Wolność internetu znów zagrożona

Anabele

Nowicjusz
Dołączył
12 Czerwiec 2012
Posty
126
Punkty reakcji
5
Wiek
33
Tak, tak, rządy państw podejmują kolejną próbę upupienia internautów za ich plecami. Trzeciego grudnia ma się odbyć super tajne spotkanie przywódców wszystkich państw świata, którego celem będzie ujednolicenie sprawowania władzy" nad internetem. Chiny, Rosja czy niektóre kraje arabskie chcą przekazać pełną władzę nad internetem w ręce ONZ i dzięki temu chcą kontrolować całą prywatną korespondencję obywateli (Rosja i Iran chce też aby ludzie płacili za łączenie się z zagranicznymi stronami internetowymi jak za międzynarodowe połączenia telefoniczne).

Przeciw tym zmianom prostestuje Google. Tutaj można poczytać: https://www.google.com/intl/pl/takeaction/whats-at-stake/

A tu podpisać petycję: https://www.google.com/intl/pl/takeaction/what-you-can-do/
 

vekjt

Nowicjusz
Dołączył
16 Listopad 2012
Posty
58
Punkty reakcji
0
Już od dawna powtarzam, że internet - w obecnej jego formie - teoretycznie nie ma szans na przetrwanie. Zbyt dużo w nim wolności, co oczywiście miało i nadal ma wpływ na jego prężny rozwój (bo wolność, czego z jakichś "tajemniczych przyczyn" się nie zauważa, jest na ogół związana z postępem). Wolność nie jest rzecz jasna na rękę rządzącym, bo (o dziwo!) kierują się oni własnym dobrem, jak to ludzie, a ideologie - czy nawet to pretensjonalne "dobro ogółu" - mają głęboko w poważaniu, co niezwykle wyraźnie widzimy między innymi na przykładzie naszego rozkradanego kraju.

Taka wolność, jaką uraczył nas internet, nie pasuje do współczesnych systemów, które opierają się właśnie na jej ograniczaniu (nadal, choć obecnie już nie tak, jak jeszcze w niedalekiej przeszłości) i silnym oddziaływaniu na opinię publiczną, bądź nawet na jej kreowaniu. Widząc to, nietrudno zaobserwować, że internet najzwyczajniej w świecie wymyka się spod kontroli, a to przecież przywódcom nie na rękę. Ich problem polega na rażącym zaniedbaniu, którego się dopuścili - teraz może być już zbyt późno, żeby wolność w internecie ograniczać. Jeszcze parę lat temu przyszłoby to ze zdecydowanie większą łatwością. Jeśli jednak zaistnieje taka potrzeba, to nikogo nie będzie się pytać o zdanie - oczywiście nie będzie jednego radykalnego ograniczenia, bo jeszcze by się czujna większość połapała, ale cały proces będzie przebiegał stopniowo, krok po kroku - tak, żebyśmy zbytnio "nie poczuli" - jak z rozprzestrzenianiem w internecie reklam.
 

Zorund

Nowicjusz
Dołączył
8 Listopad 2012
Posty
60
Punkty reakcji
0
Miasto
Wieluń
Zachowanie wolności w Internecie to szczytny cel, sprzyjajacy postępowi. Jednak myślę, że prędzej czy później wejdą w życie pewne regulacje ograniczające tę wolność, czy nam się to będzie podobać czy nie. Nie mniej przyłączyłem się do akcji.
 

Karolek22

Nowicjusz
Dołączył
5 Grudzień 2012
Posty
38
Punkty reakcji
0
A bo ACTA to był ewenement, który zbyt szybko się nie powtórzy. Nie wiem, co tak naprawdę ludzi zmusiło do wyjścia na ulice. Czyżby realne zagrożenie braku internetu, takiego jak teraz?
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 443
Punkty reakcji
106
Miasto
Dąbrowa Górnicza
A bo ACTA to był ewenement, który zbyt szybko się nie powtórzy. Nie wiem, co tak naprawdę ludzi zmusiło do wyjścia na ulice. Czyżby realne zagrożenie braku internetu, takiego jak teraz?
Osoby które odkryły co oznacza ACTA postanowiły zrobić internecie masową reklamę. Reklama protestów sprawie ACTA sposób dokładny tłumaczyła o co chodzi tym projekcie i co oznacza dla zwykłych ludzi i dodatkowo strony z grami online pokazały co oznacza wejście ACTA . Ludzie przekazywali te filmy . Strona Komiksy , Demoty i podobne strony przyłączyły się do protestu i dodatkowo po informowały użytkowników że wejście tego projektu oznacza koniec tych stron i osoby które korzystały z tych stron zrozumiały że stracą cel istnienia
.
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Moje zdanie jest takie internet jak na razie jest narzędziem gdzie ludzie mogą wypowiadać się na różne tematy i panuje wolność słowa i w pewnym sensie w internecie jesteśmy anonimowi. Ale nie długo to się zmieni i to jest niemal pewne, ze ta nasza wolność zostanie ograniczona.
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Może by tak, zamiast prorokować zmiany na niekorzyść wpisywać się na listę poarcia (kto może)?
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Już od dawna powtarzam, że internet - w obecnej jego formie - teoretycznie nie ma szans na przetrwanie.
Nie zgodzę się. Próby cenzury to jedno, ale sama natura internetu drugie. Z siecią jest tak, że ona fizycznie nie istnieje, ponieważ polega na przesyłaniu sygnałów z jednego serwera na inny. Także nie da jej się ,,wyłączyć" magicznym klawiszem, ani zablokować. Dzisiaj konfiguracja TORa to jakieś 3 minuty, po czym Twój IP jest we Francji. Także okiełznać internet łatwo nie będzie.
 

vekjt

Nowicjusz
Dołączył
16 Listopad 2012
Posty
58
Punkty reakcji
0
Nie zgodzę się. Próby cenzury to jedno, ale sama natura internetu drugie. Z siecią jest tak, że ona fizycznie nie istnieje, ponieważ polega na przesyłaniu sygnałów z jednego serwera na inny. Także nie da jej się ,,wyłączyć" magicznym klawiszem, ani zablokować. Dzisiaj konfiguracja TORa to jakieś 3 minuty, po czym Twój IP jest we Francji. Także okiełznać internet łatwo nie będzie.
Doskonale o tym wiem, bo zdarzało się, że sam często bawiłem się w ten sposób, ale nie do końca to miałem na myśli. Nikt nie mówi o nagłym "wyłączaniu" lub "blokowaniu" internetu "magicznym klawiszem". Chodzi przede wszystkim o cenzurę, propagandę i blokowanie niewygodnych treści.

Może by tak, zamiast prorokować zmiany na niekorzyść wpisywać się na listę poarcia (kto może)?
A co, jedno wyklucza drugie? Takie prorokowanie ma tylko zachęcić do tego, by się na tę listę wpisać, póki jeszcze można coś zdziałać.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Przypuszczam, że wydanie odpowiedniego zakazu znacznie zmniejszyłoby ilość użytkowników internetu spośród ludzi, którzy są "rozważni"
Wprowadzenie zakazu użytkowania internetu bez odpowiedniego dekodera "rozrachunkowego", a przy okazji lokalizującego użytkownika, to znowu realne ograniczenie.

Jednak poziom internautów tak wzrósł, że drugi obieg ruszyłby w try-miga.
 

pan k

Bywalec
Dołączył
7 Lipiec 2011
Posty
3 443
Punkty reakcji
106
Miasto
Dąbrowa Górnicza
wesolaasia21 napisał:
Moje zdanie jest takie internet jak na razie jest narzędziem gdzie ludzie mogą wypowiadać się na różne tematy i panuje wolność słowa i w pewnym sensie w internecie jesteśmy anonimowi. Ale nie długo to się zmieni i to jest niemal pewne, ze ta nasza wolność zostanie ograniczona.
Nie zmieni się .Nie da się kontrolować internetu . Można stworzyć program który to robi ale muszą być osoby które analizują dane i nie są wstanie zatrudnić tyle osób . Dlatego powstał Facebook . Dzięki tej stronie mogą szpiegować ludzi bo sami dobrowolnie się zgadzają na to i wyrażają zgodę potwierdzając regulamin . Sami dają sporo informacji o sobie . Dzięki temu służby mają dostęp do informacji . Obce kraje na podstawie profili obywateli danego kraju mogą się dowiedzieć o sytuacji w danym kraju i popularności rządzących . Dlatego powstały strony takie jak Facebook , Youtube bo łatwiej jest stworzyć popularną stronę niż kontrolować cały internet . Twórca Facebooka nie posiadał majątku a jego rodzina nie była bogata . Nagle posiada pieniądze na stworzenie strony która zdobywa cały świat a nie udało się to wielkim firmą ?. Służby postanowiły stworzyć popularną stronę . Wykreowały że jedna osoba stworzyła tą stronę .
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
pan k napisał:
Nie da się kontrolować internetu
Ot cała prawda. Nawet NSA nie potrafiła przełamać zabezpieczeń programu TOR.
 

Ann92

Nowicjusz
Dołączył
16 Lipiec 2014
Posty
17
Punkty reakcji
0
Ciekawe czy faktycznie tak jest, czy też jeszcze nie znamy prawdy...
 
Do góry