Walka

D1_Hubertus

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2007
Posty
58
Punkty reakcji
0
Miasto
Mazowsze
Witam. Czy zna ktoś dobry trening na koncentrację, poprawę szybkości i lepsze uderzenia przy starciu? Chciałbym trochę popracować nad swoimi uderzeniami taktyką, koncentracją itd. Mam dostępny worek 24 na dobę. Przy walce kieruje mną strach (nie jestem pewny czy wygram) przed oberwaniem ciosu, jest pomocny bo z zaskakującą szybkością unikam uderzenia, ale wydaje mi się że moje ataki są zbyt słabe, nie wykorzystuje w uderzeniach swoich możliwości. Może znacie jakieś dobre sposoby na poprawę??
 

Santos

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2006
Posty
731
Punkty reakcji
1
Miasto
z osiedla
wies zco jest najlepszym sposobem ? kup sobie dwie pary rękawic bierz kumpli i tłuczcie się, tak najlepeij sobie poradzisz, oswoisz się z dostawaniem po mordzie no i z wyprowadzaniem ciosów ja tak robie i nienarzekam :)
 

N_H_B

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2007
Posty
353
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
Katowice
No jedyny sensowny to idź do klubu sam sie niczego nie nauczysz nawet ze szkoleniówek co z tego ze walisz w worek jak nie wiesz jak ? bedzie miał złe nawyki, trenować na worki to można samemu po roku doświadczenia z jakimiś SW, owszem zawsze takie tłuczenie lepsze niż nic ale za daleko z czymś takim nie dojdziesz znajdź chociaż kogoś kto Ci pokaże jak uderzać, takie sparingi jak mówi Santos też oprócz "obicia" nic nie wniosą na jakiegoś tam leszcza starczy, ale jak Ci przyjdzie trafić na kogoś kto chociaż troche liznął boksu to masz kredki (przynajmniej w stójce), Siłe uderzenia wyrabia sie bardzo długo najpierw musisz znać technike bez niej nie bedziesz uderzał dobrze, ktoś Cie musi nauczyć jak pracowac na nogach podczas uderzenia, jak skręcać biodra, przenosić ciężar ciała itp to są miesiące treningów żeby złapać podstawy.
 

Santos

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2006
Posty
731
Punkty reakcji
1
Miasto
z osiedla
no wiesz nie w każdym miasteczku jest klub;P u mnie np. nie ma ale wiem po sobie jak radziłem sobie przed takimi sparingami a jak sobie teraz radze :) wiadomo że zawodowiec to zawodowiec ale jeśli chodzi o to żeby sobie poradzić na ulicy to takie sparingi pomagają i to bardzo :)
 

N_H_B

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2007
Posty
353
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
Katowice
Ja to rozumiem że może nie być klubu, chociaż tak popularny boks na pewno gdzieś jest albo chociaż ktoś kto moze pokazać to na żywo i poprawić widząc coś z boku samemu sie swoich błędów nie wyłapie :D tak samo nie nauczysz sie w miare poprawnie wykonywać czegoś ucząc sie tego z filmiku czy z opisu. Tak jak mówie w ostateczności lepsze to niż nic bo obicie jest równie ważne, jednak na ulicy może sie wszystko wydarzyć ale to juz wywód na osobny temat :D
 

Santos

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2006
Posty
731
Punkty reakcji
1
Miasto
z osiedla
no tak wiadomo to nie to samo, ale po takcih sparingach widzisz jak sie zachowuje przeciwnik i można samemu wnioskować jak się poruszać :) wiem wiem że to i tak nie to samo no ale to daje jakoś orientacje i przekonanie co na ulicy jest bardzo ważne :)
 

N_H_B

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2007
Posty
353
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
Katowice
Oczywiście na pewno psychicznie jakoś przygotowuje a psycha też jest ważna o ile nie najważniejsza, w sumie mądrze ktoś kiedyś powiedział
że na skuteczność zawodnika składają się 3 czynniki - sam zawodnik z jego wszystkimi zaletami i wadami (psycha kondycja itp) styl jaki reprezentuje i to jakiego ma trenera.
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
40
Miasto
Polska "b"
Witam. Czy zna ktoś dobry trening na koncentrację, poprawę szybkości i lepsze uderzenia przy starciu? Chciałbym trochę popracować nad swoimi uderzeniami taktyką, koncentracją itd. Mam dostępny worek 24 na dobę. Przy walce kieruje mną strach (nie jestem pewny czy wygram) przed oberwaniem ciosu, jest pomocny bo z zaskakującą szybkością unikam uderzenia, ale wydaje mi się że moje ataki są zbyt słabe, nie wykorzystuje w uderzeniach swoich możliwości. Może znacie jakieś dobre sposoby na poprawę??

Popracuj nad mięśniami brzucha,zwłaszcza tymi bocznymi bo odpowiadają za skręcanie tułowia.Nie zaszkodzi jak zaczniesz się podciągać albo robic najszerszy na wyciągu.

Santos też dobrze prawi.

Przy walce kieruje mną strach

No z tym będzie gorzej,bo mocna psychike sie ma albo nie i nic nie wskurasz...

No z tym
 

N_H_B

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2007
Posty
353
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
Katowice
Popracuj nad mięśniami brzucha,zwłaszcza tymi bocznymi bo odpowiadają za skręcanie tułowia.Nie zaszkodzi jak zaczniesz się podciągać albo robic najszerszy na wyciągu.

Santos też dobrze prawi.
No z tym będzie gorzej,bo mocna psychike sie ma albo nie i nic nie wskurasz...

No z tym

Co do brzucha to sie zgodze ale najszerszy grzbietu ? w jakim celu ? siła uderzenia nie bierze sie z wytrenowania "siłowego" mięśnia. Jeżeli ktoś Ci naopowiadał takich głupot to wprowadził Cie w duzy błąd, chyba że sam tak uważasz. Siła uderzenia bierze sie generalnie z nóg z włożenia całego ciężaru ciała w uderzenie tak aby cała energia skupiła sie na pięści. Jakby to opisać na przykładzie uderzenia prawego prostego (praworęczny gość prawa ręka z tyłu) to najpierw trzeba przenieść ciężar ciała z nogi zakrocznej na wykroczną w połowie tej drogi zacząć dokręcać biodro potem wypchnać bark na samym końcu poprowadzić uderzenie z nisko prowadzonym łokciem --> Teraz jak trenowanie samego brzucha i motyli ma w tym jakos pomóc ? Dlaczego bokserzy spędząją mnóstwo czasu na pracy nad nogami ? Siady ze sztangą nie są im obce bo dobre nogi to podstawa nawet w boksie od nóg dużo zależy wbrew pozorom "praca nóg" to nie to co odstawiał Ali w ringu tlyko własnie umiejętność "wkładania" całej masy w uderzenie zaczynająć od nóg (wybicie). Początkujący zawsze popełniają ten sam błąd zostawiają nogi za sobą i lecą z tułowiem, często to widać u świeżych nie stoją pewnie na nogach nie potrafią utrzymac równowagi.

Chcesz mieć silne uderzenie ? naucz sie je wykonywać technicznie, a następnie worek, tarcze, sparing partner ( dla wyrobienia timingu - na worku tego nie wyćwiczysz worek 1 nie oddaje 2 nie porusza sie jak przeciwnik i nie jest tak trudnym celem jak oponent)

Pozdrawiam !
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
40
Miasto
Polska "b"
Walka nie zawsze jest w 'stójce'.Nie zawsze tez masz czas na pracę nóg.
Ja zauważyłem że jak czasami ostro potłukę w worek to zakwas mam właśnie na najszerszym,dlatego wydaje mi sie że ma on wpływ na siłę ciosu,może się mylę.
 

Santos

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2006
Posty
731
Punkty reakcji
1
Miasto
z osiedla
misior ja mam w domu pusty worek i sie zastanawiam czym dobrze go wypełnić ? czytałem że można trocinami ale niewiem czy to dobry pomysł ;p
 

N_H_B

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2007
Posty
353
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
Katowice
Możesz trocinami ale z czasem bedzie Ci syfić w pomieszczeniu najlepiej obrobić jakiś karitas i ścinkami materiałów go powypychać potem co jakis czas trzeba dokładać. Najlepsze są scinki skór ale ciężko zebrać taką ilość chyba ze masz skąd.

misioor boli Cie najszerszy grzbietu bo nie robisz tego poprawnie i sie spinasz a uderzenie sie wyprowadza tak jakby na luzie napinasz sie w koncowej fazie ruchu. Nie wiem dlaczego panuje przekonanie że goście z siłowni mają super mocne uderzenie niby jak ? zazwyczaj ci goście mają bardzo "pchane uderzenie"
przez to ze na siłowni ćwiczą bardzo statycznie, jedynie pod kątem dynamizmu SW można poprawiać siłe uderzenia. Co do tego co sie dzieje na ulicy to oczywiscie prawda że nie wszystko dzieje sie w stójce w 80% przypadkach dochodzi do zwarcia albo do gleby, wiec warto coś wiedziec także w tych tematach.
I nie rozumiem niby czemu mam nie mieć czasu na prace nog ? kiedy wykonujesz uderzenie i skręcasz sie do niego wkładasz poprawnie mase to jakoś nie trwa to 5 sekund tylko ułamek sekundy, praca nóg to nie chodzenie na nich ani cudowanie tylko ustawienie się do uderzenia jeżeli masz to wyćwiczone to sie nie zastanawiasz hmmm co by tu teraz z nogiami zrobić tylko działasz instynktownie masz to opanowane wiec nie sprawia Ci to problemu, tak samo zasłona atak itp.
 

misioor

hardcore negotiator
Dołączył
9 Kwiecień 2007
Posty
4 499
Punkty reakcji
19
Wiek
40
Miasto
Polska "b"
misior ja mam w domu pusty worek i sie zastanawiam czym dobrze go wypełnić ? czytałem że można trocinami ale niewiem czy to dobry pomysł ;p

Ja nasypałem trocin i piachu,pół na poł mniej więcej,

misioor boli Cie najszerszy grzbietu bo nie robisz tego poprawnie i sie spinasz a uderzenie sie wyprowadza tak jakby na luzie napinasz sie w koncowej fazie ruchu. Nie wiem dlaczego panuje przekonanie że goście z siłowni mają super mocne uderzenie niby jak ? zazwyczaj ci goście mają bardzo "pchane uderzenie"
przez to ze na siłowni ćwiczą bardzo statycznie, jedynie pod kątem dynamizmu SW można poprawiać siłe uderzenia. Co do tego co sie dzieje na ulicy to oczywiscie prawda że nie wszystko dzieje sie w stójce w 80% przypadkach dochodzi do zwarcia albo do gleby, wiec warto coś wiedziec także w tych tematach.
I nie rozumiem niby czemu mam nie mieć czasu na prace nog ? kiedy wykonujesz uderzenie i skręcasz sie do niego wkładasz poprawnie mase to jakoś nie trwa to 5 sekund tylko ułamek sekundy, praca nóg to nie chodzenie na nich ani cudowanie tylko ustawienie się do uderzenia jeżeli masz to wyćwiczone to sie nie zastanawiasz hmmm co by tu teraz z nogiami zrobić tylko działasz instynktownie masz to opanowane wiec nie sprawia Ci to problemu, tak samo zasłona atak itp.

Pewnie masz rację,ja zadnych sztuk walki nie trenowałem.

Nie wiem dlaczego panuje przekonanie że goście z siłowni mają super mocne uderzenie niby jak ? zazwyczaj ci goście mają bardzo "pchane uderzenie"

Ja wolałbym jednak dostać sztukę od gościa co nie ćwiczył niż od karka :D
 

N_H_B

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2007
Posty
353
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
Katowice
No tak wiadomo że jak wyłapiesz cepa od koksa to dziekuje ale jak byś dostał od nie wiele lżejszego kolesia który potrafi uderzyć to zimny herbert z miejsca.

Siła w uderzeniu to to samo co uczyli nas na fizyce w podstawówce czyli masa * przyspieszenie, jak masz mase i potrafisz ją dobrze rozpędzić to wtedy masz dobre uderzenie, w SW to wogule od tego wzoru nie odbiega, a goście od boksu/kickboxingu/muay thai sie w tym specjalizują.
 

Santos

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2006
Posty
731
Punkty reakcji
1
Miasto
z osiedla
czyli jak ktoś już ma mase to na worku można sobie wypracować szybkość i siłe uderzenia :) niestety niemam dostępu do klubu bokserskiego bo z wielką chęcią bym sie zapisał a nieopłaca mi się dojeżdzać tymbardizej że musiałbym 100km naiwaniać w jedną stronę. Fajnie by było jakby powstał jakiś virtualny tutorial przynajmniej podstaw tych technik ciosów jakies filmiki luib coś w tym stylu :)
 

N_H_B

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2007
Posty
353
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
Katowice
na youtube jest tego od cholery, tylko że samemu swoich błędów nie wyłapiesz ktoś kto stoi obok i to widzi lepiej wyłapie twoje błędy.
 

D1_Hubertus

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2007
Posty
58
Punkty reakcji
0
Miasto
Mazowsze
Właśnie zamierzałem kupić kask i rękawice z ziomkami i popykać troche. Ja worek miałem wypełniony piaskiem, ale zmieniłem na ubitą trocinę bo za ciężki był i za twardy, ręce można było pokaleczyć. Klubu w okolicach też nie ma, a z chęcią bym się zapisał. Dzięki za porady pozdro
 
Do góry