Wybory prezydenckie na Ukrainie.

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Niby dla nas nie istotne, tym bardziej w roku, w ktorym lada dzien u nas zacznie sie wyscig do koryta. Ale!!! Z innej strony medalu wybory na Ukrainie sa dla nas bardzo istotne, poniewaz to z Ukraina bedziemy organizowac Euro2012, do ktorego przygotowania ida roznie, a na Ukrainie to nawet momentami opornie. Innym aspektem jest nasze zaangazowanie w tzw. pomaranczowa rewolucje oraz przywracaniu w narodzie ukrainskim demokracjii. Pamietam A. Kwasniewskiego, L. Walense i wielu innych, ktorzy z Juszczenko i Tymoszemko wystepowali na scenie tylko po to, zeby Janukowicz nie doszedl do wladzy. A dzis?! Mozna powidziec, co sie odwlecze, nie uciecze. Pomaranczowi mielu rog, zloty rog, ale go zmarnowali.

Dla mnie Janukowicz to osoba, ktora moze byc ciekawa, co za tym idzie i polityka Ukrainy bedzie ciekawa. Plusy dla nas.
-Nie wygrala Julia, ktorej nie lubie
-Moze bedzie w koncu spokoj, wiec i przygotowania do Euro przyspiesza, bo bez Ukrainy nie ma turnieju.
-Janukowicza popieralo mase milionerow, szczegolnie z obwodu Doniecka, oni od kilku miechow marudza, ze zle sie dzieje na lini eksportu na zachod.

Minus.
-Wygral typowo proklemrowski czlowiek
-Flota Czarnomorska pewie zostanie
-Pewnie sie skoncza przepychanki o gaz
-Nie wiadoma, nie wiedomo jakie beda relacje Polska-Ukraina oraz Ukraina Nato i UE.
 

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
Julia nawet nawet jest, Janukowycz to stary kacap, populista największy z całej sfory Tymoszenko-Janukowycz-Juszczenko...
 

Montaggamer

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2009
Posty
293
Punkty reakcji
15
Wiek
30
Miasto
Warszawa
Janukowycz podobno ma największe szanse.

Ale ja zbytnio sondażom nie ufam.

Co do samego turnieju, to nie ma możliwości, żeby się nie odbył Lestat.
Jeżeli Ukraina coś zawali, to poprostu Polska i nasz sąsiad nie będziemy gospodarzami.
Euro w takim wypadku będzie się odbywało we Włoszech, choć nie sądzę, aby odebrali nam organizację na 2 lata przed.
 
L

Lisq3

Guest
Lestat, ile masz lat?
Powalaja mnie argumenty typu "bo jej nie lubie".

Czyliś za oligarchia i za podporzadkowaniem sie Ukrainy Rosji?
Oczywiscie ze to katastrofa. Nie dosc ze Janukowycz to kretasz, falszerz i kryminalista, trzyma z oligarchami, to jeszcze jest sługa Rosji. Jesli Ukraina sie podporzadkuje Rosji, to masakra dla nich i dla nas, bo nasze stosunki sie pogorsza. Tymoszenko była zdecydowanie za Europa, nie wykluczajac tez wspolpracy z Rosja.
Oczywistym jest, ze Tymoszenko to ZDECYDOWANIE lepszy wybor, anizeli Janukowycz.
Mam nadzieje, ze do trzeciej tury dojdzie, powtorza glosowanie, i Tymoszenko wygra. Swoja droga, fajna jest kobitka, utalentowana, pomysłowa, ma charyzme i styl.
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
O dziwo wujek samo zło Janukowycz uważa Banderę za bandytę, natomiast "nasz przyjaciel" Juszczenko nadał mu tytuł Bohatera Narodowego, a miła pani Tymoszenko zapytana o tę sprawę robiła wszystko żeby nie udzielić konkretnej odpowiedzi i nie narazić się nacjonalistom. Gratuluję życia w czarno-białym świecie
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Mam prawo do wyrazania swojej opinii, a teraz ,,nie lubie Juli" jest najdelikatniej mowiac najbardziej kulturalnym okresleniem jakie znalazlem na Ta .....

Oczywiscie, nie za bardzo podoba mi sie Janukowicz, ale powiedzmy sobie prawde, to pomaranczowi dali mu wladze. ;)
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
@Qon. Pewnie dlatego, że na Ukrainie nie ma polityków propolskich. Są proniemieccy (pomarańczowi), prorosyjscy (niebiescy), ale propolskich brak. W Polsce wydaje się to dziwne, bo obserwowaliśmy wiele wygibasów naszych, aby przypodobać się Ukraińcom, ale wytłumaczenie jest proste. Na arenie międzynarodowej, nie prezentujemy żadnej wartości, więc wygibasy i gesty pozostają puste. Taka jest smutna prawda.
 

szatek92

Nowicjusz
Dołączył
13 Marzec 2009
Posty
197
Punkty reakcji
3
Lobo, czy mógłbyś wyjaśnić na czym owa proniemieckość pomarańczowych ma polegać? Jakoś nigdy nie zauważyłem aby byli proniemieccy, raczej byli ogólnie prozachodni, kleili sie do wszystkiego, co mogło oznaczać uniezależnienie od Rosji.

Swoją drogą, nieco offtopem tutaj pojadę. Według mnie istnienie takich narodów jak Ukraińcy i Białorusini zawdzięczają istnieniu Rzeczpospolitej Obojga Narodów, a więc głównie Polakom. Gdyby cały czas byli częścią ruskich księstw, doszłoby do zjednoczenia pod banderą rosyjską, a oni już by sie postarali, żeby żadne tendencje narodotwórcze na Ukrainie i Białorusi nie wystąpiły.

Kolejna sprawa, jak prezydentem Ukrainy można wybrać kogoś, kto dopiero niedawno nauczył się mówić po ukraińsku (wcześniej używał dialektu języka rosyjskiego) i który chce, aby rosyjski był drugim językiem urzędowym? Jeśli wschodnia Ukraina tak kocha Rosjan, niech się oddzielą, a środkowa i zachodnia część Ukrainy wtedy byłaby skazana na Zachód, a pomocy oczywiście szukali by u Polaków. Trochę fantazjuję, wiem, ale wydaje mi się, że na wschodzie Ukrainy mało kto identyfikuje się tak naprawdę z tym państwem.
Wybrali rosyjskiego poplecznika, mam jednak ciche nadzieje, że oligarchowie mu nakażą utrzymywać szerokie kontakty z UE.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Ich pro-niemieckość polega na tym, ze pomocy szukają oczywiście u Niemców, nie u Polaków. U Polaków szukaliby, gdyby USA było zainteresowane tym regionem. Wtedy może Ukraincy przezwyciężyliby swoją tradycyjną sympatie do Niemców. A tak to mogą się najwyżej od nas nauczyć w jaki sposób być nikim, na arenie międzynarodowej.
 

szatek92

Nowicjusz
Dołączył
13 Marzec 2009
Posty
197
Punkty reakcji
3
Ich pro-niemieckość polega na tym, ze pomocy szukają oczywiście u Niemców, nie u Polaków. U Polaków szukaliby, gdyby USA było zainteresowane tym regionem. Wtedy może Ukraincy przezwyciężyliby swoją tradycyjną sympatie do Niemców. A tak to mogą się najwyżej od nas nauczyć w jaki sposób być nikim, na arenie międzynarodowej.

Lobo, dlaczego żyjesz we własnym świecie, porównaj sobie współpracę Ukrainy z Polską a z Niemcami. Od czasu pomarańczowej rewolucji Ukraina stała się jednym z głównych sojuszników politycznych Polski, ruszyło wiele wspólnych projektów, nie tylko o podłożu politycznym, ale także przecież sportowym. Pokaż mi dowód, że to z Niemcami współpracują więcej niż z nami, a uwierzę. Może jestes po prostu uprzedzony do naszych wschodnich sąsiadów, hę? ;)
 

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
Polska, granicząca z Ukrainą, i jej sojusznicy (których nie ma) są za słabi aby duża Ukraina się z nami związywała... A współpraca na polu sportowym to coś standardowego, ani trochę nie zbliżająca nas do siebie, zresztą już więcej z Niemcami współpracujmy, również na tzw. polu kulturowym niż z Ukraińcami. Pomarańczowa rewolucja to dla naszych polityków pretekst aby pokazać się jako zdrowy i wierny element demokratycznej Unii Europejskiej...
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Nie pisze, że Ukraińcy współpracują z Niemcami, a że bardzo by chcieli. Niestety Niemcy dbają o dobre relacje z Rosją, przede wszystkim. Polacy bardzo by chcieli, nawiązac współprace z Ukrainą, bo budowanie silnej ligi państw w regionie jest dla nas naturalne. Innej drogi Polska nie ma. Natomiast Ukraina w ogóle tego nie czuje. Po drugie to trzeba było robic 20 lat temu. Cieżko zaczynac od Ukrainy. Ukraina współpracuje z nami, bo nie ma wyjścia. Natomiast wcale jej się to nie uśmiecha.
Napisałem to tylko po to, aby było zrozumiale, dlaczego facet kreowany na wielkiego przyjaciela Polski robi takie rzeczy jak honorowanie Bandery. Może się podlizać, albo zrusyfikowanym Ukraińcom, jak Janukowicz, albo narodowcom o orientacji proniemieckiej. Mówi się prozachodniej, można powiedzieć, proaustriackiej, profrancuskiej, czy probelgijskiej, ale na pewno nie propolskiej!
Ukraina w UE, osłabiała by jeszcze bardziej pozycje Polski na rzecz Niemiec (choć nie wiem czy można to robić lepiej niż nasz obecny rząd) Oczywiście dla Niemiec pewniejsza sytuacja jest, kiedy UE się nie rozszerza, bo wtedy i tak nie potrzebują popleczników, by mieć decydujący głos, po za tym podejrzewam, ze nie popierają tego ze względu na Rosję jak napisałem na początku. Dla Polski korzystniej by było, żeby w UE znalazła się taka Turcja lub Gruzja. To pierwsze całkiem możliwe. Ukraińcy będą gotowi na każde kiwnięcie palcem Angeli czy innego kanclerza.
 

szatek92

Nowicjusz
Dołączył
13 Marzec 2009
Posty
197
Punkty reakcji
3
O ile pojmuję Twoje rozumowanie w kwestii przynależności do UE Gruzji, o tyle nijak nie jestem w stanie pojąć, jaki interes miałaby Polska w przyjęciu Turcji. Kontakty polsko-tureckie o ile wiem nie są zbyt szerokie i nigdy Turcy nie byli dla nas sojusznikami. No chyba, że myślisz o pomocy pośredniej, czyli Turcja szkodzi komuś, więc dzięki temu pośrednio pomaga nam.
 

Cvahoo

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2008
Posty
448
Punkty reakcji
6
Wiek
41
Miasto
Preston
Wschodnia Ukraina jest o wiele, o wiele bogatsza niż zachodnia i centralna (z wyłączeniem Kijowa). Mieszkają tam głównie Rosjanie. Tak więc naturalnym wydaje się być ciążenie ku Rosji. Ukrainiec z Lwowa zarabia 3 razy mniej niż Rosjanin z Doniecka. To bogaci kształtują oblicze polityki, a już szczególnie w takim kraju jak Ukraina.

Dominacja ekonomiczna Rosjan przekłada się na dominację polityczną.

Gdyby Ukraina podzieliła się, to jej wschodnia część stałaby się jednym z najbogatszych regionów FR, a reszta to byłaby taka druga Albania, tylko na większą skalę.

Co do Polski - co może zaoferować Ukrainie, czego nie może dać Rosja? Nic.
Co może Rosja, a o czym Polska może pomarzyć? Bezpieczeństwo, gaz, ropa.

Bazy na Krymie bankowo zostaną w rękach Rosjan. To może być punkt zapalny, od którego zacznie się rozpad państwa. Ruscy właśnie kupują od Francuzów okręt desantowy za 750 mln euro, b. możliwe, że zakupią jeszcze 3. Mają go dostarczyć do Floty Czarnomorskiej. Koniec gry, karty rozdane, Niemcy podpisują umowy wojskowe z Rusami a Francuzi ich uzbrajają, USA było stać na lekki protest - to wszystko.

Opcja prozachodnia to w zasadzie opcja prounijna, a Unia to, nie oszukujmy się, Niemcy i Francja. W tym momencie staje się jasne, że to całe gadanie o różnych opcjach dla Ukrainy to bzdura. Jeśli Niemcy i Francja zdecydowały się jednak przymknąć oko na zero demokracji w Putinlandzie (a jak szczekają na Chiny!) i zaczyna się między tymi europejskimi potęgami duży biznes połączony z serdeczną dyplomacją i współpracą wojskową, to tak naprawdę Ukraina nie ma opcji. Tak samo jak cała wschodnia Europa.
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
39
Miasto
Polska "b"
Sukcesem Ukraińców było już samo to ze nie było wiadomo kto wygra te wybory.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
O ile pojmuję Twoje rozumowanie w kwestii przynależności do UE Gruzji, o tyle nijak nie jestem w stanie pojąć, jaki interes miałaby Polska w przyjęciu Turcji. Kontakty polsko-tureckie o ile wiem nie są zbyt szerokie i nigdy Turcy nie byli dla nas sojusznikami. No chyba, że myślisz o pomocy pośredniej, czyli Turcja szkodzi komuś, więc dzięki temu pośrednio pomaga nam.
Dokładnie.

Cvahoo, o to mniej więcej mi chodziło.

Misioor, fakt.
 
Do góry