A co powiecie o tym:
Większość postaci spotykanych przez nas w snach, to po prostu stworzone przez nasz umysł "odpowiadacze". Nazwałem je tak, ponieważ ich rola we śnie ogranicza się do odpowiadania na nasze pytania, np. jak dojść w jakieś miejsce, jak coś zrobić i tym podobne. Mogą też po prostu rozmawiać z nami i dotrzymywać nam towarzystwa, jednak w mało inteligentny sposób. To coś jak NPC [ang. Non-Player Character] w grach RPG . Postacie takie tworzy podświadomość, a ona nie zawsze tworzy postacie wyglądające naturalnie i to właśnie odróżnia je od postaci rzeczywistych .
Jak więc rozpoznać taką osobę? Jest to zazwyczaj trudne zadanie, zwłaszcza gdy ta osoba nie chce zostać rozpoznana. Trudne, ale przecież nie ma rzeczy niemożliwych! Zastanów się teraz, jak byś się zachowywał, gdyby udało ci się dostać do snu jakiejś innej osoby? Możliwości jest kilka, zależy jakie masz zamiary wobec niej.
Jeśli chcesz tylko trochę ją poszpiegować, to pewnie będziesz się starał nie zwracać zbytnio jej uwagi. Jednak na szpiegowaniu łatwo można zostać przyłapanym! Chcąc szpiegować musisz przecież dość długo przebywać w pobliżu obserwowanej osoby, nawet przez kilka snów. Szpiegowana osoba może się więc szybko połapać, że coś za często się jej śnisz . Oczywiście istnieją sposoby zatarcia za sobą śladów, o czym miałem niestety okazję się przekonać na własnej skórze, ale.. jak to się mówi.. "Na sposoby są sposoby"! Osoba, która mnie szpiegowała, długo to sobie zapamięta. .
W czyimś śnie mógłbyś się również znaleźć przypadkowo. Takie przypadki zdarzają się najczęściej. Niespodziewana zmiana scenerii snu i nieznane osoby pewnie by cię troszkę zdziwiły i zacząłbyś się dopytywać gdzie jesteś, co tu robisz i kim są te osoby. Starałbyś się też jak najszybciej wrócić do znanej ci scenerii. W jednym moim śnie spotkałem pewną dziewczynę. Zachowywała się, jakby "spadła z księżyca", nie rozpoznawała okolicy i pytała mnie o drogę, bo chciała gdzieś dojść. Na koniec przeprosiła, że zakłóca mój sen i odjechała gdzieś na rowerze. Gdy się obudziłem, miałem nieodparte wrażenie, że to była realna osoba. Jeśli więc spotkasz we śnie osobę, której wcale nie znasz i nigdy jej nie widziałeś w realu, to bardzo możliwe, że jest to ktoś rzeczywisty.
To niby jest wpsólny sen, ale jedna ze stron nie wie, że się wkradłeś do jej snu. To właśnie może byc: wchodzenie komuś sen? Co o tym sądzicie?