MHz
Nowicjusz
- Dołączył
- 1 Lipiec 2006
- Posty
- 172
- Punkty reakcji
- 0
- Wiek
- 18
- Internet jest niebezpieczny. Są już programy do łamania haseł dostępne nawet dla 12-latków. Młodzi hakerzy mogą namieszać w sieci, jeżeli jest ona źle zabezpieczona - mówi Tomasz Kulisiewicz, analityk rynku informatycznego.
Kiedyś internet był drogi i trudno dostępny, ale to przeszłość. Dziś z każdej strony trafiają do nas kuszące oferty. Niskie opłaty, szybka transmisja danych, szczególnie ostatnio modny - internet bezprzewodowy. Pytanie, czy wśród wszystkich tych zalet, znajdzie się jeszcze miejsce na bezpieczeństwo.
Na pewno dostawcy internetu nie zabezpieczają nas dostatecznie. Sprawdziliśmy, jak chronieni są internauci w Warszawie. Włączyliśmy komputer i już po pięciu minutach podłączyliśmy się do obcej sieci. Zupełnie za darmo. Trzydzieści procent wykrytych przez nas sieci w ogóle nie była zabezpieczona.
Taką sytuację na rynku internetowym wykorzystują młodzi ludzie. Nazywają się WarDriverami. Amatorskie filmy z ich zabawą są w internecie. Młodzi hakerzy wyszukują i spisują wszystkie dostępne sieci. Później zebrane informacje umieszczają na internetowych mapach. Dzięki nim wiadomo, gdzie z internetem można połączyć się za darmo.
WarDriverzy zajmują się też podsłuchem. Zgromadzone w ten sposób informacje często zawierają poufne dane, które można wykorzystać, m.in zapisy poczty elektronicznej, rozmowy gadu-gadu, hasła do kont internetowych.
Po rozmowie z hobbystami WarDrivingu i lekturze instrukcji znalezionych w internecie sprawdziliśmy, czy naprawdę jest możliwe zdobycie haseł i zastrzeżonych informacji. Na jednym z warszawskich blokowisk uruchomiliśmy dwa komputery. Z pierwszego wysłaliśmy maila i zalogowaliśmy się na znanym portalu aukcyjnym. Bez żadnych trudności na drugim komputerze pojawiły się prywatne dane, wysyłane z pierwszego. Po naszej prowokacji nie pozostał ślad. Dysponując zebranymi przez nas informacjami można zrobić zakupy, wykasować ważne dla kogoś informacje. W kodeksie karnym nie ma paragrafu, który by zakazywał pasywnego podsłuchu. *
* skrót materiału
hmmm... ciekawe to moim zdaniem.
Chyba kupię sobie taką kartę Wi-Fi i się podłącze za darmo neta mieć o przepustowości od 10 do 100mb/s to
super sprawa
Jednak jest jeden duży wręcz ogromny - (minus ) takiego wardrivingu. Dlaczego? Ponieważ gdy włamiesz się do takiej sieci to można szybko cię namierzyć gdyż sygnał jest bardzo silny. I łatwo cię wykryć złapać i nakopać do :cenzura: a tak poza tym to wardriving jest ciekawą rzeczą. Polecam! Jeżeli chcesz pościągać sobie pliki, za darmo grać on-line ,cieszyć się filmami i empetrójkami i korzystać z neta z zawrotną prędkością za darmo! to wardriving jest dla ciebie ...
Kiedyś internet był drogi i trudno dostępny, ale to przeszłość. Dziś z każdej strony trafiają do nas kuszące oferty. Niskie opłaty, szybka transmisja danych, szczególnie ostatnio modny - internet bezprzewodowy. Pytanie, czy wśród wszystkich tych zalet, znajdzie się jeszcze miejsce na bezpieczeństwo.
Na pewno dostawcy internetu nie zabezpieczają nas dostatecznie. Sprawdziliśmy, jak chronieni są internauci w Warszawie. Włączyliśmy komputer i już po pięciu minutach podłączyliśmy się do obcej sieci. Zupełnie za darmo. Trzydzieści procent wykrytych przez nas sieci w ogóle nie była zabezpieczona.
Taką sytuację na rynku internetowym wykorzystują młodzi ludzie. Nazywają się WarDriverami. Amatorskie filmy z ich zabawą są w internecie. Młodzi hakerzy wyszukują i spisują wszystkie dostępne sieci. Później zebrane informacje umieszczają na internetowych mapach. Dzięki nim wiadomo, gdzie z internetem można połączyć się za darmo.
WarDriverzy zajmują się też podsłuchem. Zgromadzone w ten sposób informacje często zawierają poufne dane, które można wykorzystać, m.in zapisy poczty elektronicznej, rozmowy gadu-gadu, hasła do kont internetowych.
Po rozmowie z hobbystami WarDrivingu i lekturze instrukcji znalezionych w internecie sprawdziliśmy, czy naprawdę jest możliwe zdobycie haseł i zastrzeżonych informacji. Na jednym z warszawskich blokowisk uruchomiliśmy dwa komputery. Z pierwszego wysłaliśmy maila i zalogowaliśmy się na znanym portalu aukcyjnym. Bez żadnych trudności na drugim komputerze pojawiły się prywatne dane, wysyłane z pierwszego. Po naszej prowokacji nie pozostał ślad. Dysponując zebranymi przez nas informacjami można zrobić zakupy, wykasować ważne dla kogoś informacje. W kodeksie karnym nie ma paragrafu, który by zakazywał pasywnego podsłuchu. *
* skrót materiału
hmmm... ciekawe to moim zdaniem.
Chyba kupię sobie taką kartę Wi-Fi i się podłącze za darmo neta mieć o przepustowości od 10 do 100mb/s to
super sprawa
Jednak jest jeden duży wręcz ogromny - (minus ) takiego wardrivingu. Dlaczego? Ponieważ gdy włamiesz się do takiej sieci to można szybko cię namierzyć gdyż sygnał jest bardzo silny. I łatwo cię wykryć złapać i nakopać do :cenzura: a tak poza tym to wardriving jest ciekawą rzeczą. Polecam! Jeżeli chcesz pościągać sobie pliki, za darmo grać on-line ,cieszyć się filmami i empetrójkami i korzystać z neta z zawrotną prędkością za darmo! to wardriving jest dla ciebie ...