Wiejski podryw .-Czyli jak podrywa się na wsiach............

Status
Zamknięty.

astro007

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2005
Posty
302
Punkty reakcji
0
Nie znalazłem podobnego tematu ( szukałem tez w Internecie ale tez nie znalazłem) a może komuś jeszcze się on przydać. Bardzo prosiłbym o poważne odpowiedzi a nie typu ,, Choć się ze mną parzyć w gnoju ( na sianie)( ubijać masło ) ” . Albo weź kup e Calibre albo golfa ( najlepiej III) i fruu cała wiec twoja.
Zacznijmy od początku. Od 20 lat moja rodzina posiada działkę na wsi , jeździmy tam co roku na wakacje. Zawsze nie utożsamialiśmy się z ta wsią , przyjeżdżaliśmy spać i od samego rana wyjeżdżaliśmy dalej to na ryby to nad zalew . Nie pomagało to w tym ,że zatrzymywaliśmy się zawsze na końcu wsi . Ale te wakacje będą najprawdopodobniej wyjątkowe z kilku powodów. Po pierwsze mam tam zamiar spędzić pełne 3 miesiące po drugie jadę z babcią która będzie siedziała na miejscu koło domu a ja mam wolną rękę a po trzecie mam do dyspozycji samochód. Lata lecą wiem ,ze jestem młody ale wypadałoby wreszcie spróbować tego miodu .Rok albo dwa lata temu nagle ocknąłem się z jedną rzeczą ile w tej wsi pięknych dziewczyn !! Kumple mnie jeszcze w tym uświadomili ,,Chłopie co ty głupi , przecie wiadomo ,że na wsiach są najpiękniejsze (chodzi o naturalne piękno )dziewczyny w ogromnych ilościach (,że by nie było nie mam nic do dziewczyn z dużych miast ).No i podjąłem decyzje w tym roku robię tam wielkie podrywanie ( nie wiem czemu jest liczba mnoga jedna fajna dziewczyna na cale wakacje i resztę roku starczy ) !!To znaczy ,że by nie było tam też są ci sami ludzie mają te same potrzeby itp. Rozumiem też ,że teksty na podryw i tematy rozmów takie same jak w dużym mieście .
Nie chce i nie mama zamiaru uprawiać podrywu na ,,furę”. Dlaczego ten temat więc?? Przecie to takie proste!! Nie, nie jest !! a mianowicie już w tamtym roku robiłem podchody do podrywania lasek i nic. Ani jednej nie znalazłem !! ( Wiem ,ze są z dwóch źródeł jeden to msza w lokalnym kościele) .Czyli nie mama zielonego pojęcia gdzie takich lasek szukać. Jest tam w tej wsi jedna pubo-dyskoteka ale wolnych lasek tam brak , to samo nad lokalnym zalewem raczej przyjeżdżają z facetami ( nie pamiętam kiedy widziałem ,żeby przyjechały same laski) . Plan mam taki wynalazłem kilka laseczek ( dziewczyn) z tej miejscowości w wieku podobnym do mojego (+/- 2-3 lata) i teraz zastanawiam się czy nie zadać im tego pytania. To znaczy przedstawić się jako:
-daleka rodzina , która przyjeżdża na 3 miechy do swojej ( ciotki itp.)
- facet , który dopiero co sprowadza się do tej wsi ( mamy się tam zamiar sprowadzić ale za kilka , kilkanaście lat)
I nie wie nic na temat tej wsi , i szuka przewodnika ewentualnie rady.
Czego się jeszcze obawiam?? Chyba jednego tylko i wyłącznie miejscowej płci brzydkiej zazdrosnej o swoje dziewczyny i nie mam zielonego pojęcia jak się przed tym ustrzec.Zwyczajnie boje się złośliwości ze Strony Zdicha (ja do niego nie ma nic ) i jego kumpli , którzy mogą mnie chcieć z widłami poszczuć. Żeby mi szyb w aucie nie powybijali , opon niepoprzebijani. A po co mi to wszystko??? Nie nie mam zamiaru rezygnować ale proszę o aj kies bezpieczne porady jak się do tego zabrać.
W sumie znam 2-3 osoby w tej wsi ale po pierwsze 2 osoby to osoby w wieku 13 i 16 lat a jedna to dziewczyna 24 lata , zamężna i dzieciata. Ale pytać ich po prostu mi nie wypada. Zatrudniać ich jako swatek tez nie mam zamiaru zatrudniać bo to dziecinne jest ( po części jak ten cały temat ) .Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc w rozwiązaniu moich problemów ewentualnie nich ktoś napisz co kol wiek mądrego o wiejskim podrywaniu.
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
Po pierwsze na wstępie zaznaczyłeś, że sądzisz iż dziewczyny ze wsi nie są wcale inne ani głupsze niż te miasta - potem brnąc przez twoje wypociny non stop natrafiam na odmienne zdanie. Czasy, kiedy wiejskie dziewczęta puszczały się za dobra ludzi z miast już minęły (choć nie powiem, zdarzają się wyjątki). Warto też cię uświadomić, bo czujesz się teraz jakbyś był jedynym facetem przyjeżdżającym do tej wsi, porównujesz siebie do myśliwego na wielkim polowaniu na zające w wigilię Bożego Narodzenia. Hamuj bo się przeliczysz :)

Stereotyp wsi kreowany przez prawdziwych jej przedstawicieli zamieszkujących miasta ciężko zwalczyć, jednak niestety niejednokrotnie ciężko mi było z nim walczyć, przykre doświadczenie :] Nie zapominajmy też, że w miastach również trafiają się mocno wyeksploatowane egzemplarze. Na początku będzie ciężko, skoro nikogo nie znasz - pasuje coś zaaranżować. Ogniska, imprezy w miejscowych remizach - żyć nie umierać :icon_twisted: Trzeba być naprawdę ułomnym aby nikogo nie poznać, musiałbyś się chować po krzakach i unikać kontaktu z ludźmi ;]
 

uzzo

Małpiszon mądrości
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
2 984
Punkty reakcji
26
Miasto
z piekła rodem
Nie znalazłem podobnego tematu ( szukałem tez w Internecie ale tez nie znalazłem) a może komuś jeszcze się on przydać. Bardzo prosiłbym o poważne odpowiedzi a nie typu ,, Choć się ze mną parzyć w gnoju ( na sianie)( ubijać masło ) ” . Albo weź kup e Calibre albo golfa ( najlepiej III) i fruu cała wiec twoja.
Zacznijmy od początku. Od 20 lat moja rodzina posiada działkę na wsi , jeździmy tam co roku na wakacje. Zawsze nie utożsamialiśmy się z ta wsią , przyjeżdżaliśmy spać i od samego rana wyjeżdżaliśmy dalej to na ryby to nad zalew . Nie pomagało to w tym ,że zatrzymywaliśmy się zawsze na końcu wsi . Ale te wakacje będą najprawdopodobniej wyjątkowe z kilku powodów. Po pierwsze mam tam zamiar spędzić pełne 3 miesiące po drugie jadę z babcią która będzie siedziała na miejscu koło domu a ja mam wolną rękę a po trzecie mam do dyspozycji samochód. Lata lecą wiem ,ze jestem młody ale wypadałoby wreszcie spróbować tego miodu .Rok albo dwa lata temu nagle ocknąłem się z jedną rzeczą ile w tej wsi pięknych dziewczyn !! Kumple mnie jeszcze w tym uświadomili ,,Chłopie co ty głupi , przecie wiadomo ,że na wsiach są najpiękniejsze (chodzi o naturalne piękno )dziewczyny w ogromnych ilościach (,że by nie było nie mam nic do dziewczyn z dużych miast ).No i podjąłem decyzje w tym roku robię tam wielkie podrywanie ( nie wiem czemu jest liczba mnoga jedna fajna dziewczyna na cale wakacje i resztę roku starczy ) !!To znaczy ,że by nie było tam też są ci sami ludzie mają te same potrzeby itp. Rozumiem też ,że teksty na podryw i tematy rozmów takie same jak w dużym mieście .
Nie chce i nie mama zamiaru uprawiać podrywu na ,,furę”. Dlaczego ten temat więc?? Przecie to takie proste!! Nie, nie jest !! a mianowicie już w tamtym roku robiłem podchody do podrywania lasek i nic. Ani jednej nie znalazłem !! ( Wiem ,ze są z dwóch źródeł jeden to msza w lokalnym kościele) .Czyli nie mama zielonego pojęcia gdzie takich lasek szukać. Jest tam w tej wsi jedna pubo-dyskoteka ale wolnych lasek tam brak , to samo nad lokalnym zalewem raczej przyjeżdżają z facetami ( nie pamiętam kiedy widziałem ,żeby przyjechały same laski) . Plan mam taki wynalazłem kilka laseczek ( dziewczyn) z tej miejscowości w wieku podobnym do mojego (+/- 2-3 lata) i teraz zastanawiam się czy nie zadać im tego pytania. To znaczy przedstawić się jako:
-daleka rodzina , która przyjeżdża na 3 miechy do swojej ( ciotki itp.)
- facet , który dopiero co sprowadza się do tej wsi ( mamy się tam zamiar sprowadzić ale za kilka , kilkanaście lat)
I nie wie nic na temat tej wsi , i szuka przewodnika ewentualnie rady.
Czego się jeszcze obawiam?? Chyba jednego tylko i wyłącznie miejscowej płci brzydkiej zazdrosnej o swoje dziewczyny i nie mam zielonego pojęcia jak się przed tym ustrzec.Zwyczajnie boje się złośliwości ze Strony Zdicha (ja do niego nie ma nic ) i jego kumpli , którzy mogą mnie chcieć z widłami poszczuć. Żeby mi szyb w aucie nie powybijali , opon niepoprzebijani. A po co mi to wszystko??? Nie nie mam zamiaru rezygnować ale proszę o aj kies bezpieczne porady jak się do tego zabrać.
W sumie znam 2-3 osoby w tej wsi ale po pierwsze 2 osoby to osoby w wieku 13 i 16 lat a jedna to dziewczyna 24 lata , zamężna i dzieciata. Ale pytać ich po prostu mi nie wypada. Zatrudniać ich jako swatek tez nie mam zamiaru zatrudniać bo to dziecinne jest ( po części jak ten cały temat ) .Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc w rozwiązaniu moich problemów ewentualnie nich ktoś napisz co kol wiek mądrego o wiejskim podrywaniu.
nic nie zdzialas bo jestes dla nich obcy jakbys mial chociaz paru znajomych to tak ale tak obcego to nic nie zdzialas

z tego co widze to uwazasz ze wiejskie dziewczyny sa latwiejsze niz z miasta ciekawy wniosek to zalezy

jesli szukasz jakies glupiej kobiety ktora poza domem nie zna swiata to owszem ci sie uda omamic ale tak to nic nie zdzialas, one przeciez sie ucza w wiekszych miastach znaja takich typow jak ty, i tez jezdza na imprezy do miasta

nawet to ze zaaranzujesz spotkanie czy ognisko na twoj koszt nic nie zdzialas beda miec cie za frajera

chyba ze zmienisz nastawienie i polubisz piekno wsi to wtedy moze ci pokaza co i jak sie zycie toczy

tak to lipnie widze no i stereotyp jest taki ze jestes dla nich chadziajem i bedziesz

stereotyp jak stereotyp ale to w miastach mlode kobitki zachodza w ciaze ciesciej ale nitk tego nie komentuje bo co to takiego na wsi gdzie jest okolo 700 mieszkancow i kazdy zna kazdego to wiesz bedzie co gadac

tak wiec jak chcesz sproboj ale masz marne szanse na znalezienie typowej wiejskiej dziewczyny bo z nimi trzeba sie bardziej postarac i maja mocniejsze zasady moralne niz tez miasta ale to sa ludzie

nie pytaj skad to wiem bo wiem pochodze z wsi studiuje w miescie wiecc widze roznice.
 

BlackShado

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2011
Posty
11
Punkty reakcji
0
Stereotyp wsi kreowany przez prawdziwych jej przedstawicieli zamieszkujących miasta ciężko zwalczyć, jednak niestety niejednokrotnie ciężko mi było z nim walczyć, przykre doświadczenie :] Nie zapominajmy też, że w miastach również trafiają się mocno wyeksploatowane egzemplarze. Na początku będzie ciężko, skoro nikogo nie znasz - pasuje coś zaaranżować. Ogniska, imprezy w miejscowych remizach - żyć nie umierać :icon_twisted: Trzeba być naprawdę ułomnym aby nikogo nie poznać, musiałbyś się chować po krzakach i unikać kontaktu z ludźmi ;]

Lepiej nie. Jeśli będzie chciał tak koniecznie kogoś poznać, może zajść za skórę tamtejszym chłopakom, a to raczej przyjemne dla niego by nie było, jak nikogo tam nie zna :p Zależy na jaką wieś trafi. Sam mieszkam na wsi. Ogólnie rzecz biorąc, to jak we wsi nie będzie poyebów, to możesz zaczynać rwanie, np w pobliskim spożywczaku, albo jakimś supermarkecie :D U mnie w okolicy w kilku wsiach jest tak, że wpie**ol można dostać za to, że się jest tam, że się przebywa, jako taki "intruz" :D Jak masz tam kilku ogarniętych chłopaków w wieku 18~ lat, to lepiej uważaj, bo zapewne są zgrani i pójdą za sobą w ogień, nie jedną ustawkę/solówkę mają za sobą, więc możesz szybko spaść ze sceny ;] Żadnych ognisk nie rób, nie wpraszaj się, bo mogą nie lubić obcych, a jak się do tego wypije, to możesz limo wyłapać :p Lepiej wylukaj jakieś pobliskie dyskoteki i tam jedź. Na wsi też są porządne dziewczyny, masz tak samo, jak w mieście i rozmawiaj z nimi tak samo, jak z miastowymi -.- Nie uważaj się lepszy, bo jesteś z miasta. Wszędzie są cnotki niewydymki, porządne, puszczalskie, tępe itd... Rozmawiaj z tymi starymi babkami, co siedzą przy płotach na ławeczkach, koniecznie! Takie babki przesyłają sobie informacje szybciej, niż działa internet z neostrady, jak w ich oczach się wydasz dobrym i ogarniętym, to Ci taką opinię wyrobią, że głowa mała, laski same będą wręcz chciały się z Tobą zapoznać. Wiem co mówię :) Rób wrażenie nie tylko na młodych, ale i na starych. Te emerytki i rencistki są jak mafia. Nie spodobasz się, podpadniesz to Ci d*pę obrobi i już zryta opinia. Dbaj o nią, jak chcesz aż 3 miesiące tam przebywać.
 

astro007

Nowicjusz
Dołączył
30 Grudzień 2005
Posty
302
Punkty reakcji
0
Lepiej nie. Jeśli będzie chciał tak koniecznie kogoś poznać, może zajść za skórę tamtejszym chłopakom, a to raczej przyjemne dla niego by nie było, jak nikogo tam nie zna :p Zależy na jaką wieś trafi. Sam mieszkam na wsi. Ogólnie rzecz biorąc, to jak we wsi nie będzie poyebów, to możesz zaczynać rwanie, np w pobliskim spożywczaku, albo jakimś supermarkecie :D U mnie w okolicy w kilku wsiach jest tak, że wpie**ol można dostać za to, że się jest tam, że się przebywa, jako taki "intruz" :D Jak masz tam kilku ogarniętych chłopaków w wieku 18~ lat, to lepiej uważaj, bo zapewne są zgrani i pójdą za sobą w ogień, nie jedną ustawkę/solówkę mają za sobą, więc możesz szybko spaść ze sceny ;] Żadnych ognisk nie rób, nie wpraszaj się, bo mogą nie lubić obcych, a jak się do tego wypije, to możesz limo wyłapać :p Lepiej wylukaj jakieś pobliskie dyskoteki i tam jedź. Na wsi też są porządne dziewczyny, masz tak samo, jak w mieście i rozmawiaj z nimi tak samo, jak z miastowymi -.- Nie uważaj się lepszy, bo jesteś z miasta. Wszędzie są cnotki niewydymki, porządne, puszczalskie, tępe itd... Rozmawiaj z tymi starymi babkami, co siedzą przy płotach na ławeczkach, koniecznie! Takie babki przesyłają sobie informacje szybciej, niż działa internet z neostrady, jak w ich oczach się wydasz dobrym i ogarniętym, to Ci taką opinię wyrobią, że głowa mała, laski same będą wręcz chciały się z Tobą zapoznać. Wiem co mówię :) Rób wrażenie nie tylko na młodych, ale i na starych. Te emerytki i rencistki są jak mafia. Nie spodobasz się, podpadniesz to Ci d*pę obrobi i już zryta opinia. Dbaj o nią, jak chcesz aż 3 miesiące tam przebywać.
Dziękuje za odpowiedź naprawdę. Przepraszam wszystkich którzy źle odczytali moje intencje , czytając teraz jeszcze raz ten tekst faktycznie można uznać ,że uważam się z jakiegoś Pana na włościach. Co do tego zostało przez Was tutaj w tym temacie powiedziane to uważam dokładnie na odwrót dziewczyny na wsiach są zdecydowanie mniej zmanierowane niż te w miastach.Nie jest to również moje zdanie ale większości moich znajomych którzy doświadczyli znajomości dziewczyn ze wsi. Mam dosyć pustych dziewczyn patrzących na kasę w mieście i dlatego uznałem ,ze zdecydowanie lepsza będzie wieś. Jeszcze raz przepraszam....
 
Status
Zamknięty.
Do góry