Tylko ze przez ścisłe kontakty Tea Party z Republikanami nie jest możliwe objęcie środka elektoratu przez tych drugich. Oznacza to możliwość zwycięstwa Obamy w przyszłych wyborach. Jest to niestety powtórka z historii. Nie byłoby 4 kadencji FDR w USA gdyby nie debilna polityka Republikanów. Nie starali się promować silnych kandydatów środka a jedynie jakieś betony bez poparcia realnego.
TEA Party wygrało wyborach do kongresu i byli blisko wygrania wyborach do senatu ale wystawili dziwnych kandydatów. Pewna Pani przez wiele lat była Czarownicą. Pewien pan nosił mundur Wermachtu lub SS . Nie popierał poglądów nazistowskich ale zdjęcia internecie w tym mundurze wywołały oburzenie i piosenki które śpiewał. Obama przegrał też stanie który przez wiele lat popierał ród Kennedy tym stanie automatycznie wygrywali Demokraci ale dzięki reformie zdrowotnej Obamy przegrali i wygrał kandydat Republikański który prezentuje poglądy TEA PARTY i był założycielem tego stowarzyszenia . Dawniej było nie wyobrażalne by w tym Stanie wygrał republikanin . Nowym Jorku też wygrali Republikanie. Ta dzielnica które wygrał Katolik Republikanin jest Żydowska. Większość stanowią Żydzi Chasydzi bardzo agresywni stosunki do chrześcijan i muzułmanów .
W stanie Massachusetts wybory uzupełniające do Senatu wygrał Republikanin – Scott Brown. Wyborcy tego stanu pokazali Barackowi Obamie i jego administracji żółtą kartkę. W praktyce może to oznaczać koniec prac nad reformą systemu opieki zdrowotnej i kres wielu inicjatyw demokratycznych na Kapitolu.
Stan Massachusetts był twierdzą polityczną Partii Demokratycznej w niemal w całym okresie po II wojnie światowej. Przedstawicielem tego stanu na Kapitolu, nieprzerwanie od 1962 do 2009 roku, był senator Edward Moore „Ted” Kennedy. Massachusetts było tak silnie kojarzone z Demokratami, że w rankingach przedwyborczych niemal automatycznie przewidywano zwycięstwo Demokratów w tym stanie. Republikańscy kandydaci na prezydenta niechętnie i rzadko odwiedzali miasta tego stanu podczas kampanii wyborczej, uznając słusznie i przezornie, że w tej „twierdzy Kennedych” nie można wygrać. GOP (Partia Republikańska) traktowała przeciwników Edwarda Kennedy’ego jako straceńców marnujących swoje środki i czas na walkę z politykiem, z którym po prostu nie da się wygrać.
Martha Mary Coakley. Ta 55-letnia prawniczka z Nowej Anglii miała wszelkie środki finansowe i logistyczne oraz zaplecze polityczne, żeby odnieść imponujące zwycięstwo nad 50-letnim republikańskim senatorem stanowym Scottem Brownem. W kampanię wyborczą zaangażował się sam prezydent Barack Obama, pomny zapewne wielkiej klęski swojej partii w wyborach uzupełniających z listopada zeszłego roku w stanach New Jersey i Wirginia. Wtedy wybory gubernatorskie wygrali Republikanie – Bob Mc Donnell w Wirginii i Chris Christie w New Jersey.
Żeby uniknąć kolejnej prestiżowej porażki, uruchomiono środki nadzwyczajne na kampanię. Były wzajemne uściski kandydatki na urząd senatora i prezydenta Stanów Zjednoczonych przed kamerami, łzawe przemówienia wspominające 47-letnią pracę Edwarda Kennedy’ego w amerykańskim Senacie, a nawet ciągłe odwoływania się do pamięci o prezydencie Johnie F. Kennedym i jego młodszym bracie – senatorze Robercie Kennedym. Używając takiego ładunku emocjonalnego w kampanii wyborczej, pani prokurator Martha Mary Coakley była niemal pewna swojego zwycięstwa. Dlaczego jednak przegrała – i to dotkliwie, stosunkiem 47 do 52 dla Scotta Browna?. Dzięki pomysłom Obamy i plan który miał pomóc gospodarcze nie pomógł tylko przyniósł spore zyski Banką i innym Bogaczom. Obama zrezygnował podczas kampanii z pieniędzy państwa i dzięki temu nie miał limitu i Banki i media masowo poparły Obame. Całym kraju były plakaty Obamy i zamiast reklam leciały spoty Obamy.
Największe straty Demokraci ponieśli w Izbie Reprezentantów, czyli niższej izbie Kongresu. Utracili większość i Republikanie będą mogli blokować projekty ustaw przygotowywane przez Biały
Dom. Opozycja zyskała 59 nowych miejsc i dysponuje 239 kongresmenami w 435-osobowej Izbie Reprezentantów.
Lepiej wypadły
wybory do Senatu – Demokratom udało się zachować większość. Tu jednak spotkała prezydenta osobista porażka – Republikanie wygrali w Illinois, gdzie Barack Obama był senatorem.
Nie lepiej poszły wybory gubernatorów, które odbyły się w 37 z 50 stanów USA. Demokraci stracili co najmniej 10 foteli.
Duży wpływ na wynik wyborów miał ruch "Tea Party"
Senatu Republikanin Pat Tomey pokonał w Pensylwanii demokratycznego kongresmana Joe Sestaka.Ten jest Demokratyczny i od zawsze wygrywali Demokraci.
. Dotychczasową przewodniczącą Izby Reprezentantów, liberalną demokratkę Nancy Pelosi, zastąpi konserwatywny republikanin John A. Boehner.Dawniej nie wyobrażalne . Pani ta jest radykalną zwolenniczką demokratów i Obamy. Tam gdzie startowała też są fanatyczni Demokraci.
Ciosem dla Demokratów była porażka wielu znanych i wpływowych kongresmanów, np. przewodniczącego Komisji Sił Zbrojnych Ike'a Skeltona z Missouri, przewodniczącego Komisji Budżetu Johna M. Spratta z Południowej Karoliny oraz przewodniczącego Komisji Infrastruktury i Transportu Jima Oberstara z Minnesoty.
Partia Republikańska odmówiła bowiem nominacji dotychczasowej senator Lisie Murkowski i zwolennicy tej partii, którzy byli przeciwni decyzji kierownictwa, wpisali nazwisko Lisy Murkowski na kartach wyborczych. Niezależnie jednak od ostatecznego rezultatu przeliczenia mandat ten przypadnie Republikanom, ponieważ kandydat Demokratów znalazł się dopiero na trzecim miejscu.Po wielu dniach została jednak senatorem.
W 37 stanach odbywały się wybory gubernatorów. Republikanie odebrali Demokratom 11 stanowisk gubernatorskich i w tej chwili mają większość tych stanowisk.
Republikanie przejęli kontrolę nad legislaturami w wielu stanach. Np. w stanie Północna Karolina uzyskali większość w obu izbach legislatury po raz pierwszy od 1870 r.
Politycy utożsamiani z Tea Party zdobyli około 40 miejsc w
wyborach do Kongresu USA w 2010 (w ramach mandatów uzyskanych przez
Republikanów).Tuska uratuje gaz łupkowy . Norwegii ropa uratowała od przegranej wyborach Socjalistów i dzięki ropie rządzą już wiele lat. Gdy nie ropa to przegrali by .