Wrogowie Różowego łączcie Się!

don_vito

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2007
Posty
82
Punkty reakcji
0
Miasto
zewsząd
eee ja tam lubię jak dziewczyny ubierają się na różowo, zwłaszcza te ładne ;p (choć nie do wszystkich pasuje)
 

Black Angel

Nowicjusz
Dołączył
18 Styczeń 2007
Posty
675
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
From Fr ;x
ee ja tam nie lubie !! Kiedyś lubiałam :p ale teraz przezuciłam sie na CZARNY !! :D:D pozdro dla dzieffczyn w czerni :D
 

Agniechaa

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2007
Posty
559
Punkty reakcji
0
No... Wreszcie ktos o tym napisal ;) Ja tez jestem wrogiem różu... STRASZNY kolor! Przyznam,ze nawet jako dziecko (az tak) nie nosiłam. Nie mam żadnej rzeczy różowej. STOP z różem. Jak widze taką BARBIE z góry do dołu-róż to aż mnie mdli... Łee... jak można być taką lalą? A jak widze RÓŻOWĄ BABCIE to dostaje ataku śmiechu! :lol:
Czy jest jakiś METAL lubiący RÓŻ? ...
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
eee...no watpie, zeby jakis metal lubil roz :D
sama mam jeden sweter bialo rozowy ale ten rozowy jest taki blady (;
i jedna bluze czarno-rozowa no i dobra przyznam sie : mam jedne damskie bokserki z rozowym :D :D
poza tym, nie obchodzi mnie czy ktos nosi rozowy,czarny czy niebieski.
I ja jakos nie spotykam na ulicy rozowej blondynki :/
po prostu glupi stereotyp <_<
moze akurat lubi rozowy?
co innego wytapetowana dziewczyna, niekoniecznie w rozowym.
 

mysza87

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2006
Posty
741
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
... daleeeeko :)
o jeju róż :/ o błe :/ ... nie znosze tego koloru :/ ... preferuje praktycznie każdy inny tylko nie róż :/ o fuj :/ i nie nawidze fioletowego i brązowego :/ o błee :/

przepraszam jesli kogoś uraziłam :p - ale takie są moje odczucia co do tych kolorów :/
 

Nat.

Nowicjusz
Dołączył
9 Październik 2006
Posty
4 641
Punkty reakcji
1
Wiek
17
róż mnie drażni jeśli jest taki pastelowy.. grrr...
poza tym mam mało rzeczy różowych, więc nie mam problemu...
chociaż czasami się na różowo ubrać? :D
dlaczego nie? ;P
//fotki w galerii na różowo;D//
 

Oinone

Nowicjusz
Dołączył
4 Grudzień 2006
Posty
39
Punkty reakcji
0
Miasto
Dolny Śląsk
:/ róż jest obrzydliwy...

Tylko czerń i kolory ziemi- khaki, brązy i zielenie.

Jedyny różowawy akcent w mojej garderobie to seksowne figi, których model niezwykle mi pasuje i jest naprawde pociągający... w tym przypadku kolor idzie na dalszy plan. Ale to tylko mały...wyjątek.
 

Aranea

Nowicjusz
Dołączył
26 Styczeń 2007
Posty
38
Punkty reakcji
0
Nie przepadam za kolorem różowym, ale nie z przyczyn ideologicznych, tylko tak po prostu. Kiedyś ubierałam się tylko na czarno, gdy robiłam pranie, sąsiadka pytała "kto umarł", bo praktycznie wszystkie ciuchy miałam czarne :lol: . Teraz mi trochę przeszło, ale różowych ciuszków nie noszę - z resztą trudno znaleźć coś gustownego w tym kolorze. A jeśli chodzi o prawdziwych wrogów różu - znam osobę, która jest totalną ekstremistką, dla niej nawet bordo i fiolet są różowe i ogólnie be ^_^ .
 

R.F.

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2006
Posty
162
Punkty reakcji
0
to ja się łącze z tymi, którzy nie lubią różowego! :D
 

Temida

bo to zUa kobieta była...
Dołączył
2 Luty 2007
Posty
2 362
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
wrocław
Miło miło :D też nienawidzę tego koloru xP

nie posiadam ani jednej różowej rzeczy ^^

lale ubrane na różowo, z tapetą na twarzy, i do tego farbowane (ewentualnie rozjaśniane) blondi... o bleeeee

Osobiście najbardziej lubie czarny ale trochę się ucywilizowałam ostatnio i zaczęłam nosić trochę więcej kolorków xD wszystko stonowane xP

Barbie :kill:

Pozdrawiam ^^ łączmy się ^^
 

Lady_159

Nowicjusz
Dołączył
26 Grudzień 2006
Posty
437
Punkty reakcji
0
Miasto
Gdzieś na Śląsku
Miło miło :D też nienawidzę tego koloru xP

nie posiadam ani jednej różowej rzeczy ^^

lale ubrane na różowo, z tapetą na twarzy, i do tego farbowane (ewentualnie rozjaśniane) blondi... o bleeeee

Osobiście najbardziej lubie czarny ale trochę się ucywilizowałam ostatnio i zaczęłam nosić trochę więcej kolorków xD wszystko stonowane xP

Barbie :kill:

Pozdrawiam ^^ łączmy się ^^

No no Temida, nie spodziewałam się po tobie (przepraszam za ocenę po kilku postach) Też nienawidzę różowego bleeeeeeeee, teraz się całkowicie z tobą zgadzam :D
 

Locke

Nowicjusz
Dołączył
26 Grudzień 2006
Posty
1 057
Punkty reakcji
0
różowy jest obrzydliwy...
dziewczyny ubrane całe na róźowo wyglądają jak lalka Barbie
fuj.. :phi:
 

Temida

bo to zUa kobieta była...
Dołączył
2 Luty 2007
Posty
2 362
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
wrocław
No no Temida, nie spodziewałam się po tobie (przepraszam za ocenę po kilku postach) Też nienawidzę różowego bleeeeeeeee, teraz się całkowicie z tobą zgadzam :D

No proszę :D chociaz raz nie na wojennej ścieżce ^^ antypatia do różowego łączy ^^

pozdr:)
 

666CzaRna666

Nowicjusz
Dołączył
13 Luty 2007
Posty
136
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Piekiełko
Róż...odpada bleee....Jest jeden wyjątek, czyli ubranka dla dzieci....Moja córcia ma wiele ubranek w tym kolorze i to mi nie przeszkadza...Ale osobiście nie znoszę tego koloru. Ale o gustach się nie rozmawia...Osobiście kocham kolor czarny i czerwony :)
 

mondziolina

Nowicjusz
Dołączył
7 Październik 2006
Posty
119
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Kraków :)
Nie lubię różowego (też wolę czarny), ale nie uważam, żeby trzeba było na widok każdej dziewczyny, która ma na sobie coś w tym kolorze myślec "slodka idiotka", albo coś w tym stylu. gdyby jeszcze zachowywała się wiadomo jak -ok. Ale przecież to nie kolor jaki nosimy mówi kim jesteśmy. Czy to założę różową bluzkę, będzie od razu oznaczać, że jestem głupią blondynką (chociaż jestem brunetką :p)? Przecież nic się we mnie nie zmieni! Wciąż będę taka sama!

Oczywiście zdarzają się przypadki ekstremalne - ubrana cała na rózowo dziewczyna - spódniczka mini i do tego biodrówka, wystające stringi i bluzeczka nad pępek - wisi na chłopaku, który wsadza jej rę ke w dziwne miejsca. I właśnie TO doprowadziło do stworzenia kolejnego stereotypu. Różowej, głupiej blondyneczki.
 

NiewiernyAngel

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2007
Posty
30
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Heaven
Nie mam nic do cukierkowego ubierania sie o ile te osoby faktycznie nie okazą sie słodkimi... i bezmózgowymi ludźmi...

Chociaż jak widzęjedną laske w szkole w swoich futerkowych zimowych RÓŻOWIUTEŃKICH butach... do tego RÓŻOWA czapeczka z daszkiem... itp... to mi sie tak troszku niedobrze robi...

Róż... OK... ale bez przesady błaaagaaaaam <prosi na kolanach>
 
Do góry