tunia
Nowicjusz
ostatnie krople deszczu spływały po twarzy,
wiesz jak to jest kiedy człowiek przestaje marzyć?
i gdy w ulewie nie widać łez
czy potrafisz to zrozumieć? czy wiesz jak to jest?
mokra i zmarznięta- stałam na ulicy...
zdruzgotana i wstrząśnięta- w ubłoconej spódnicy...
i nie wierząc własnym oczom, i nie wierząc myślom swym,
zrozumiałam co się stało z krótkim małżeństwem mym...
na tą pannę i na Ciebie spoglądałam cały czas...
i pomyśleć, że w tym miejscu ktoś podglądał kiedyś NAS...
kupowałeś jej pierścionek- kupowałeś także mi...
a rok temu obiecałeś, że do końca Naszych dni...
czy zrozumiesz to co czuje, czy zrozumiesz jak to jest,
być zdradzoną w rok po ślubie, dusić się od własnych łez...
wiesz jak to jest kiedy człowiek przestaje marzyć?
i gdy w ulewie nie widać łez
czy potrafisz to zrozumieć? czy wiesz jak to jest?
mokra i zmarznięta- stałam na ulicy...
zdruzgotana i wstrząśnięta- w ubłoconej spódnicy...
i nie wierząc własnym oczom, i nie wierząc myślom swym,
zrozumiałam co się stało z krótkim małżeństwem mym...
na tą pannę i na Ciebie spoglądałam cały czas...
i pomyśleć, że w tym miejscu ktoś podglądał kiedyś NAS...
kupowałeś jej pierścionek- kupowałeś także mi...
a rok temu obiecałeś, że do końca Naszych dni...
czy zrozumiesz to co czuje, czy zrozumiesz jak to jest,
być zdradzoną w rok po ślubie, dusić się od własnych łez...