Woli gry od sexu?

RoxiFoxi

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2013
Posty
2
Punkty reakcji
0
Witam, mam problem z chłopakiem. Jesteśmy razem prawie 8 lat (ja mam 25, on 26), od miesiąca mieszkamy razem, on mówi mi że mu się podobam ale jak chce żeby doszło do zbliżenia to on ciągle sie wymiguje... W tym roku kochaliśmy się może ze 3 razy, ja bardzo lubie sex, on kiedyś też lubiał ale wszystko tak jakby wygasa. Mam wrażenie że już go nie pociągam bo nawet już nie chce sie przytulać, nie mówiąc już o całowaniu. Odkąd mieszkamy razem zrobiło się jeszcze bardziej oschle. Nie widujemy się zbyt często ale jak już jesteśmy oboje w domu to on ciągle sie telefonem bawi a jak mu zwróce uwage to sie denerwuje i mówi "to po co kupiłem ten telefon? żeby leżał cały czas na stole?" a jak mu mówie żeby sie bawił nim jak mnie nie ma bo i tak mało czasu spędzamy razem to mówi że wtedy robi coś innego - czyli gra w czołgi :/ . Dziś przeszedł samego siebie. Kąpałam się i "wyszykowałam" się do miłego poranka i wyszłam w ręczniku z łazienki bo on chciał wejść no i jak wyszedł to zaczęliśmy sie całować on zaczął mnie dotykać i czułam że on w końcu tego chce więc powiedziałam mu żeby poczekał chwileczke poszłam do łazienki po gumke do włosów i spiełam włosy i wyleciałam w ręczniku do niego żeby sie z nim kochać a on? poszedł do drugiego pokoju i grał w czołgi :/ zrobiło mi sie bardzo przykro że woli czołgi ode mnie. Weszłam do tamtego pokoju i powiedziałm tylko "super" on nawet nie zareagował że coś jest nie tak i grał dalej. Zaczęłam sie ubierać do wyjścia i on sie mnie pyta co on znów zrobił? o co mi chodzi (ale oczywiście miał już telefon w ręce i tak ze mną rozmawiał ) więc mu powiedziałam żeby odłożył telefon to mu powiem i z łaską go odłożył więc mu powiedziałam że mnie to zabolało że olał mnie dla gry a on sie rozfukał i zaczął mi mówić że ja sie zachowuje jak dziecko i że mam sie zastanowić nad sobą, że sie go zawsze czepiam o byle co. Ale dla mnie to nie jest byle co że wybieda telefon czy gre zamiast mojego towarzystwa pomimo że i tak nie widujemy się często. Czy ja na serio przesadzam? czy ja aż tak dużo wymagam? Nie każe mu sprzątać w domu tylko sama wstaje skoro świt i sprzątam żeby było czysto, robie mu obiady i kłade pod nos, on czasem coś pomoże ale tylko wtedy kiedy powiem mu konkretnie co ma robić bo sam nic nie zrobi od siebie. Po naszej kłótni ubrał sie i wyszedł nie mówiąc gdzie idzie.
 

skeett

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2013
Posty
194
Punkty reakcji
23
Wiek
33
Rutyna. Chłopak się przyzwyczaił, rozleniwił bo uważa że już jesteś jego do końca życia.
Cóż...rozmowy zazwyczaj tu nie pomagają, trzeba je*nąć ostro. Pokusiłbym się na początek o olewanie całkowite (wszystko rób dla siebie, wychódź z domu mówiąc że do sklepu,wracaj po 2h, rób sobie śniadanie itd), na początku zapewne będą kłutnie, jeśli ma rozum to sam doprowadzi do poważnej rozmowy, wtedy mówisz co jest na rzeczy, co Ci nie pasuje. Jeśli się dogadacie, a on po 2 miesiącach wróci do tego co robił, cóż...pokaż że nie rzucasz słów na wiatr.
 

RoxiFoxi

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2013
Posty
2
Punkty reakcji
0
A jak to zrobić żeby w tym wytrwać? boje sie że nie wytrzymam i znów bede dla niego robiła wszystko :/ Jestem raczej osobą która woli odpuścić dla świętego spokoju niż sie kłócić ale wiem że to nie prowadzi do niczego dobrego...
 
Y

Yelonek

Guest
Zachowanie twojego chłopaka jest absolutnie normalne - my wszyscy wolimy dobre czołgi niż jakieś gołe baby. :026:
 

skeett

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2013
Posty
194
Punkty reakcji
23
Wiek
33
RoxiFoxi napisał:
A jak to zrobić żeby w tym wytrwać? boje sie że nie wytrzymam i znów bede dla niego robiła wszystko :/ Jestem raczej osobą która woli odpuścić dla świętego spokoju niż sie kłócić ale wiem że to nie prowadzi do niczego dobrego...
Jak już postanowisz to musisz się tego trzymać, inaczej w jego oczach staniesz się dziewczynką która nie ma nic do powiedzenia.
Twój chłop zapomniał gdzie ma jaja, więc musisz mu przypomnieć. Lepiej tkwić w punkcie w którym się znalazłaś? Znasz odpowiedź. Facet potrafi nie przemyślanymi obiecankami sprawić że wszystko wraca do tymczasowej "normy", niestety nie rozumie tych obiecanek bo robi to na odczepne. Twoja w tym rola aby zrozumiał, jeśli nie cóż... bye bye.
Życze wytrwałości i zapracia. Nie ulegaj, to musi być szczere.
 
C

Czart

Guest
"Jesteśmy razem prawie 8 lat

od miesiąca mieszkamy razem"
A więc poznajesz go na nowo.


"W tym roku kochaliśmy się może ze 3 razy"

"ja bardzo lubie sex"

:przestraszony: Mamy 25 wrzesień. Musisz być bardzo namiętna, lecz niezaspokojona i samotna. Smutne. Zmieni się to kiedy poznasz innego, a zapewne będzie tak jeśli gość nie dozna olśnienia. Po miesiącu masz dość, więc i wyobraź sobie kolejny, dwa, trzy, cztery, może nawet rok.
"Kąpałam się i "wyszykowałam" się do miłego poranka i wyszłam w ręczniku z łazienki bo on chciał wejść no i jak wyszedł to zaczęliśmy sie całować on zaczął mnie dotykać i czułam że on w końcu tego chce więc powiedziałam mu żeby poczekał chwileczke poszłam do łazienki po gumke do włosów i spiełam włosy i wyleciałam w ręczniku do niego żeby sie z nim kochać a on? poszedł do drugiego pokoju i grał w czołgi :/"

Poprawiłaś mi humor. :D

"ale jak już jesteśmy oboje w domu to on ciągle sie telefonem bawi a jak mu zwróce uwage to sie denerwuje i mówi "to po co kupiłem ten telefon? żeby leżał cały czas na stole?"

"Nie każe mu sprzątać w domu tylko sama wstaje skoro świt i sprzątam żeby było czysto, robie mu obiady i kłade pod nos"

"że ja sie zachowuje jak dziecko i że mam sie zastanowić nad sobą, że sie go zawsze czepiam o byle co"

No :D


Po co Ci taki facet? By zmiana była skuteczna, musi wynikać ona z własnych przemyśleń, z własnych postanowień. Wymuszenie pewnego zachowania daje tylko tymczasowy rezultat.
Zazwyczaj doszukuję się winy po obu stronach, lecz w tym przypadku nie potrafię jej dostrzec. Być może stałaś się nudna, przewidywalna, być może słabo się starasz? - gdyby tak było, nie przeszkadzałaby Ci obecna sytuacja.

Co tu komentować? masz chłopca zamiast faceta.
 

Whateva

Wyjadacz
Dołączył
25 Luty 2008
Posty
4 915
Punkty reakcji
347
Wiek
34
Powiedz mu, że LoL jest lepszy od WoT.

Pozdro dla kumatych.

A tak poważnie - kiepsko trafiłaś, autorko. To się niestety nie uda. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że następnym razem zawiniesz sobie pod sukienkę mężczyznę, który nie będzie chciał spod niej wyjść, a nie chłopaka.
 

skeett

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2013
Posty
194
Punkty reakcji
23
Wiek
33
Fray napisał:
Powiedz mu, że LoL jest lepszy od WoT.

Pozdro dla kumatych.

A tak poważnie - kiepsko trafiłaś, autorko. To się niestety nie uda. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że następnym razem zawiniesz sobie pod sukienkę mężczyznę, który nie będzie chciał spod niej wyjść, a nie chłopaka.
Przyznam racje, gość jest chłopcem i prawdopodobnie dopiero jak go autorka spuści, pójdzie po rozum do głowy. Zacznie się dzwonienie, przepraszanie bla bla bla...ale wtedy już za późno.
BTW. Lol jest lepszy, ale szkoda czasu na gry ;)
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Zaspokajaj się sama na jego oczach , i udawaj ,że go nie widzisz. :lol:

A tak poważnie , to zachowuj się gorzej niż on . o ile to możliwe. Ignoruj na całej lini , niech przez jakiś czas będzie dla Ciebie niewidzialny.

Możesz też wspomniec o nowym koledze w pracy.
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Tak myślę... Faceci to przecież zdobywcy, prawda? Bo co ma się chłopczyk trudzić, skoro już wszystko ma. Ma posprzątane, ma ugotowane, ma wszystko, ale to wszytsko podstawione pod nos. Laska, ja Ci receptę sprzedam: wyłóż się skoro świt na kanapie, zrób SOBIE śniadanko, zjedz, zrób krwistoczerwony manicure i potem nie rób juz nic. Jego zlewaj. Wychodź SAMA, spotykaj się z przyjaciółmi, podziel domowe obowiązki mówiąc mu wprost, że tyle czasu wszystko robiłaś Ty, ale teraz ma być po równo i trzymaj go na dystans, im więcej nadskakujesz, tym bardziej Cię olewa. Normalka. Czemu niektóre dziewczyny takie głupie są i usługują tym swoim krulom z koziej d... nie dostając w zamian nawet uwagi jaśnie pana? Czas się ogarnąć, mała. Jak zrozumie, że teraz to on jest olewanym, a zależy mu na Tobie, to Ci to pokaże. A jeśli mu nie zależy i nie pokaże - wiej na koniec świata.
 
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
1 108
Punkty reakcji
186
Yelonek napisał:
Zachowanie twojego chłopaka jest absolutnie normalne - my wszyscy wolimy dobre czołgi niż jakieś gołe baby. :026:
:lol:



RoxiFoxi napisał:
A jak to zrobić żeby w tym wytrwać?
Po co? Bo długi staż macie? I co z tego niby?
Przyzwyczaiłaś się do tego związku iiii.... (czy Ty jesteś z nim bo go kochasz/cenisz, czy właśnie z tego przyzwyczajenia/strachu?), ale tak jak już zostało wspomniane wcześniej miałaś teraz okazję poznać swojego faceta na nowo.
Na razie z tego co piszesz, to on wie, że ma Cię w garści ii zapewne jest to dla niego bardzo wygodne rozwiązanie, bo ma mu kto posprzątać, zrobić obiadek itp. itd.

A co można z tym zrobić?
1. Pokaż mu, że nie jest całym Twym światem (a tego to w zachowaniu kobiet nigdy nie rozumiałam ^_^ ).
2. Rozmowa rozmowa, jeszcze raz - rozmowa, ale nie z opuchniętymi od łez oczami i nie ze wzrokiem morderczyni jakiejś, tylko na spokojnie. Proste i jasne komunikaty. Jeśli myślisz, że nie będziesz w stanie porozmawiać w ten sposób - napisz. Dużo też zależy od tego jak formułujesz zdanie chociażby - usilne wywoływanie poczucia winy w każdym powoduje właśnie -> "ona się czepia", subtelniej z tym troszkę.
Aaa i jak cokolwiek tam sobie postanowicie, to się tego trzymaj, o ile w ogóle do takiej rozmowy dojdzie ^.^


RoxiFoxi napisał:
boje sie że nie wytrzymam i znów bede dla niego robiła wszystko
Przynajmniej spróbuj.



RoxiFoxi napisał:
Jestem raczej osobą która woli odpuścić dla świętego spokoju
Gwarantuję Ci, że jak sobie odpuścisz jego to będziesz miała o wiele spokojniej po pewnym czasie ^^
*ekhem*
No to już wiemy, a teraz idź pokaż pazurki ^^
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
A ja wole roma. Nom. Total wara, druga część, ta nowa. Obczaj jak grałem rzymem to już pokonałem Etrusków co sprawiło że cała Italia jest moja :D A potem się pierniczyłem z paroma celtyckimi plemionami ale ostatecznie udało mi się podbic te prowincje: Cisalpina, Raetia et Norica, Pannonia i jeszcze jakąś. Teraz mam problem bo Macedończyków jakaś pipidówa pokonała i mi blokuje droge do Aten i Sparty. A skoro była to pipidówa i podbiła Macedonię, to co dopiero jak już ma wielkie państwo. Boje się ich atakować a z Kartagino nie chce wojny.

Tu czołgów nie ma, powiedz mu żeby w Roma pograł fajna gra bardzo kształcąca. Historycznie i strategicznie.

A tak bardziej serio, to bym go tak samo olewał. Rozumiem jakby grał w Rome właśnie albo Skyrima ale czołgi? To żart chyba jakiś.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Stare "zeznanie" dziewczyny sprzed czasu kryształów w elektronice.
Poprosiłam go, żeby chwilę poczekał w łóżku - ja tylko prysznic wezmę i zaraz wsunę się pod kołdrę. Weszłam do łazienki i zobaczyłam, że nie umył po sobie wanny. No to umyłam. A że kafelki były zabryzgane... No sami rozumiecie. Potem okazało się, że przy tych kafelkach zabrudziłam sobie rękaw bluzki, więc ten brud sprałam. Potem jeszcze tylko przepierka rajstop, starcie terakoty w łazience i już.
Weszłam do sypialni, a on wcale nie czekał, tylko spał.

Wszystko, co ma się robić wspólnie musi być w danym momencie n a j w a ż n i e j s z e! Jeśli chcesz coś zrobić przy okazji, niejako na boku, ale prawie równolegle, to współpracownik może pomyśleć, że on jest mniej ważny od prac porządkowych czy niedługiej rozmowy telefonicznej.

Pozostaje jeszcze długotrwałość męskiego pożadania i wzwodu. Więc pomyśl, że bez gumki, z rozpuszczonymi włosami nie jesteś mniej ponętna i nie popuszczaj cugli swojemu ogierowi ani na sekundę.
 

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
Ale no facet musi czasem sobie pograć - wiem z doświadczenia :). Plus może nie dajesz mu zbyt oczywistych sygnałów - następnym razem zamiast w ręczniku stań przed nim nago, jeśli wtedy wciąż będzie wolał czołgi znaczy że albo jest gejem albo to uzależnienie.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Słyszałem coś o uzależnieniu od komputera...
 

Sklepowiczka

Nowicjusz
Dołączył
21 Listopad 2013
Posty
20
Punkty reakcji
0
Miasto
Częstochowa
Myślę , że powinnaś zacząć go ignorować.Jeśli się coś pyta, Ty odpowiadasz tyle ile trzeba a więcej się nie odzywasz. Wychodzisz, robisz co ci się żywnie podoba, nic mu nie mówiąc. Jeśli wciąż zależy mu na Tobie a nie na tym by mieć dziewczynę, nie mówiąc o tym byś mu gotowała, prała i sprzątała to zapyta co się dzieje i czy jakoś zawinił, a jeśli nie usłyszysz takiego zdania to naprawdę lepiej zerwij z nim bo to na dłuższą mete nie ma sensy, no chyba że wolisz nadal być tak traktowana...
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
Fray napisał:
Powiedz mu, że LoL jest lepszy od WoT.

Pozdro dla kumatych.

A tak poważnie - kiepsko trafiłaś, autorko. To się niestety nie uda. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że następnym razem zawiniesz sobie pod sukienkę mężczyznę, który nie będzie chciał spod niej wyjść, a nie chłopaka.
Seks jest lepszy od wota, lola i csa razem wziętych, :]
Najwyraźniej nie dla każdego....
Szara strefa prymitywnego gimbusa się szerzy...
 

H.Joanna56:)

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2012
Posty
478
Punkty reakcji
19
W takim razie pozwól mu grać.
A Ty pomyśl o sobie i ciesz się życiem.
Niestety, obawiam się, że z nim będzie o tę radość trudno.
Rzuć to i im szybciej, tym lepiej!!!
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Ludzie! To się LECZY, jak każde inne uzależnienie. Odwyk jest ciężki, ale możliwy. Psychlog czasami podpowie.
 
Do góry