Spodziewałem się, że ktoś napisze o MJ
Powiem tak, kiedyś lubiłem skręcic lola, no ale jako, ze teraz uprawiam sport to zrezygnowałem. Zresztą do tego dołożyło się kilka innych rzeczy (np. straszne problemy z pamięcią u kumpla który też lubił odpłynąc przy zielonym), no ale nie chce poruszać tego tematu, bo to dość dyskusyjna sprawa. Jedni są za drudzy przeciw, a z kolei inni będą za wszelką cenę chcieli legalizacji. Różnie to bywa, ja jednak zrezygnowałem
Jedyna używką, którą toleruje to herba i niech na tym zostanie
Ale za rady dzieki.
Uspokoić, wyciszyć. Często tego potrzebuję.
Lubię być wtedy sam. Wychodzę, na długi spacer, nie określam sobie kierunku. Ubieram kaptur na głowę. EldoKa. Właśnie on pomaga. Zauważyłem że bardzo często słucham go kiedy mam jakiś większy bądź mniejszy problem. Przynosi mi ukojenie, wchodzę w jego liryczny świat które budują małe douszne słuchawki. Słucham, przetwarzam, jakbym był sam na jego koncercie, jakbym patrzył mu w oczy i musiał rozumieć. Po momencie to uczucie znika, analizuję kolejne jego słowa ze spokojem i pewnego rodzaju ulgą. Nie we wszystkich kawałkach znajdziesz rozwiązanie problemu, tak łatwo nie ma. Chodzi o to aby go zrozumieć, później wypływa coś na kształt zmiany podejścia do problemów. Może nawet nie tyle zmiany, co zrozumienia dlaczego one są, że są nieuniknione. Uczysz się czerpać radość z całej reszty, z drobiazgów.
Oczywiście jest wiele innych moich recept na spokój, jak np. alko, ale to pomaga na moment, problemów nie rozwiązuje a tylko pomija.
Też słucham eldoki i grammatika, zresztą ogólnie rapu i fakt, rzeczywiście ta muzyka uspokaja. Jednak ostatnio zauważyłem, ze oddechem można też duzo zdziałać. Mianowicie trzeba wykonywac powolne wdechy i wydechy, a umysł po chwili sam się oczyszcza. Zresztą polecam tą technike, moze to dziwnie zabrzmi, ale takie głębokie oddechy sa przyjemne, bo człowiek od razu czuje, ze żyje
Całe cialo nabiera jakby energii i ogólnie czuć rozluźnienie. Spróbuje to połączyc z muzyką, a akurat niektórzy raperzy maja bardzo głębokie kawałki więc sadze, że warto.
Co do alko to ciężko się z Tobą nie zgodzić.
W każdym razie dzięki za rady
PS
Zresztą ostatnio rozmawiałem z moja ciotką o tym i powiedziała mi, ze ona od dawno to stosuje i jak była na badaniu pojemności i ogolnej kondycji płuc to lekarze aż sami byli zdziwieni, że w tym wieku ma tak zdrowe płuca (mimo iż nie jest najmlodszą osobą i mieszka od dawna w mieście). 15 minut dziennie nie zaszkodzi nikomu