Wrocic?

sopeleq

Nowicjusz
Dołączył
25 Sierpień 2006
Posty
223
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
...::z serca pustynii::...
No wiec tak. Jakies dwa miesiace temu zerwałam z chłopakiem, bo czulam ze nic z nas nie wyjdzie... potem troche załowałam tej decyzji... Przedwczoraj puscił mi pare sygnałkow. Po dwoch miesiacach nie utrzymywania kontaktu dał znak zycia!!! Gdy zobaczyłam ze sygnałki sa od niego, serce mi zaczeło tak mocno bic i poczułam sie hepi :) napisałam mu potem eska "co u Ciebie słychac, jak tam nowa klasa??" itp. a wczoraj mi napisał czy mam kogoś a jesli nie mam to czy nie moglibyśmy jeszcze raz sprobować bo bardzo mu na mnie zalezy i ze chciałby ze mna byc itp...
Ja nie jestem jeszcze pewna ale chyba chciałabym sprobować od nowa...
Lecz moj problem polega na tym ze mam wątpliwości czy jemu naprawde zależy na mnie, czy może chce wrocic dlatego ze nie moze sobie znaleźć dziewczyny? Prosze doradzcie mi czy warto sprobowac jeszcze raz? Myslicie ze mu naprawde zależy?
 

ewcia_mat

pracoholiczka
Dołączył
4 Wrzesień 2006
Posty
807
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Kielce
mozesz sprobowac dlaczego nie, moze po prostu zrozumial co stracil... nie mial odwagi Ci o tym powiedziec, bo to Ty zerwalas, dopiero gdy sama zaczelas sie z nim w pewien sposob skontaktowac to nabral odwagi. z tego jak opisalas otrzymanie od niego tego "znaku zycia" :) wnioskuje ze go kochasz... a jak nie dasz mu tej drugiej szansy kto wie czy nie bedziesz zalowac. nigdy sie nie przewidzi co sie moze wydarzyc. ja popieram zasade ze lepiej zalowac ze sie cos zrobilo niz ze sie czegos nie zrobilo. decyzje musisz podjac sama...
 

asiekwil

złośnica
Dołączył
1 Styczeń 2006
Posty
5 437
Punkty reakcji
1
Miasto
z wariatkowa/pokój 8 obok Sary
Mówią że dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi...
Ale nie wiem,jeśli nie dasz mu drugiej szansy możesz tego żałować.
Sama musisz to przemyśleć,co tak naprawdę Ty czujesz i czego chcesz :)
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
32
mysle, ze powinnas sobie przemyslec dokladnie to czy bylas z nim szczesliwa, czy nadal go kochasz, czy to ma sens i dlaczego tak wlasciwie z nim zerwalas..czy nadal czy nadal Ci zalezy..wtedy dopiero bedziesz szczesliwa i podejmiesz wlasciwa decyje
 

siasia_ck

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
1 268
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Miasto
Kielce
Decyzje podejmiesz sama, ale ja powiem Ci tylko tyle, że "nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki". Wiesz ja uważam, że skoro raz z nim zerwałaś to miałaś powody, myślisz, że on cos zrozumiał? Bo mi się nie wydaje. Wrócisz i możesz się zawieść.
 

sopeleq

Nowicjusz
Dołączył
25 Sierpień 2006
Posty
223
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
...::z serca pustynii::...
Nie zerwałam z nim dlatego ze sie zawiodłam. On mi nic nie zrobił, dbał o mnie a ja zerwałam dlatego ze do niego nic nie czułam i bałam sie ze ja cos zepsuje bo ja zawsze cos psułam i nie chciałam go czyms zranic wiec wolałam sie odsunac. Ale teraz czuje ze mi bardziej zalezy na nim a skoro on pokazał ze jemu tez zalezy to chyba warto sprobować... Ale najpierw sie spotkam z nim i pogadam a potem zobacze co z tego wyjdzie...
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Dobre posuniecie :)
Najlepiej pogadac najpierw a potem wysunac wnioski.
Powodzenia ;)
 

sopeleq

Nowicjusz
Dołączył
25 Sierpień 2006
Posty
223
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
...::z serca pustynii::...
Jutro mam sie z nim spotkać i pogadać...
eh boje sie i w sumie nie wiem czego. Mam nadzieje ze on nie udaje ze mu zależy... w koncu pierwszy dał znak zycia wiec moze cos do mnie czuje naprawde
 

sopeleq

Nowicjusz
Dołączył
25 Sierpień 2006
Posty
223
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
...::z serca pustynii::...
Bylismy niedługo ze sobą... 2 tygodnie. Bałam sie ze nic do niego nie poczuje i tym go zranie wiec wolałam sie odsunąć. Ale moze nawet taka rozłąka nam sie przydała, bo teraz mysle o nim i spać nie moge, wiec może sie w nim zakocham.
Bo jak wiadomo zakochać sie tak na prawde to trudno jest.
 

sprezynka

Nowicjusz
Dołączył
18 Kwiecień 2006
Posty
161
Punkty reakcji
0
ee dziewczyno 2 tyg to bardzo malo... ja radze sprobowac, co ci szkodzi
Sama popelnilam kiedys blad i go zalowalam 2 lata.Wiec sprobuj. Skoro piszesz ze sie troszczyl. czasem przerwa naprawde duzo daje.Uczucia sie rodza ponownie i trwaja baardzo dlugo. A jeszcze jedno...nie musisz od razu z nim zaczac chodzic, mozecie sie zaczac spotykac na stopie kumplskiej, to jest najlpesze - a potem sie okaze. A wydaje mi sie ze bedzie dobrze, bo ty do niego szczerze cos czujesz.Zycze powodzenia.Pozdrawiam.
 

Doki

Nowicjusz
Dołączył
16 Sierpień 2006
Posty
232
Punkty reakcji
0
2 tyg rzeczywiscie malutko. Sproboj, ale jezeli oczywiscie cos do niego czujesz.
 

siasia_ck

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
1 268
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Miasto
Kielce
A coż to jest 2 tyg? Ja byłam z moim przez 3 m-ce nic do niego nie czując poza tym, że fajnie nam sie gadało. A później zaczęło cos iskrzec i jestesmy juz razem 3 lata i 9 m-cy. A za 9 m-cy ślub!!! Ale jestem happyyyyyy
 

babcia razor blade

Nowicjusz
Dołączył
16 Wrzesień 2006
Posty
183
Punkty reakcji
0
Hmm .. wiesz ? Do póki nie spróbujesz to nigdy się nie dowiesz ... Może mu naprawde zależy i stracisz szanse na udany , szcześliwy związek ... Warto dać sobie drugą szanse :) Miałam podobną sytuację .. Życze szcześcia !!! :D
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
napisz jak sie udalo spotkanie to wtedy ja sie wypowiem co mysle czy sprobowac czy nie ;)
 

So_Sad

I luf ya : (
Dołączył
11 Sierpień 2006
Posty
1 234
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
z Serca
nie tak predko ; ]

tym razem zacznij ciut wolniej tak bym ci radzil ; p

od poodstaw

nei rob tak zwanego 'skipa' idz krok po krokui

jak chcesz sie nauczyc angielskiego nie znajac czasow; )
 

Szklista

niekonwencjonalna
Dołączył
14 Marzec 2006
Posty
1 704
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
wieje wiatr?
aaa no właśnie Sad, wyjąłeś mi to z ust ;)

wiesz... najpierw musisz sie z nim spotkać, pogadać... później wnioskować czy warto czy nie :)
 

Szklista

niekonwencjonalna
Dołączył
14 Marzec 2006
Posty
1 704
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
wieje wiatr?
ano być może :D
skad ja wiem czy przez przypadek Ci sie nie wymsknęło :D
:*

o matko, podwójnie sie zrobiło :p
sorry ;)
 
Do góry