W nieprzeniknioną świata mgłę...

Fanz

...
Dołączył
8 Marzec 2007
Posty
1 196
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
nieważne.
Ostatni kęs chleba
Zapach rodzinnego domu
Przywoływane wspomnienia
Duszy skaleczenie
Pora iść
Czas stoczyć bój
Jeszcze tylko ostatnie spojrzenie
Na wszystko co swoją ma treść
W głowie słychać szum
Pieśń marzeń niespełnionych
Dźwięk słów
I tylko nadzieja w sercu pozostaje
Zęby zaciśnięte
Bezszelestne kroki
W nieprzeniknioną świata mgłę
Pora iść
Czas stoczyć bój


Proszę o nieco wyrozumiałości, ponieważ to jeden z pierwszych wierszy, jakie napisałem.
 

deora

Nikt
Dołączył
5 Marzec 2007
Posty
1 071
Punkty reakcji
14
Proszę o nieco wyrozumiałości, ponieważ to jeden z pierwszych wierszy, jakie napisałem.
No i bardzo dobrze. To taki zapis chwili, czytelny właściwie tylko dla ciebie, niedopowiedziany...
Ten bój, to dorosłe życie, może miłość. Na początek może być. Popieram każdą formę wrażliwości. Pozdrawiam.
 

Radykalny

Nowicjusz
Dołączył
27 Wrzesień 2006
Posty
537
Punkty reakcji
0
Podoba mi się. Nie potrzebnie moim zdaniem jest to pierwsze: "Czas stoczyć bój" ale tak to fajne.
 

Lisa

grzeczny aniołek ;)
Dołączył
11 Styczeń 2007
Posty
1 213
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
otchłani smutku :(
Jeszcze zapomnieliście o mnie,
ja też chce dać komentarz.
Kamilku jak na pierwszy raz nieźle, i to całkiem nieźle.
Zapisałeś skrót własnych myśli,
ale w tak piękny i uczuciowy sposób,
że mi sie bardzo spodobał.
Jeden wniosek pisz dalej
 

Fanz

...
Dołączył
8 Marzec 2007
Posty
1 196
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
nieważne.
Nie ograniczyłem liczby komentujących do osób wyżej.... jeśli masz ochotę - komentuj ;)

A przechodząc do tematu... Lisa, dzięki za twe słowa ;)
W niedługim czasie postaram się zamieścić następny utwór.
 
P

Październik

Guest
Miłość, obowiązek i związane z nim cierpienia, wreszcie tęsknota. Czego chcieć więcej. Lubię takie wiersze nie można ich jednoznacznie zrozumieć.
 
Do góry