Wprowadzenie Dariel

Status
Zamknięty.

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Ehh Draken.. Przeczytaj proszę historię Twojej postaci, następnie mojego posta wyżej oraz wypowiedź dziewczyny z posta numer 15. A potem odpisz jeszcze raz. ;)
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Draken dumasz nad tym od 14 dni może byś już wydumał, co?
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Draken… niby na podstawie czego miałam się domyślić co robisz? Piszesz w sposób zrozumiały tylko dla siebie a ja mam lepsze rzeczy do roboty niż rozmyślanie nad tym co podmiot liryczny miał na myśli.
Poza tym zdanie, które napisałeś jest zdaniem złożonym współrzędnie- przeciwstawnym to też moja interpretacja nie była zła tylko Ty piszesz tak że nie idzie zrozumieć.
Mam ochotę Cię tu wyzywać od najgorszych ale nie zniżę się do Twojego poziomu umysłowego.
Powiem krótko jak Ci nie pasuje granie to nie graj, nikt Ci nie karze.

A teraz usiądź sobie gdzieś tylko wygodnie i (uwaga!) POMYŚL grasz dalej czy nie? Jak grasz to zamieść szerszy opis tego co robisz. -.-
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Wchodzisz do pomieszczenia w którym znajduję się twój przełożony. Spojrzał na Ciebie znad sterty papierów. Taaaa jest?- mruknął zaspanym głosem kiedy jednak spostrzegł, albo raczej dotarło do niego że rozmawia z podwładnym powiedział gniewnym głosem Czego znowu chcesz?
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Czy możesz?! Musisz! Do roboty ,Ośle!- wykrzyczał po czym wstał wypychając cię za drzwi i zamykająć je z hukiem.
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Stoisz teraz w innym miejscu i.. nic się nie dzieje! Ludzie sobie chodzą wygląda na to że dziś służba minie bez większych ekscesów…
Tak też się stało.
Dzień służby minął spokojnie a ty zadowolony powróciłeś do koszarów po skończonej służbie.
Myśl o podpisie wciąż nie dawała ci spokoju…
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Przyglądasz się kartce z podpisem… Nie to nie może być fragment listu przecież kartka nie jest porwana z żadnej strony. Lady Margaret - tak tytułował twoja matkę jakiś człowiek…- zbierasz myśli…Skąd kropla krwi na karteczce? Czyżby twoja przybrana matka miała jakieś kłopoty?

PS. Draken musiałam Ci napisać kawę na ławę bo byśmy tego w życiu nie skończyli. Teraz zbierz w wszystko co Ci napisałam i wymyśl co robić. =.=
 

Kaththea

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2006
Posty
1 262
Punkty reakcji
0
Napisałam bo Twój brat potrzebował kopa od mistrza gry żeby ruszyć dalej. Trzeba było przeczytać całą sesje to zobaczyłbyś że ugrzązł.
 

DaMi

Ehre asher ehre
Dołączył
30 Lipiec 2006
Posty
1 233
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Ciekawe...

Zamykam (thx za raport - nie czytałem TEJ sesji :) )
 
Status
Zamknięty.
Do góry