karolina_20
Nowicjusz
Moj facet idzie 2 listopada do wojska jak wytrzymać bez niego 9 miesiecy?? bedzie ciezko moze macie jakies zlote rady co zrobic zeby te dni szybciej mijaly?
Nic się nie martw wojsko mu sie przyda , zobaczysz
Wiesz o tym ze jeśli ktoś kiedyś zwróci uwage na to co piszesz...to moze to mieć złe odbicie?Cóż...zawsze można wykręcić się od wojska w jakiś sprytny sposób. Np. mieć znajomego lekarza, udawać chorobę psychiczną przed komisją lekarską albo ostatecznie dać w łapę...
Powiadam Wam, do wojska nie weźmiecie mnie żywcem! ;-)
Zgodze się z tym i dodam ze tez daje załosny żołd....chyba 2 tysiące zł za miesiąć? tak gdzieś słyszałem...Wojsko uczy brutalności, braku poszanowania do ludzkiego życia, fanatyzmu, bylejakości i podporządkowania.
Ponad to tępi wszelkie przejawy indywidualizmu, samodzielnego myślenia i uczuciowości.
Słowem - degeneruje i upadla.
Nigdy, przenigdy nie dam się wojsku.
Nie ma to jak człowieka pocieszyć..."w wojsku jest **jowo ale zawsze...JEDNAKOWO!!!"
Psychedelic czyżbyś wpadł na genialny pomysł :>?