sopeleq
Nowicjusz
No wiec tak. Jakies dwa miesiace temu zerwałam z chłopakiem, bo czulam ze nic z nas nie wyjdzie... potem troche załowałam tej decyzji... Przedwczoraj puscił mi pare sygnałkow. Po dwoch miesiacach nie utrzymywania kontaktu dał znak zycia!!! Gdy zobaczyłam ze sygnałki sa od niego, serce mi zaczeło tak mocno bic i poczułam sie hepi napisałam mu potem eska "co u Ciebie słychac, jak tam nowa klasa??" itp. a wczoraj mi napisał czy mam kogoś a jesli nie mam to czy nie moglibyśmy jeszcze raz sprobować bo bardzo mu na mnie zalezy i ze chciałby ze mna byc itp...
Ja nie jestem jeszcze pewna ale chyba chciałabym sprobować od nowa...
Lecz moj problem polega na tym ze mam wątpliwości czy jemu naprawde zależy na mnie, czy może chce wrocic dlatego ze nie moze sobie znaleźć dziewczyny? Prosze doradzcie mi czy warto sprobowac jeszcze raz? Myslicie ze mu naprawde zależy?
Ja nie jestem jeszcze pewna ale chyba chciałabym sprobować od nowa...
Lecz moj problem polega na tym ze mam wątpliwości czy jemu naprawde zależy na mnie, czy może chce wrocic dlatego ze nie moze sobie znaleźć dziewczyny? Prosze doradzcie mi czy warto sprobowac jeszcze raz? Myslicie ze mu naprawde zależy?