wrócić czy nie?

Status
Zamknięty.

maaadzia

w dojczlandzie :)
Dołączył
22 Marzec 2007
Posty
1 858
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
Regensburg
zawsze czytałam tutaj o problemach innych i w końcu sama muszę się poradzić...miałam chłopaka byłam z nim 7 lat to była moja pierwsza miłośc i już myślałam że to taka na całe życie ale parę miesięcy temu on zostawił mnie dla innej,cierpiałam ale pogodziłam się już w pewnym stopniu z tym jednak ostatnio mój były przyszedł do mnie i oświadczył mi że chce do mnie wrócić i że się pomylił,że chce wszystko naprawić...i nie wiem co zrobić gdy go zobaczyłam wszystkie wspomnienia na nowo odżyły i tak naprawdę to chyba nadal go kocham tylko boję się zaufać ponownie ale z drugiej strony te 7 lat spędzone razem to dużo czasu wiele razem przeżyliśmy...i tu mam pytanie w szczególności do dziewczyn co byście zrobiły na moim miejscu dałybyście drugą szansę czy jednak nie?
 

justay

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2007
Posty
343
Punkty reakcji
0
Miasto
B-B
W zasadzie wielu ludzi powiedziałoby w tym momencie - "zostawił Cię, potraktował jak przedmiot, nie wracaj, bo znów Cię zrani". Ale to, że byliście ze sobą tak długi czas o czymś świadczy. Przede wszystkim to, że zrodziło się pomiędzy Wami uczucie. On mógł pokierować się impulsem chwilii, zapragnąć odskoku od tej 7letniej codzienności, dlatego Cię zostawił. Teraz zrozumiał i chce wrócić. Przecież go kochasz. Jeśli jest szczery, to zaufanie również wróci, może po długim czasie, ale wróci.

Nie czekaj, tylko spróbujcie do siebie wrócić. Gdybyś odmówiła, pewnie nie wybaczyłabyś sobie tego do końca życia.
 

*Kacha*

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2006
Posty
484
Punkty reakcji
1
Wiek
41
Miasto
Warszawa
Nie wracać... ja bym nie zaufała drugi raz. Też byłam z chłopakiem prawie sześć lat cierpiałam jak to sie ropadło ale teraz minęło juz półtora roku i nie żałuje, miałam od tamtej pory dwa zwiazki i widze, że to była bardzo dobra decyzja. Szczęścia trzeba szukać. On poszukał i nie znalazł, teraz Twoja kolej na poszukiwanie. Życzę powodzenia.
 

maya88

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
58
Punkty reakcji
0
ja wrociłam po trzech latach rozłąki... a dzis takze Ty mi doradzalaś w sprawie moich rozterek .. także... ja gdybym była Tobą pewnie bym wróciła... a potem SIE ZOBACZY... chociaż z drugiej strony po co narażać się na cierpienia...
 

Szlama

Nowicjusz
Dołączył
25 Kwiecień 2007
Posty
31
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Hm... Jeśli przez te kilka miesięcy nie znalazłaś kogoś, kogo mogłabyś pokochać...
A wydaje Ci się, że to uczucie do niego zostało...
Możesz spóbować.
W końcu 7 lat, to baardzo dużo !
Zaufanie ... kiedyś nauczysz mu się znowu ufac...
Życzę szczęścia. :)
 

ufolek385

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2005
Posty
6 648
Punkty reakcji
1
Wiek
18
ja bym dala 2 szanse ale musialby mi udowodnic ze mu naprawde zalezy :)
 

tímido.ona

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
168
Punkty reakcji
0
Miasto
.
Pogadaj z nim, ale tak szczerze!
Spytaj dlaczego odszedł na ten czas, wyjaśnijcie sobie wszystko!
Ja bym mu dała szanse.
 

NatallicA

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2007
Posty
541
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Tak, daj mu drugą szansę, tylko weź poprawkę na to, że on nie jest do Ciebie tak przywiązany jak ty do niego. Zdradzić to jedno, ale rozstać się po to by być z inną? Ja bym już nie ufała. 7 lat to długo, może twoja miłość tylko rosła a on po prostu się nią znudził skoro poszedł do innej. Wiesz, spróbować zawsze możesz. Ale niech powalczy.
 

Justysia122

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2006
Posty
442
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Moim skromnym zdaniem nie powinnas pozwolic zeby te 7 lat poszlo na marne. Przeciez to proste,ze w pewnym momencie sie ma pewne watpliwosci i wlasnie on je mial. Mysle,ze powinnas dac mu szanse... Ja bylam z chlopakiem pół roku i zrobil mi ogromne chamstwo ale wiem,ze moglabym mu wybaczyc .... Tyle,ze on chyba nie chce mojego przebaczenia i zadnego powrotu..Co ja gadam...Nie chyba tylko NA PEWNO nie chce.......... DAj Mu Szanse,bo możesz potem tego żałować :):):))
 

maaadzia

w dojczlandzie :)
Dołączył
22 Marzec 2007
Posty
1 858
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
Regensburg
dzięki,myślę że jednak spróbuję,boję się bardzo ale raczej warto zaryzykować...najwyżej potem napiszę do was i będziecie mnie pocieszali:)
 

-123-

Nowicjusz
Dołączył
24 Kwiecień 2007
Posty
9
Punkty reakcji
0
Kiedyś przyjaciel w rozmowie o relacjach damsko-męskich powiedział mi, że 'nigdy dwa razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki'. Dziś jestem w 100% pewna, że miał rację.
 

maaadzia

w dojczlandzie :)
Dołączył
22 Marzec 2007
Posty
1 858
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
Regensburg
Kiedyś przyjaciel w rozmowie o relacjach damsko-męskich powiedział mi, że 'nigdy dwa razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki'. Dziś jestem w 100% pewna, że miał rację.
no może i racja ale czasem warto zaryzykować a nuż się uda...mam obawy ale chyba wolę spróbować i ewentualnie się zawieśc niż dręczyć się myślami co by było gdyby...zresztą kurcze nie wiem co robić totalna pustka w głowie...
 

PanDora:))

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2007
Posty
2 441
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Jak nie spróbujesz bedziesz do końca życia żałować, jeśli spróbujesz i coś nie wyjdzie bedziesz miała pewność że to nie ten Twój jedyny książe ;)

a propo to mój 100 post BB)
 
Status
Zamknięty.
Do góry