Walentynki

Status
Zamknięty.

MarianM

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2010
Posty
18
Punkty reakcji
0
Miasto
EBE POLSKA
Witam, walentynki juz bardzo blisko, związku z tym mam pytanie.
Co było by najlpeszym prezentem dla dziewczyny?:)
 

TinuSs

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2008
Posty
206
Punkty reakcji
3
Miasto
Utopia
Jestem dziewczyną i dla mnie najlepszym prezentem byłoby gdyby chłopak pamietał o dawniu prezentów bez okazji, nie codziennie, ale od czasu do czasu miło byłoby dostać choćby różę bez okazji. Dla mnie walentynki są beznadziejnym 'świetem'. Teraz powiem oklepany tekst, ale prawdziwy : o miłosci pamieta sie cały rok, a nie w ten jeden dzień.
 

MarianM

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2010
Posty
18
Punkty reakcji
0
Miasto
EBE POLSKA
Oczywiscie sie z Toba zgadzam, i to praktykuje. Lubie robic niespodzinaki bez okazji ale ta okazja tez jest fajna by zrobic niespodzianke ukochanej osobie:)
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Prezent obojetny, ale sadze, ze na walentynki najlepiej dac albo taka wielgachna karte walentynkowa albo jakiegos misia czy roze
 

paula23107

Nowicjusz
Dołączył
1 Sierpień 2009
Posty
135
Punkty reakcji
3
Miasto
Domek ;P
Trudno jest odp.bo nie znam Twojej dziewczyny i nie wiem co lubi...
Ale myślę,że pomysł z różami jest dobry ;)
Może jakaś delikatna biżuteria np. pierścionek z wygrawerowanym napisem.
Albo coś w tym stylu ;D
 

Rossie

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2010
Posty
69
Punkty reakcji
9
Nie ma nic gorszego niż tego typu "święta". Ale biznes is biznes. Kup co chcesz, jeśli już musisz się wykazać. my nie znamy Twojej dziewczyny :ziewa:
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Ja twierdze, ze bedzie happy, bo do tej pory nie znam zadnej kobiety, ktora nie lubilaby dostawac kwiatow :)
 

MarianM

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2010
Posty
18
Punkty reakcji
0
Miasto
EBE POLSKA
Raczej to nie było pytanie co do mojej dziewczyny tylko ogolnie...
"Co było by najlpeszym prezentem dla dziewczyny?:)" nie uwzglednilem "MOJEJ"
 

touchdown

Sangwinik
Dołączył
8 Styczeń 2009
Posty
1 015
Punkty reakcji
73
nigdy nie uznawałem tego swieta, a co do prezentu jako takiego:
TinuSs i Monique19: jestescie starsznie sztampowi i w waszych pomysłach nie ma krzty inwencji

misiek: tylko dla dziewczyn do lat 15 lub przesłodzonych lolitek
kwiaty: oklepane, niepraktyczne, oczywiscie czasami mozna chwasta dac, ale tak na co dzien, a nie w ramach prezentu wreczac "wielgasny bukiet" ktory zwiednie nastepnego dnia

prezent najlepiej jakby kojarzył sie z dziewczyna i miał dnia niej jakas wartosc praktyczna, czyli:
płyta ulubionego zespołu, ktory wydał ostatnio nowy krazek
jesli jest miłosniczka zelaza to jakas bransoletke, naszyjnik
jak pali i jej chłopakowi to nie przeszkadza to moze zasponsorowac jej fikusna zapalniczke
jesli duzo czyta to mozna odwiedzic empik
itp. itd.

poza tym chociaz teraz mnie to nie dotyczy to lubiłem przy jakiejs okazji wymyslic wypad w miejsce, ktore nie odwiedza sie stale. i dlatego kino, pub, klub odpadaja, ale mozna zabrac białogłowę np. do degustatornii wina lub kawy albo jeśli dziewoja nasza nie boi się ruchu np. na ściankę lub do aquaparku itp. itd.

poza tym zamiast wyadawac hajs mozna zrobic cos od siebie co zosatnie podwojne docenione czyli np: ugotowac cos zjadliwego lub nagrac muzyczna płytke z przekazem, z gatunku muzyki, ktora ona lubi
 

undomiel117

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2010
Posty
96
Punkty reakcji
0
touchdown, gratuluję inwencji twórczej, mi osobiście, jako kobiecie te pomysły bardzo się podobają.
MarianM coś z tych rzeczy na pewno dasz radę zrobić. :eek:k:

Naprawdę świetne pomysły. I romantyczne, co niektóre, na dodatek. :D
 

czoklatmen

Nowicjusz
Dołączył
18 Październik 2009
Posty
146
Punkty reakcji
10
Widzisz, to że są walentynki, nie jest równoznaczne z masowym obdarowywaniem się prezentami. Wręcz przeciwnie. Każdy wie, że aby imponować, to należy być oryginalnym. Jeśli w walentynki będziesz dla swojej kobiety ponadprzeciętnie miły, wręczysz jej jakiś fajny prezent itp. to z oryginalnością, niestety, nie będziesz miał nic wspólnego. Gdy dziewczyna jest przynajmniej lekko domyśla, dostrzeże to od razu. Będzie to dla niej negatywny sygnał. Dlatego musisz zrobić wszystko, abyś takiego nie wysłał. Nie obchodź się ze specjalnym zainteresowaniem i entuzjazmem do tego święta przy niej - pokazuj, że tak naprawdę nie bardzo je akceptujesz. Pamiętaj, aby nie wprowadzać dziwnej i niemiłej atmosfery, bo te całe walentynki skończą się dla Ciebie źle. Zachowuj się całkowicie naturalnie - nie przesadzaj z komplementami, nie budź się nagle z tym, jak wielką miłością do niej pałasz. Ona to wie, Ty to wiesz; nie potrzebujecie specjalnego dnia, abyście sobie nagle o tym przypomnieli. Może dziewczyna liczy na jakąś inicjatywę z Twojej strony. Ja jednak pozostawałbym za tym, abyś nie celebrował 14 lutego. Bo i po co? Normalne spotkanie na luzie. Od Ciebie zależy, czy dziewczyna będzie wspominała ten dzień miło. Wręczysz jej prezent - ale to prezent bez fajerwerków, za to z ogromnym znaczeniem i przekazem, jaki wysyła. Symbolizuje bowiem Twoje podejście do konsumpcyjnego świata. Twoją sceptyczność, Twoją pogardę dla pieniądza, który rządzi w tym chlewie. Pokażesz się z całkiem innej strony - ze strony człowieka, który nie zapomniał, co tak naprawdę się liczy. I dlatego wręczysz jej zeszyt 16 kartkowy w kratkę. Możesz napisać tam jakąś swoją dedykację, ale oświadczam Ci, że taki prezent przebija na głowę wszystkie inne, bo aż kipi od niego uczuciem. To jak wdowi grosz. To cała Twoja nienawiść do tego święta i komercji, jaka się za nim kryje. Cała złość wylana na 16 kartek w kratkę.
 

MarianM

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2010
Posty
18
Punkty reakcji
0
Miasto
EBE POLSKA
touchdown, No, no musze przyznac ze inwencja twórcza ogromna tylko gratulować:) Dało mi to dużo do myslenia...
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
nigdy nie uznawałem tego swieta, a co do prezentu jako takiego:
TinuSs i Monique19: jestescie starsznie sztampowi i w waszych pomysłach nie ma krzty inwencji

misiek: tylko dla dziewczyn do lat 15 lub przesłodzonych lolitek
kwiaty: oklepane, niepraktyczne, oczywiscie czasami mozna chwasta dac, ale tak na co dzien, a nie w ramach prezentu wreczac "wielgasny bukiet" ktory zwiednie nastepnego dnia

prezent najlepiej jakby kojarzył sie z dziewczyna i miał dnia niej jakas wartosc praktyczna, czyli:
płyta ulubionego zespołu, ktory wydał ostatnio nowy krazek
jesli jest miłosniczka zelaza to jakas bransoletke, naszyjnik
jak pali i jej chłopakowi to nie przeszkadza to moze zasponsorowac jej fikusna zapalniczke
jesli duzo czyta to mozna odwiedzic empik
itp. itd.

poza tym chociaz teraz mnie to nie dotyczy to lubiłem przy jakiejs okazji wymyslic wypad w miejsce, ktore nie odwiedza sie stale. i dlatego kino, pub, klub odpadaja, ale mozna zabrac białogłowę np. do degustatornii wina lub kawy albo jeśli dziewoja nasza nie boi się ruchu np. na ściankę lub do aquaparku itp. itd.

poza tym zamiast wyadawac hajs mozna zrobic cos od siebie co zosatnie podwojne docenione czyli np: ugotowac cos zjadliwego lub nagrac muzyczna płytke z przekazem, z gatunku muzyki, ktora ona lubi


Oczywiscie, ja tez lubie oryginalne prezenty, ale z takich roz tez mozna sie cieszyc, bynajmniej ja bardzo sie ciesze jak dostaje i raczej kazda kobieta lub prawie kazda, wiec nie widze problemu.

Ja po prostu ksiazki itp dalabym na inna okazje, a roza, jakies slodkie misie bardzo kojarza sie z miloscia, dlatego wreczylabym to. W koncu to swieto milosci.
 

nomind

Nowicjusz
Dołączył
3 Grudzień 2009
Posty
42
Punkty reakcji
0
dla mnie cos zrobionego choc czesciowo wlasnorecznie ma bardzo duza wartosc. dlatego np. nagrana plytka z tekstami piosenek czy pomalowana koszulka to swietne prezenty. a apropos plyty, moja kolezanka dostala kiedys od swojego chlopaka nagranie karaoke-on, beztalencie muzyczne, spiewal kilka kawalków- raczej tego nie sluchala;D ale pomysl spoko;)
 
Status
Zamknięty.
Do góry