Właściciel mieszkania zachował sie nie fair a jeszcze chce

[maharet1092]

Wynajmowałam z chłopakiem i koleżanką mieszkanie.dnia 16 kwietnia właściciel nas poinformował,że do 19 mamy sie wyprowadzić.Na szczęście znaleźliśmy jakieś lokum.Za to właściciel ściga nas o pieniądze z kwiecień.Nie spisywaliśmy żadnej umowy,mieszkanie było wynajmowane na czarno.Czy może nam coś zrobić, dochodzić tego sądownie albo co?
Gdyby zachował się wobez nas w porządku i dał chociaż te 2 tygodnie,to ok,ale wyprowadzenie w 3 dni to trochę chamskie z jego strony.

 

[Yavi]

Jeśli nie mieliście żadnej umowy, to nic Wam zrobić nie może. Sam by się wkopał, bo skoro mieszkaliście na czarno, to nie płacił za wynajem podatku. Często ludzie spisują umowę nieoficjalną, w której zamieszczają opłaty, termin wypowiedzenia itp, żeby jak coś mieć poparcie w postaci umowy, ale w Waszym przypadku właściciel nic Wam nie zrobi (chociaż można byłoby z nim pogadać i za te pół miesiąca zapłacić ).

 

[miss.sunshine]

Niestety Yavi ma rację. Sama znam sytuacje z drugiej strony, bo swojego czasu rodzice podnajmowali studentom mieszkanie bez umowy, wtedy zawsze mówili, że gdyby cos się stało z naszym domem wtedy od razu bez wahania wywaliliby studentów.
Plus dla Was bo skoro nie mieliście umowy to nic nie może Wam zrobić (oficjalnie), bo ie było to legalne.

 

[Sunray]

Nie spisywaliśmy żadnej umowy,mieszkanie było wynajmowane na czarno

Wasz błąd i to duży. Nic z tym chyba nie można zrobić. Ja też obecnie wynajmuję mieszkanie, ale mam spisany prosty dokument o wynajem i płatności też są podpisywane.
Nauczka na przyszłość niestety...

 

[maharet1092]

(chociaż można byłoby z nim pogadać i za te pół miesiąca zapłacić ).

Jeśli by nas potraktował jak ludzi,pogadał i wytłumaczył o co chodzi to naprawdę zapłaciłabym mu.Ale on wysłam tylko sms "do niedzieli macie sie wyprowadzić" i tyle.Potem przywiozł jakieś stare meble i inne graty,bo chciał tam zrobić skład.

 

[Yavi]

Nawet nie pofatygował się osobiście Oo
To cieszcie się życiem i go olejcie, nic Wam nie może zrobić. I na przyszłość polecam jakąkolwiek formę umowy

 

[myszczu007]

Dzwoń, męcz do upadłego. Żądaj wyjaśnień.
Czemu Ty masz być miła, skoro on nie jest?
Tylko "z głową"

 

[kinga_sc]

powiem tak, po 1 umowę się spisuje, a w niej zawarty jest okres jej wypowiedzenia, po 2 nie było umowy mógł was wyrzucić, po 3 nie było umowy nie powinien pobierać opłat, po 4 jeżeli nawet miałby pobierać to za te 3 tyg które mieszkaliście

 

[kifer4]

niezbyt sie gosc zachowal, mogl wiecej czasu dac. Ale z drugiej strony to "dobrze" ze chociaz te 3 dni. Z przyzwoitosci wypadaloby za te 2 tyg zaplaic jednak...