Wszebor, przeciez w podstawowce bylo cos o tym! Na pewno bylo... wydaje mi sie, ze wspominali o ognisku i wiankach i w ogole...
A moze to ksiazki w domu wsponminaly? No nie wiem juz sama.. ale o Kupalnocce to nawet moja babcia slyszala a ona nie jest z tych, ktorzy by o tym slyszeli, gdyby tego gdies nie uczono
I ejjj... dzieki, ze planujesz Kupale beze mnie... -.- Jakze to tak? ;p
rozumiem,że heavy metal to prasłowiańska muzyka,która nie ma nic wspólnego z zachodem??
A to juz przesada.. Nie mieszajmy tepego przyjmowania amerykanskiej mody z rozszerzaniem horyzonow. MUzyke tworza ludzie na calym swiecie i ma ona swoj klimat i rzadzi sie swoimi prawami. To zupelnie co innego.
Nie mozna z kolei popasc w skrajnosci , bo znow sie skonczy na zelaznej kurtynie.
CO do swieta, to jak juz sto razy powtarzalam - zeby okazywac milosc nie trzeba konkretnego dnia. JUa juje raczej jestem generalnie bardzo malo tradycyjna, wiec swieta takie traktuje raczej malo emocjonalnie i intensywnie.
Noc Kupaly jednak wspominam milo. A chyba o to chodzi.
Komercji - nie.