Nie znalazłem podobnego tematu ( szukałem tez w Internecie ale tez nie znalazłem) a może komuś jeszcze się on przydać. Bardzo prosiłbym o poważne odpowiedzi a nie typu ,, Choć się ze mną parzyć w gnoju ( na sianie)( ubijać masło ) ” . Albo weź kup e Calibre albo golfa ( najlepiej III) i fruu cała wiec twoja.
Zacznijmy od początku. Od 20 lat moja rodzina posiada działkę na wsi , jeździmy tam co roku na wakacje. Zawsze nie utożsamialiśmy się z ta wsią , przyjeżdżaliśmy spać i od samego rana wyjeżdżaliśmy dalej to na ryby to nad zalew . Nie pomagało to w tym ,że zatrzymywaliśmy się zawsze na końcu wsi . Ale te wakacje będą najprawdopodobniej wyjątkowe z kilku powodów. Po pierwsze mam tam zamiar spędzić pełne 3 miesiące po drugie jadę z babcią która będzie siedziała na miejscu koło domu a ja mam wolną rękę a po trzecie mam do dyspozycji samochód. Lata lecą wiem ,ze jestem młody ale wypadałoby wreszcie spróbować tego miodu .Rok albo dwa lata temu nagle ocknąłem się z jedną rzeczą ile w tej wsi pięknych dziewczyn !! Kumple mnie jeszcze w tym uświadomili ,,Chłopie co ty głupi , przecie wiadomo ,że na wsiach są najpiękniejsze (chodzi o naturalne piękno )dziewczyny w ogromnych ilościach (,że by nie było nie mam nic do dziewczyn z dużych miast ).No i podjąłem decyzje w tym roku robię tam wielkie podrywanie ( nie wiem czemu jest liczba mnoga jedna fajna dziewczyna na cale wakacje i resztę roku starczy ) !!To znaczy ,że by nie było tam też są ci sami ludzie mają te same potrzeby itp. Rozumiem też ,że teksty na podryw i tematy rozmów takie same jak w dużym mieście .
Nie chce i nie mama zamiaru uprawiać podrywu na ,,furę”. Dlaczego ten temat więc?? Przecie to takie proste!! Nie, nie jest !! a mianowicie już w tamtym roku robiłem podchody do podrywania lasek i nic. Ani jednej nie znalazłem !! ( Wiem ,ze są z dwóch źródeł jeden to msza w lokalnym kościele) .Czyli nie mama zielonego pojęcia gdzie takich lasek szukać. Jest tam w tej wsi jedna pubo-dyskoteka ale wolnych lasek tam brak , to samo nad lokalnym zalewem raczej przyjeżdżają z facetami ( nie pamiętam kiedy widziałem ,żeby przyjechały same laski) . Plan mam taki wynalazłem kilka laseczek ( dziewczyn) z tej miejscowości w wieku podobnym do mojego (+/- 2-3 lata) i teraz zastanawiam się czy nie zadać im tego pytania. To znaczy przedstawić się jako:
-daleka rodzina , która przyjeżdża na 3 miechy do swojej ( ciotki itp.)
- facet , który dopiero co sprowadza się do tej wsi ( mamy się tam zamiar sprowadzić ale za kilka , kilkanaście lat)
I nie wie nic na temat tej wsi , i szuka przewodnika ewentualnie rady.
Czego się jeszcze obawiam?? Chyba jednego tylko i wyłącznie miejscowej płci brzydkiej zazdrosnej o swoje dziewczyny i nie mam zielonego pojęcia jak się przed tym ustrzec.Zwyczajnie boje się złośliwości ze Strony Zdicha (ja do niego nie ma nic ) i jego kumpli , którzy mogą mnie chcieć z widłami poszczuć. Żeby mi szyb w aucie nie powybijali , opon niepoprzebijani. A po co mi to wszystko??? Nie nie mam zamiaru rezygnować ale proszę o aj kies bezpieczne porady jak się do tego zabrać.
W sumie znam 2-3 osoby w tej wsi ale po pierwsze 2 osoby to osoby w wieku 13 i 16 lat a jedna to dziewczyna 24 lata , zamężna i dzieciata. Ale pytać ich po prostu mi nie wypada. Zatrudniać ich jako swatek tez nie mam zamiaru zatrudniać bo to dziecinne jest ( po części jak ten cały temat ) .Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc w rozwiązaniu moich problemów ewentualnie nich ktoś napisz co kol wiek mądrego o wiejskim podrywaniu.
Zacznijmy od początku. Od 20 lat moja rodzina posiada działkę na wsi , jeździmy tam co roku na wakacje. Zawsze nie utożsamialiśmy się z ta wsią , przyjeżdżaliśmy spać i od samego rana wyjeżdżaliśmy dalej to na ryby to nad zalew . Nie pomagało to w tym ,że zatrzymywaliśmy się zawsze na końcu wsi . Ale te wakacje będą najprawdopodobniej wyjątkowe z kilku powodów. Po pierwsze mam tam zamiar spędzić pełne 3 miesiące po drugie jadę z babcią która będzie siedziała na miejscu koło domu a ja mam wolną rękę a po trzecie mam do dyspozycji samochód. Lata lecą wiem ,ze jestem młody ale wypadałoby wreszcie spróbować tego miodu .Rok albo dwa lata temu nagle ocknąłem się z jedną rzeczą ile w tej wsi pięknych dziewczyn !! Kumple mnie jeszcze w tym uświadomili ,,Chłopie co ty głupi , przecie wiadomo ,że na wsiach są najpiękniejsze (chodzi o naturalne piękno )dziewczyny w ogromnych ilościach (,że by nie było nie mam nic do dziewczyn z dużych miast ).No i podjąłem decyzje w tym roku robię tam wielkie podrywanie ( nie wiem czemu jest liczba mnoga jedna fajna dziewczyna na cale wakacje i resztę roku starczy ) !!To znaczy ,że by nie było tam też są ci sami ludzie mają te same potrzeby itp. Rozumiem też ,że teksty na podryw i tematy rozmów takie same jak w dużym mieście .
Nie chce i nie mama zamiaru uprawiać podrywu na ,,furę”. Dlaczego ten temat więc?? Przecie to takie proste!! Nie, nie jest !! a mianowicie już w tamtym roku robiłem podchody do podrywania lasek i nic. Ani jednej nie znalazłem !! ( Wiem ,ze są z dwóch źródeł jeden to msza w lokalnym kościele) .Czyli nie mama zielonego pojęcia gdzie takich lasek szukać. Jest tam w tej wsi jedna pubo-dyskoteka ale wolnych lasek tam brak , to samo nad lokalnym zalewem raczej przyjeżdżają z facetami ( nie pamiętam kiedy widziałem ,żeby przyjechały same laski) . Plan mam taki wynalazłem kilka laseczek ( dziewczyn) z tej miejscowości w wieku podobnym do mojego (+/- 2-3 lata) i teraz zastanawiam się czy nie zadać im tego pytania. To znaczy przedstawić się jako:
-daleka rodzina , która przyjeżdża na 3 miechy do swojej ( ciotki itp.)
- facet , który dopiero co sprowadza się do tej wsi ( mamy się tam zamiar sprowadzić ale za kilka , kilkanaście lat)
I nie wie nic na temat tej wsi , i szuka przewodnika ewentualnie rady.
Czego się jeszcze obawiam?? Chyba jednego tylko i wyłącznie miejscowej płci brzydkiej zazdrosnej o swoje dziewczyny i nie mam zielonego pojęcia jak się przed tym ustrzec.Zwyczajnie boje się złośliwości ze Strony Zdicha (ja do niego nie ma nic ) i jego kumpli , którzy mogą mnie chcieć z widłami poszczuć. Żeby mi szyb w aucie nie powybijali , opon niepoprzebijani. A po co mi to wszystko??? Nie nie mam zamiaru rezygnować ale proszę o aj kies bezpieczne porady jak się do tego zabrać.
W sumie znam 2-3 osoby w tej wsi ale po pierwsze 2 osoby to osoby w wieku 13 i 16 lat a jedna to dziewczyna 24 lata , zamężna i dzieciata. Ale pytać ich po prostu mi nie wypada. Zatrudniać ich jako swatek tez nie mam zamiaru zatrudniać bo to dziecinne jest ( po części jak ten cały temat ) .Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc w rozwiązaniu moich problemów ewentualnie nich ktoś napisz co kol wiek mądrego o wiejskim podrywaniu.