym wszystkim o tym, że on ma już dziewczyne.
Problem w tym, że to nie koledzy powinni pamietać, że on ma dziewczynę.
Faceci lubią spotykac sie czasami w swoim gronie, pogadaja wypija piwko,pomarudzą, obgadają i może beda podrywać, ale to Twoj misiu powinien pamietać czego przekroczyć nie może. Jesli zalezy mu na Tobie to na pewno nie zawiedzie Twojego zaufania, a jesli ulegnie namowom kolegow, to chyba lepiej przed ślubem dowiedziec sie z kim tworzysz związek. Chyba nie warto być z kims komu sie nie ufa.
Nie napedzaj się niepotrzebnie, zamiast rozmyslac zorganizuj babski wieczór i spotkaj sie z kolezankami dla ktorych ostatnio nie miałas czasu.
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
trudno zeby na meski wieczor przy piwie zaprosili i Ciebie :]

impreza w towarzystwie a w tylko meskim gronie to dwie różne sprawy
dokładnie tak jest :eek:k:
faceci spotykają się, by se pochlać piwa, pogadać o samochodach, sporcie, d*pach i takich tam męskich sprawach, na luzie, bez stresu, przeklinać co drugie słowo - jak niby byś się Ty w to wpisywała?, mieli by zacząć rozmawiać o: ostatniej przeczytanej książce, planowaniu Waszych wakacji w Ciechocinku ... :D


Czy Ty nie spotykasz się ze swoimi koleżankami? bez chłopów, by poplotkować?


Obejrzyj sobie filmik: "Hall Pass", "bez smyczy" bodajże po polsku - to jest dopiero jazda
filmik banalny, ale można się pośmiać i w temacie :D
 

KaroolkaKalak

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2011
Posty
419
Punkty reakcji
11
Miasto
zDolny Śląsk- jestem stąd :)
Heh... Uważam, że każdy czasem ma potrzebę złapania tzw. 'oddechu'. Związki hermetyczne, w których skład wchodzą tylko ona i on to nie najlepszy pomysł. Powinnaś być bardziej wyrozumiała i życzyć mu świetnej zabawy!
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
Heh... Uważam, że każdy czasem ma potrzebę złapania tzw. 'oddechu'. Związki hermetyczne, w których skład wchodzą tylko ona i on to nie najlepszy pomysł
czy Ty coś knujesz, pisząc kolejny post który mi się podoba? pewnie się podlizujesz? :D

tak poważniej, to co jest zacytowane jest dość ważne w zdrowym związku :eek:k:
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
ot zwyczajny męski wieczór gdzie można gadać to co się chce, pić to co się chce i nikt krzywo nie patrzy :D dodatkowo można rozebrać wzrokiem każdą dziewczyną, wyliczyć jej notę i podzielić się tą ważną wiedzą z kumplami i skonfrontować wyniki by wyciągnąć srednią :D ;) w międzyczasie omówić mecze towarzyskie, f1, boks, poprzeklinać, napić się trochę bardziej. nic strasznego ;)

bez przesady, jak facet ogarnięty to sam wie jak się zachowywać i nie potrzebuje twojej smyczy, która w przypadku nie spełnienia oczekiwań i tak sie okaże zbyt słaba...

ps. poza tym kobiet się nie wpuszcza na takie imprezy bo potem swoim psiapsiółkom wszystko rozpaplają na lewo i prawo :D :p
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
ps. poza tym kobiet się nie wpuszcza na takie imprezy bo potem swoim psiapsiółkom wszystko rozpaplają na lewo i prawo :D :p
o tak: że Franek się gapił na tyłek kelnerki, a Józek wyciągnął ciężko zbunkrowane 100zł i postawił kolejkę, Tadek próbował zaprosić do stolika panny z baru, Heniek umawiał się na wypad do klubu go go ... :D




Swoją drogą, skoro pada takie pytanie na forum, czy aby nie jest tak, że mu nie ufasz? bądź nie jesteś pewna jego?
 

Pira

Nowicjusz
Dołączył
22 Listopad 2009
Posty
139
Punkty reakcji
8
Wiek
36
Miasto
Olsztyn
Skoro to męski wieczór, to dlaczego czujesz się urażona że Cię nie zaprosili?? zresztą sama sobie odpowiedz czy dobrze byś wtedy się czuła. Faceci czasem chcą się oderwać, pobyć w męskim towarzystwie. Jeżeli mu ufasz to w czym problem? niech idzie;) Mi były zabraniał takich wypadów. :///Gdy umówiłam się z kilkoma koleżanki na piwko by pogadać on też poszedł. Ja na jego miejscu czuła bym się jak idiotka:]
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
o tak: że Franek się gapił na tyłek kelnerki, a Józek wyciągnął ciężko zbunkrowane 100zł i postawił kolejkę, Tadek próbował zaprosić do stolika panny z baru, Heniek umawiał się na wypad do klubu go go ... :D
A jakby tam była czyjaś kobieta to byłoby tak: Franek gapi się w sufit, Józek zamiast 100 zł i postawionej kolejki zamawia wodę, Tadek nawet nie próbuje zaprosić do stolika panny z baru bo boi się kompromitacji, a Heniek jest tak zdruzgotany, że on się z nikim nie umówi na wypad do klubu go go, on po tej "imprezie" tam sam pójdzie ... ;D

;)
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
Jeśli dane im było Cie poznac to wcale im sie nie dziwie...


Jeśli w swoim gronie faceci poczują, że wolą nie wplatać w swoje towarzystwo płeć przeciwną to nawet jak jakaś dziewczyna będzie miała przebojowy charakter to chyba nic nie zmieni ich planów. Na jakiej podstawie możesz konkretnie coś o mnie powiedzieć ?

Nie jesteśmy hermetycznym związkiem, wszystko między nami naprawde bardzo dobrze się układa, wzajemnie sie rozumiemy i szanujemy, dlatego nie chce i nie trzymałam nigdy żadnego faceta na smyczy. Co to daje ? Związek powinien opierać sie na tym, żeby ofiarowywać sobie szczęście chyba nie jest miłe jak musisz prawie ciągle go kontrolować jeśli zachowuje się nie tak jak powinien.Ja nie lubie zabardzo jego znajomych, jedna z dziewczyn ciągle klnie nawet bez powodu zachowuje się jak taki facet wszyscy ją tak traktują, reszta siedzi w loży od czasu do czasu wyjdą na parkiet, zamawiają piwo albo jakiegoś drinka tak przez cały weekend, żadnej innej rozrywki, zainteresowań.. dla mnie prawdziwa impreza to taka najlepiej bez alkoholu, imprezowanie na parkiecie bez podpierania ścian od czasu do czasu przerwa na odpoczynek.
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
Ja nie lubie zabardzo jego znajomych
Nie jesteś wyjątkiem, to dość znane zjawisko wśród kobiet.
Nie musisz ich lubić, kochać, ale powinnaś akceptować i tolerować, tak jak on Twoje koleżanki


reszta siedzi w loży od czasu do czasu wyjdą na parkiet, zamawiają piwo albo jakiegoś drinka tak przez cały weekend, żadnej innej rozrywki, zainteresowań.. dla mnie prawdziwa impreza to taka najlepiej bez alkoholu, imprezowanie na parkiecie bez podpierania ścian od czasu do czasu przerwa na odpoczynek.
Przeczytaj uważnie to co sama tu napisałaś i odpowiedz sobie, dlaczego Cię nie zapraszają

Dla mnie z tego jednego akapitu wynika:
- Ty lubisz się inaczej bawić
- to nie jest impreza robiona pod Ciebie
- nie Ty masz się na niej dobrze bawić
- impreza jest dla facetów
- bawią się tak jak lubią
- skoro większość czasu chleją, to się powinnaś cieszyć, że nie łażą i szukają szczęścia


Nie wiem w jakim wieku jesteście, ale załóżmy taki scenariusz
- oboje pracujecie
- Ty masz wyjazd integracyjny z roboty na cały weekend
- on ma szkolenie, na które wyjeżdża z innymi z pracy na kilka dni
Jeżeli przeraża Cię jakaś męska impreza, co będzie w takiej sytuacji jak wyżej? Nie puścisz go? on nie puści Ciebie?

Greeg dobrze napisał:
bez przesady, jak facet ogarnięty to sam wie jak się zachowywać i nie potrzebuje twojej smyczy, która w przypadku nie spełnienia oczekiwań i tak sie okaże zbyt słaba...
jak będzie chciał Cię puścić kantem, to i tak to zrobi, niezależnie jak będziesz go pilnować
a będąc zaborczą, możesz więcej stracić niż zyskać
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
Jeśli w swoim gronie faceci poczują, że wolą nie wplatać w swoje towarzystwo płeć przeciwną to nawet jak jakaś dziewczyna będzie miała przebojowy charakter to chyba nic nie zmieni ich planów. Na jakiej podstawie możesz konkretnie coś o mnie powiedzieć ?

hermetycznym zwiazkiem nie jestescie bo? on sie probuje od czasu do czasu wyrwac z kumplami a Ty probujesz go tego pozbawić...:]

to co, jak Ty spotykalabys si eze swoimi koleżankami, a Twoj facet koniecznie chciałby iść z Toba ( w koncu ma taki przebojowy charakter) to szedłby z wami, gadał o lakierach do paznokci, bluzkach z bufkami i o Kubach, Damianach, Piotrach i Michałach i o tym brunecie spod 302 ?:]
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Zawsze mnie śmieszyły sceny, jakie czasami odgrywały moje koleżanki swoim facetom, gdy ci biedacy nieśmiało i czasem nawet ze strachem oznajmiali, że umówili się z kuplami na "męski wypad/wieczór/imprezę". Wściekały się i obrażały, zakazując z krzykiem wszelkiego wyjścia bez nich. A ja miałam ubaw po pachy :D Mało się natłumaczyłam, ze facetowi jest potrzebne od czasu do czasu towarzystwo swoich kumpli? E tam. Mało się z nimi nakłóciłam? Wytykały mi,że mówię tak, bo mi nie zależy na swoim mężu, wtedy chłopaku czy narzeczonym; śmiały się, wydziwiały, nie mogły ogarnąć tego,że świat facetów nie ogranicza się do ich związków, a potrzeby życiowe do swoich kobiet, samochodów i pracy. I kiedy mój czasami nawet upodlił się z kolegami, a ja rano gotowałam dla niego barszczyk, różnie to komentowały. I czasem to ja wypadam na babskie imprezy, on zostaje z dzieckiem, czasem on wypada, ale w większości jednak wychodzimy gdzieś razem. Nie ma pretensji, jest zaufanie i co najważniejsze - chyba zrozumienie, że jednak jesteśmy innej płci... :)
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
- skoro większość czasu chleją, to się powinnaś cieszyć, że nie łażą i szukają szczęścia

Taka impreza nie jest ogólnie zła zależy kto co lubi chociaż ja tego nie toleruje, ale wiesz jaka jest różnica między takim szczerym śmiechem z czegoś zabawnego, a wymuszonym jak sie wygłupiają, nie mogą stanąć normalnie na nogach, wyleją coś ze stolika na wszystkich ? Z tego powinnam się cieszyć ? Lepsze są wspomnienia na trzeźwo z całej imprezy, bolące Cie nogi od tańczenia, zmęczenie na drugi dzień czy blokada pamięci w pewnym momencie, bo nie wiesz co robiłeś ?
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
Taka impreza nie jest ogólnie zła zależy kto co lubi chociaż ja tego nie toleruje, ale wiesz jaka jest różnica między takim szczerym śmiechem z czegoś zabawnego, a wymuszonym jak sie wygłupiają, nie mogą stanąć normalnie na nogach, wyleją coś ze stolika na wszystkich ? Z tego powinnam się cieszyć ? Lepsze są wspomnienia na trzeźwo z całej imprezy, bolące Cie nogi od tańczenia, zmęczenie na drugi dzień czy blokada pamięci w pewnym momencie, bo nie wiesz co robiłeś ?
masz złe podejście!!!

wszystko inne zostało już napisane - skoro założyłaś wątek, by posłuchać opinii innych, to warto to przeczytać i wziąć sobie do serca
no chyba, że wątek założyłaś po to by usłyszeć: "masz rację, nie puszczaj go, będą chlać i do panien zagadywać, niech siedzi w domu lub zabierze Ciebie jako przyzwoitkę"",
przykro mi, ja tego nie napiszę, a z tego co czytam, inni też takiego zdania nie mają :D
 
Do góry