Wegry znacjonalizowaly swoje OFE

Status
Zamknięty.
S

serwor

Guest
Wegry nie wytrzymaly finansowo i musialy znacjonalizowac swoje OFE,reforma okazala sie pseudoreforma prywatne OFE braly olbrzymie sumy za prowadzenie konta a zyski dla przyszlych emerytur byly mizerne.


OFE na Wegrzech
 
B

benjamima

Guest
Hm, brzmi groźnie... A jak sprawa ma się u nas? Bo z tego co wiem, to u nas rząd też zastanawia się nad takim krokiem... W każdym razie prawda jest taka, że jeśli nie wymyślą czegoś lepszego niż znacjonalizowanie OFE, to będzie bardzo kiepsko prędzej czy później...
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Sprywatyzowanie OFE tez jest dalekim od genialnego rozwiazaniem. Przede wszystkim dlatego, ze przedkladaja one interes wlasny nad interes przyszlych emerytow, czyli nas. od poczatku 2000 roku z tytulu dywidend towarzystwa ubezpieczeniowe otrzymaly ... 1 mld dolarow. Pomimo sugestii premiera OFE ani myslaly obnizyc swoje prowizje. Potem niby wspanialomyslnie troszke obnizyly, ale to swiadczy o tym, ze juz teraz mozna im niemalze skoczyc, a bedzie gorzej.

My troche nie zdajemy sobie sprawy jakie to sa pieniadze. Za pare lat OFE beda dysponowac srodkami wiekszymi niz ... budzet panstwa. Wiec mozliwy jest taki scenariusz, ze to one beda zapraszaly premiera Polski na dywanik, a nie odwrotnie.

Dodatkowo jak popatrzymy na zyciorysy ludzi, ktorzy maja robic reforme reformy to sa to "eksperci" wybrani przez prywatne towarzystwa, zwiazane z wielkimi holdingami finansowymi. Jestem w stanie zalozyc sie o kazde pieniadze, ze to nie bedzie dobra reforma dla Polaka, bedzie dobra dla holdingow, a przy kasie o jakiej mowa szybko sie okaze, ze krajem beda rzadzic "prywatni" nastawieni na dojenie najwiekszej kasy dla siebie. Bo tak u nas wyglada "kapitalizm" (nie wiadomo jak to nazwac - "wolny rynek" ? ;d )

Tak szczerze mowiac to wole chyba jak panstwo mnie okrada, bo przynajmniej mam maly bo maly, ale jednak wybor - moge w wyborach postawic krzyzyk na kims innym. W sytuacji, gdy na OFE bedzie mial lape holding finansowy kierowany jak zwykle przez jakichs zydkow, to mowiac krotko bedziemy mogli im skoczyc (jako kraj).

ps. u nas jest podobnie, ale nie znacjonalizujemy. my wrecz dajemy holdingom, aby same sobie wymyslily reforme. to bedzie jeszcze wieksza katastrofa.
 
B

benjamima

Guest
No i co my tu możemy poradzić. Prawda jest taka, że ludzie, którzy powinni rządzić nie pchają się do władzy. A Ci, którzy się pchają, działają tak jak piszesz. Jedyne rozwiązanie to albo zostać bogatym albo mieszkać w buszu :/
 
S

serwor

Guest
ps. u nas jest podobnie, ale nie znacjonalizujemy. my wrecz dajemy holdingom, aby same sobie wymyslily reforme. to bedzie jeszcze wieksza katastrofa.

No ale kto to ma rozwiazac jesli tworcy tej pseudo reformy to sa teraz w zarzadach tych funduszy i robia lody na emerytach?
 

aliana

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2010
Posty
34
Punkty reakcji
0
Można się na to zżymać, ale i tak jakby zapytać przeciętnego człowieka na ulicy, w jakim jest systemie emerytalnym, to by nie wiedział. I dopóki ludzie nie staną się bardziej uświadomieni w tym względzie, dopóty będzie im wszystko jedno, co rząd robi z ICH pieniędzmi... To smutne.
 

TenebrosuS

Narodowy Liberał
Dołączył
16 Kwiecień 2008
Posty
1 020
Punkty reakcji
12
Miasto
Polesie / Magna Corona Regni Poloniæ
Problemem z emeryturami u nas jest taki, że są obowiązkowe. Gdyby sprywatyzować system emerytur i znieść przymusowość, to OFE musiały by swoje prowizje obniżyć, bo po prostu bardziej opłacało by się wpłacać na lokatę inwestycyjną, niż do OFE. ZUS to obecnie moloch, w którego można wpompować każdą kasę, a i tak będzie mu mało. Stąd przesunięcie żywego pieniądza z OFE, do ZUSu, którego wypłacalność gwarantuje tylko państwo. W ZUSie nie ma żadnych pieniędzy, w przeciwieństwie do OFE, które działają na podobnych zasadach jak konta bankowe. Cwane, no nie? Rząd chce zamienić tą ustawą istniejące pieniądze, na cyferki na świstku, który warty jest tylko tyle co papier z którego był wyprodukowany.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
OFE było krokiem w dobrym kierunku, ale ugrzęzło w takim miejscu, że się w ogóle nie sprawdza. Orban podjął odważną decyzje, chociaż udeżył w duże firmy i nie ma co się zdziwić, jak zaraz okaże się, że jest faszystowskim dyktatorem porównywanym z Łukaszenką i będzie nacisk UE, żeby ustąpił. Proponuje poczekac parę miesięcy.

Naszego Tuska nie stać na żadną decyzje. Cóż polityk z jajami taki jak Orban zdarza się nie co dzień, a w demokracji to rarytas.

W zasadzie to jego decyzja jest bezprawna, bo kto daje i zabiera... ale jak porównamy skazywanie pokolenia na starość bez emerytury to decyzja Orbana to przy tym pikuś.
 

e_moll_ka

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2009
Posty
250
Punkty reakcji
8
Wiek
62
OFE było krokiem w dobrym kierunku, ale ugrzęzło w takim miejscu, że się w ogóle nie sprawdza. Orban podjął odważną decyzje, chociaż udeżył w duże firmy i nie ma co się zdziwić, jak zaraz okaże się, że jest faszystowskim dyktatorem porównywanym z Łukaszenką i będzie nacisk UE, żeby ustąpił. Proponuje poczekac parę miesięcy.

Naszego Tuska nie stać na żadną decyzje. Cóż polityk z jajami taki jak Orban zdarza się nie co dzień, a w demokracji to rarytas.

W zasadzie to jego decyzja jest bezprawna, bo kto daje i zabiera... ale jak porównamy skazywanie pokolenia na starość bez emerytury to decyzja Orbana to przy tym pikuś.

Cały czas intryguje mnie jaki ma sens odkładnie 2,5% na koncie OFE z założeniem,że od tego jeszcze będzie pobrana prowizja.To tak jakby 300 zł wkładać do dziurawej skarpety, a 20 inwestować w giełdę, w oczekiwaniu na cud.Ciekawa strategia
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Cały czas intryguje mnie jaki ma sens odkładnie 2,5% na koncie OFE z założeniem,że od tego jeszcze będzie pobrana prowizja.To tak jakby 300 zł wkładać do dziurawej skarpety, a 20 inwestować w giełdę, w oczekiwaniu na cud.Ciekawa strategia
Sensu to to żadnego nie ma, nie ma wielkiego sensu odkładanie 7% i przy niższej prowizji. OFE miały być wstępem do dalszych reform, które nie nastąpiły.
 
S

serwor

Guest
Sensu to to żadnego nie ma, nie ma wielkiego sensu odkładanie 7% i przy niższej prowizji. OFE miały być wstępem do dalszych reform, które nie nastąpiły.
No ale co mialy na celu te reformy?
Mialy na celu sprawienie aby emerytury byly mniejsze,tylko to.
 

lunarbird

Chaos Master
Dołączył
27 Październik 2010
Posty
1 284
Punkty reakcji
70
Wiek
45
Miasto
MSW
Że filozofią działania banków i innych tego typu instytucji jest "oszczędzającemu dał mały procent, jego kasę komu innemu pożyczył na duży, odczuł poprawę" to wie każdy, tylko zwolennicy OFE tego nie wiedzą. Twierdzenie, że ZUS który nie zarabia da emerytowi mniej niż OFE, które nie ma dawać dużych składek, tylko ma zarabiać duże pieniądze dla właściciela już na pierwszy rzut oka wydaje się idiotyczne.Ale tak to już jest z fanatykami wolnego rynku, że są ślepi na rzeczywistość.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
No ale co mialy na celu te reformy?
Mialy na celu sprawienie aby emerytury byly mniejsze,tylko to.

Wyeliminowanie ZUSu który głównie pożera nasze emerytury. 6 czy 7% a 100% to chyba różnica? Jednak zamiast zwiększać ten procent to się zmniejsza. ZUS składki przekazuje jak ma ochotę, a dodatkowo zasila się go jeszcze ogromną kasa z podatków. Ale oczywiście wolny rynek ubezpieczeń zawinił.Ten mały margines.
 
S

serwor

Guest
Wyeliminowanie ZUSu który głównie pożera nasze emerytury. 6 czy 7% a 100% to chyba różnica? Jednak zamiast zwiększać ten procent to się zmniejsza. ZUS składki przekazuje jak ma ochotę, a dodatkowo zasila się go jeszcze ogromną kasa z podatków. Ale oczywiście wolny rynek ubezpieczeń zawinił.Ten mały margines.
Ale politycy juz powiedzieli ze OFE ma na celu zrzucenie z panstwa odpowiedzialnosci za wyplate emerytur.
Przeciez to bylo jasne od poczatku ze nowe emerytury beda bardzo male.
Przy smieciowych umowach o prace to bylo pewnie od poczatku.
A przy okazji tworcy tej pseudoreformy zalapali sie do pracy w tych funduszach,w koncu cos za cos.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
A całkowicie państwowe z podatków jeno będą duże? Weź kalkulator i licz. Z pustego w próżne, nie nalejesz. I masz racje, że problem leży w niskich zarobkach. Nie w niskich umowach o pracę, bo to tylko papierek. Nawet jak by do mnie przyszedł urzędnik i powiedział zapłać pracownikom dwa razy więcej, to ja powiem w takim razie zamykam firmę, albo zwalniam 3/4 i staram się przeżyć na marnych obrotach.
A gdzie jest wina? Wina nie leży w takim czy innym przesyłaniu skrawków papieru i impulsów elektrycznych, bo to samo z siebie nie ma znaczenia. Problem leży w tym jaki odsetek ludności zajmuje się pożyteczną pracą. Ilość dóbr, towarów i usług na rynku jest równoważna tej jaką się wyprodukuje. Jak kiedyś lewacy wymyślili, że co drugi młody człowiek ma studiować do 25 roku życia, chociaż i tak tej wiedzy nie wykorzysta bo nie ma takiego zapotrzebowania na wykształcenie (choć można je oczywiście sztucznie stworzyć, karząc każdej sprzątaczce, mieć dyplom inżyniera konserwacji powierzchni płaskich, ale nie będzie od tego czyściej) to odchodzą setki tysięcy jak nie miliony ludzi rocznie, którzy mogli by do pracy iść 3 lub 5 lat wcześniej. Tabuny urzędników, którzy nie produkują nic pożytecznego, ani nie świadczą żadnej użytecznej usługi (choć czasem się może i napracują, nie oznacza, że coś z tego wynika). O wiele więcej księgowych, prawników, sekretarek, szkoleniowców którzy zajmują się w prywatnych firmach, zadowoleniem zachcianek biurokracji, zamiast wytwarzaniem użytecznych dóbr i usług. Dodatkowo związkowcy, bhpowcy, politycy, których jest niesamowicie wiele i rzesza bezrobotnych. Ostatecznie dochodzi do tego, że pożyteczną robotą zajmuje się ze dwa miliony Polaków, a reszta z tego żyje, i musi mieć czysto, zbudowane domy, wyhodowane żarcie, wyprodukowane potrzebne produkty. A tu jeszcze starym ludziom zachciało się odpocząć po całym życiu zapierniczania. Ekonomia jest prosta i nieugięta. Nie ma dla nich kasy.
 
S

serwor

Guest
A całkowicie państwowe z podatków jeno będą duże? Weź kalkulator i licz. Z pustego w próżne, nie nalejesz. I masz racje, że problem leży w niskich zarobkach. Nie w niskich umowach o pracę, bo to tylko papierek

Przede wszystkim ZUS ma o niebo mniejsze koszty,no i nie sciaga haraczu od kazdej wplaty,Umowa o prace to nie papierek,od sumy na tym papierku liczone sa skladki.
No i na smieciowych kontraktach ludzie nawet kredytu nie wezma bo bank ich wysmieje.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
A jeśli o to chodzi, to śmieciowe czy nie, emerytura nie wiele jest wyższa. Zresztą firmy wpisują pełne wynagrodzenie, bo inaczej wykazują zysk, którego nie ma. Chyba, że jakieś małe firemki.
Co do kosztów ZUS, to ciekawy jestem czy masz jakieś dane. OFE droższe niż ZUS? Jak to wyliczyłeś?
 

lunarbird

Chaos Master
Dołączył
27 Październik 2010
Posty
1 284
Punkty reakcji
70
Wiek
45
Miasto
MSW
Przede wszystkim powiedzmy sobie jasno: oszczędzanie na emeryturę to KŁAMSTWO. Nie ma niczego takiego. Nie da się pieniędzy tak po prostu przenieść w czasy nieraz o diametralnie innej sytuacji rynkowej.

Na nasze emerytury zawsze będą pracować nasze dzieci. Nie jest istotne, jaki system sobie obierzemy, możemy tylko albo się z tym pogodzić, albo okłamywać samych siebie. Co z tego, że wpłacasz składki do banku? Jeśli nie będzie komu pracować kiedy doczekasz się emerytury to i tak ci inflacja ci twoje pieniądze zeżre.

Więc przestańmy się okłamywać, przestańmy czarować się oszczędzaniem na emerytury i zadbajmy, aby było komu na te emerytury pracować. Bez tego i tak emerytur nie dostaniemy, nieważne, ile byśmy na nie nie oszczędzali.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
No dobra, ale w obecnym systemie każdy liczy na cudze dzieci.
 
Status
Zamknięty.
Do góry