Woda na Księzycu

Dawids

Nowicjusz
Dołączył
8 Marzec 2007
Posty
33
Punkty reakcji
0
Miasto
Z miejsca w którym nie koniecznie chce być...
Dzisiaj w wiadomościach usłyszałem że Ameryka odkryła wodę na Księżycu i tu powstaje pytanie bo skoro jest tam woda (w małym bo małym stopniu narazie)to będą próbować jakoś wyeksploatować ten "dar" ale co za za tym idzie w dalekiej przyszłości będą próbować założyć kolonie na Księżycu i czy jest to opłacalne gdyż utrzymanie takiej koloni napewno będzie kosztować i to sporo więc czy jest sens??
 

delin

Nowicjusz
Dołączył
14 Grudzień 2008
Posty
298
Punkty reakcji
4
Wiek
36
Miasto
Wodzisław Śląski
Poprzez kolonizację innych planet zwiększamy szanse na przetrwanie rodzaju ludzkiego, nigdy nie wiadomo kiedy uderzy w nas jakaś duża asteroida lub pojawi się zabójcza pandemia. Księżyc jest pierwszym krokiem ku podbojowi kosmosu, dzięki programowi można liczyć na wiele nowych odkryć oraz wynalazków, w końcu gdyby nie NASA i misje Apollo nie mielibyśmy obecnie tokarek ani frezarek numerycznych, nie wyobrażam sobie współczesnego
przemysłu bez tych urządzeń. Księżyc był kiedyś fragmentem ziemi tak więc występowanie wody gdzieś pod powierzchnią (lodu) nie jest dla mnie zaskoczeniem.
 

nousia

Nowicjusz
Dołączył
11 Październik 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
Może i kiedyś powstanie na księżycu jakaś kolonia, jak osoba wyżej napisała dla nas to lepiej. Część ludzi (pewnie tych bogatych bo lot na księżyc będzie kosztować...) będzie mieć swoje domy/posiadłości na księżycu. I normalnie ludzie zasiedlą księżyc.
Sam bym poleciał na księżyc :) Może i naprawdę powstanie tam życie... (pożyjemy zobaczymy).
 
B

BaRoNeQ

Guest
wiecie już nie długo będzie koniec a już na innej palancie mamy domy postawione :mruga: a więc nie ma wyjścia trzeba i to nie zależnie od pieniędzy . NASA jest Super :eek:k: Oni mają nawet widelec do zupy na energie słoneczną to najwyższa technologia :]
 

xeo95pl

Nowicjusz
Dołączył
5 Czerwiec 2009
Posty
27
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Sulejów k. Piotrkowa Trybunalskiego
Poprzez kolonizację innych planet zwiększamy szanse na przetrwanie rodzaju ludzkiego, nigdy nie wiadomo kiedy uderzy w nas jakaś duża asteroida lub pojawi się zabójcza pandemia.
Tańsze byłby system obrony Ziemi przez asteroidami-można byłoby np. zmienić ich tor lotu. Co do pandemii to przecież ludzie z Ziemi i Księżyca na pewno podróżowaliby pomiędzy tymi ciałami-zaraza i tak by się przeniosła.
wiecie już nie długo będzie koniec
Nie bardzo się domyśliłem o co ci chodzi(przecinki to nie łaska?) ale w 2012r. też miał być koniec świata
a już na innej palancie mamy domy postawione
,,Palancie" czy ,,planecie" chciałeś napisać?
 

delin

Nowicjusz
Dołączył
14 Grudzień 2008
Posty
298
Punkty reakcji
4
Wiek
36
Miasto
Wodzisław Śląski
Tańsze byłby system obrony Ziemi przez asteroidami-można byłoby np. zmienić ich tor lotu. Co do pandemii to przecież ludzie z Ziemi i Księżyca na pewno podróżowaliby pomiędzy tymi ciałami-zaraza i tak by się przeniosła.

Miałem Księżyc na myśli jako pierwszy krok do eksploracji kosmosu, między ziemią a księżycem pewnie masz rację ale jakby druga planeta było kilka lat świetlnych dalej? Asteroidy są słabo widoczne i mogą nas zaskoczyć uderzeniem zanim zdążymy zareagować, poza tym te klęski to były przykłady. Być może kiedyś przejdzie przez układ słoneczny dawka promieniowania zabijająca całe życie na naszej planecie, jeśli zależy nam aby przetrwać w długoterminowej skali czasu musimy kolonizować inne miejsca w kosmosie!
 

smokofilomidanek

Nowicjusz
Dołączył
30 Wrzesień 2008
Posty
35
Punkty reakcji
2
Miasto
tu.....niedaleko
Po pierwsze nie jest to woda w takiej postaci jaka występuje na Ziemi, (H20)tylko HO. Po drugie gdyby Księzyc był zasłany naturalnymi brylantami - nie opłacało by się ich sprowadzać. TO SĄ TAKIE KOSZTA !!
 

Los_Emilos

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2009
Posty
52
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Warszawa
Miałem Księżyc na myśli jako pierwszy krok do eksploracji kosmosu, między ziemią a księżycem pewnie masz rację ale jakby druga planeta było kilka lat świetlnych dalej? Asteroidy są słabo widoczne i mogą nas zaskoczyć uderzeniem zanim zdążymy zareagować, poza tym te klęski to były przykłady. Być może kiedyś przejdzie przez układ słoneczny dawka promieniowania zabijająca całe życie na naszej planecie, jeśli zależy nam aby przetrwać w długoterminowej skali czasu musimy kolonizować inne miejsca w kosmosie!
Nie mamy szans zmiany tory. Moglibyśmy rozwalić obiekt na mniejsze kawałki ale czy to by coś dało?
 

kondziu160

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2009
Posty
50
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Warszawa/Hobart
Moim zdaniem nie ma co się cieszyc, bo jeszcze długa droga. Za kilka lat będzie wielki sukces sondy, która pobierze próbkę, za kilkanaście pierwsze projekty infrastruktury itd. Myślę, że póki co temat jest dośc ograniczony :bag:
 
Dołączył
6 Marzec 2009
Posty
77
Punkty reakcji
1
Wiek
29
Miasto
z daleka
Ej super! To wielki krok dla świata. Niestety nie dożyjemy czasu kiedy ludzie żyć będą normalnie na księżycu a szkoda ;(
 

delin

Nowicjusz
Dołączył
14 Grudzień 2008
Posty
298
Punkty reakcji
4
Wiek
36
Miasto
Wodzisław Śląski
Po pierwsze nie jest to woda w takiej postaci jaka występuje na Ziemi, (H20)tylko HO. Po drugie gdyby Księzyc był zasłany naturalnymi brylantami - nie opłacało by się ich sprowadzać. TO SĄ TAKIE KOSZTA !!

Z tego co pamiętam z chemii to wodór dąży do uzyskania 2 elektronów na orbicie kowalencyjnej, tlen 8. Sam wodór ma jednego elektonka, a tlen 6, więc istnienie związku HO jest chemicznie nie możliwie. Kita to żeś teraz pocisnął stary
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Jak to nie. OH występuje w każdym roztworze. w wodzie o obojętnym odczynie w jednym litrze jest 0,0000001 mola. W miarę wzrostu zasadowości ta ilośc rośnie. OH posiada oczywiście ładunek ujemny, co wynika z tego co napisałeś.
A co do tej wody na księżycu nie wiem dlaczego miała by się składa tylko z jonów OH-. Wtedy to nie będzie woda.
 

delin

Nowicjusz
Dołączył
14 Grudzień 2008
Posty
298
Punkty reakcji
4
Wiek
36
Miasto
Wodzisław Śląski
No tak, ale grupa OH występuje zawsze w związkach, łącząc się ze stabilnymi kationami metalów lub w wyniku reakcji wody z amoniakiem. Wydaje mi się że jako samodzielny związek nie ma prawa występować, gdyż jest zbyt aktywny chemicznie.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Powiedzmy, że w pobliżu anody mogłoby być większe stężenie. Anion stanowi osobną molekułę, co prawda w roztworze ilość anionów i kationów, się równoważy. Napisałem, że nie widzę powodów, żeby na księżycu miało coś takiego występować? Szkoda, że Smokofilomidanek, nie wyjaśnił skąd te informacje. Zaciekawiło mnie to.
 

Szalony Odys

Bywalec
Dołączył
15 Lipiec 2006
Posty
3 280
Punkty reakcji
31
Wiek
38
Miasto
Asgard
Dzisiaj w wiadomościach usłyszałem że Ameryka odkryła wodę na Księżycu i tu powstaje pytanie bo skoro jest tam woda (w małym bo małym stopniu narazie)to będą próbować jakoś wyeksploatować ten "dar" ale co za za tym idzie w dalekiej przyszłości będą próbować założyć kolonie na Księżycu i czy jest to opłacalne gdyż utrzymanie takiej koloni napewno będzie kosztować i to sporo więc czy jest sens??

Hmm.. zależy co rozumiem pod pojęciem "opłacalność". Księżyc to przede wszystkim "źródło energii", gdyż posiada dość obfite zasoby helu-3. Energia ze źródłem odnawialnych nie jest w stanie zaspokoić potrzeb ludzkość, zasoby nieodnawialne jak wiadomo kurczą się w dość szybkim tempie. Oznacza to, że kolonizacja księżyca to nie tylko chęć- to potrzeba w dobie rosnącego zapotrzebowania na energię.
Kolejnym aspektem jest badanie kosmosu. Ziemska grawitacja utrudnia wysyłanie sond, rakiet czy wahadłowców. 6-krotnie mniejsze przyciąganie księżyca ułatwi budowę wielkich stacji (nie trzeba będzie wysyłać małych modułów i łączyć w przestrzeni ze względu na wagę) oraz eksplorację kosmosu.
 
Do góry