Uzależniony od bójek?

Domelek89

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2008
Posty
326
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Trójmiasto
Kiedyś się doigrasz... bo policja może akurat Tobie nie uwieżyć... jesli pierwszy uderzyć... nasze prawo skonstruowane jest w ten sposób ,ze obrona własna jest nią dopiero po fizycznym ataku napastnika a nie wymianie słownej. Mogą uznać Ciebie za napastnika i nasrane w aktach... kilka zawodów wymaga zaświadczenia o niekaralności-a jesli masz w sobie tyle nie spożytej adrenaliny to najlepsze zawody dla Ciebie staną sie nie dostępne...
 

Megumi178

Nowicjusz
Dołączył
29 Sierpień 2008
Posty
248
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
częstochowa
Ja nie wiem co jest fajnego w praniu sie po mordach.. chore to dla mnie.. ale niektorzy po prostu lubia sie bic
 

Siwers

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
8
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Cieszyn
Byc moze wyda sie to niektorym dziwne, ale dzwieki takie jak "trzask" i "swist" piesci na twarzy wroga to cos pieknego.
Oj tak masz pełną rację...to cos pieknego :D Nie ukrywam, też lubie się bić.
Poprostu to taki piękny sposób rozładowania energii czy też gniewu :)
 

Megumi178

Nowicjusz
Dołączył
29 Sierpień 2008
Posty
248
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
częstochowa
Nie powiem bo tez czasem jakiejs blacharze szczelilam w pysk i super to bylo :) ale mam chlopaka ktory sie tak lubi bic i nie mam juz sily go powstrzymywac za kazdym razem jak ktos go szturchnie
 

Tomasz Bijacz

Nowicjusz
Dołączył
26 Sierpień 2008
Posty
82
Punkty reakcji
0
Wiek
27
Czekam tylko aż powstanie temat: "uzależnienie od drapania się w ucho" albo: "uzależnienie od dłubania w nosie". Ludzie, ludzie.....
 

nOl1ve

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2012
Posty
5
Punkty reakcji
0
- też lubie się bić, i akceptuje takich jak ten wasz koleżka- nie zadawajcie się z nim znajdzie sobie inne towarzystwo, mordobicie sprawia mi przyjemność i czerpię z tego energię aby móc funkcjonować, lubię jak słysze pękającą szczękę gościa pod moim butem, uwielbiam jak czuję ciepłą spazmę krwi okalającą moją twarz, powiecie że jestem zwyrolem i mam spaczony umysł, lepeij żebyś powiediał mi to w twarz :)
 

NoCompromise

Nowicjusz
Dołączył
11 Grudzień 2011
Posty
116
Punkty reakcji
3
Wiek
29
Miasto
Obrzeża =)
- też lubie się bić, i akceptuje takich jak ten wasz koleżka- nie zadawajcie się z nim znajdzie sobie inne towarzystwo, mordobicie sprawia mi przyjemność i czerpię z tego energię aby móc funkcjonować, lubię jak słysze pękającą szczękę gościa pod moim butem, uwielbiam jak czuję ciepłą spazmę krwi okalającą moją twarz, powiecie że jestem zwyrolem i mam spaczony umysł, lepeij żebyś powiediał mi to w twarz
No a nie jesteś nim? Nie masz spaczonego umysłu? Przecież z tego co piszesz, na to wychodzi. A co gdybym powiedział Ci to w twarz? Zabiłbyś mnie na ulicy pięściami?
Skoro wam sprawia przyjemność takie katowanie innych ludzi za nic, to rzeczywiście społeczność spada na psy i lepiej niech ta asteroida walnie w naszą cywilizację i zakończy to wszystko.

Rozumiem, gdy ktoś staje w obronie własnej lub kogoś innego - wtedy bije się na maksa i po prostu jest to wskazane. Rozumiem też, gdy ktoś rekreacyjnie bądź dla siebie uprawia sztuki walki - tam masz ochraniacze, jest trener, ludzie nie są psychopatami - jest ok. Ale idzie koleś powiedzmy ulicą i spojrzy się na Ciebie krzywo - to od razu łamiesz mu nos za free?
Śmieszne po prostu. Skoro lubicie odgłos łamanych kości to ściągnijcie sobie mp3 z takim odgłosem i ustawcie na sms albo niech to was tak złapią i połamią - zobaczycie, jak przyjemność zamieni się w katorgę :)

PS Szanuję was, ale kiedyś możecie nie trafić na zwykłego "penerka", a doświadczonego boksera i tak wam oklepie michę, że popamiętacie do końca życia, że walka na ulicy to nie przyjemność :)
 

nOl1ve

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2012
Posty
5
Punkty reakcji
0
chodzi o to że podczas bicia- gdzie nie znasz przeciwnika i nie ma zasad- spodziewaj sie wszystkiego- a gdy bedziesz sie spodziewał wszystkiego uaktawniaja sie pierwotne
instynkty i w tym momencie to panuje nad Toba, duzo osób to rozumie i wie ale mało osób to dostrzega i mało osób potrafi to docenic albo nawet starac sie zrozumieć

nie blokujcie swojego pierwotnego ja! - pewnie słyszałeś w zyciu zdania od: mamy/ taty/ starszego brata/ dziadka/ kogokolwiek, ktos kto był Twoim idolem/ autorytetem/- zdania w stylu- nie bij sie/ nie daj sie sprowokować/ bądź grzeczny/ dobry/ (ostatecznie) bądź pokorny i potulny/ - a wiec to co ci weszło w krew, co miało na Ciebie wpływ za młodu, to tak naprawde narzucanie z góry czyjejs woli, ~gdzie ta wola tego kogoś~ miała ztłamsić, udusic- Twoje prawdzie Ja! Nie żeby te osoby źle ci rzyczyły (chodzi o Twoje autorytety za młody na których sie wzorujesz) ale chciały dobrze- poprostu...

uwolnij siebie od wszystkich stereotypów, zasad, praw, narzuconych przez społeczeństwo! Poczuj prawdziwą wolność- ale to juz nie temat na zwykłe mordobicie, lecz podejście całym sobą do postrzegania zycia. Poczuj prawdziwa wolność!

... a wtedy serce/ instynkt/ dusza/ Twoje wyzsze Ja/ ~nazwij jak chcesz, jak Ci pasuje~/ powie ci jak działać co robic, a do tego powie (wracajac do tematu) czy chcesz tego czy tamtego od zycia- mordobicia czy tworzenia pieknej muzyki- słuchaj głosu serca- to Twój insktynkt- a wtedy pójdziesz swoją drogą i tak naprawde bedziesz szcześliwy, jeden jest od tego a drugi o zajęcia się tamtym... To jest temat bez końca tak naprawde
 
Do góry