Pogoda za oknem nieciekawa, o przeziębienie łatwo. A pies wiadomo, że pogodoodporny nie jest. I w związku z tym zastanawiam się, czy wspomagacie jakoś odporność swojego psa, żeby łatwiej było mu przetrwać jesień i zimę bez przeziębień? Szczególnie chyba u starszych psów trzeba zwrócić na to uwagę, bo młodsze wiadomo, że mają silniejszy organizm...
My, ludzie, możemy sobie zjeść jakąś cytrynę, cebulę, czy czosnek, ale pies przecież czegoś takiego nie ruszy. Macie więc jakieś pomysły jak wspomagać odporność psa w taką pogodę? Jakieś sposoby naturalne, albo kompleksy witamin? Czekam na wasze sposoby
Pozdrawiam
My, ludzie, możemy sobie zjeść jakąś cytrynę, cebulę, czy czosnek, ale pies przecież czegoś takiego nie ruszy. Macie więc jakieś pomysły jak wspomagać odporność psa w taką pogodę? Jakieś sposoby naturalne, albo kompleksy witamin? Czekam na wasze sposoby
Pozdrawiam