Można być uzależnionym od kontaktu telefonicznego z osobami, którego dokonuje się za pośrednictwem telefonu komórkowego. Od samego telefonu raczej niezbyt.
W dobie fejsdupków, komunikatorów, itp., to kontakt telefoniczny raczej spadł na drugi plan i korzystamy z tego, gdy jesteśmy gdzieś w podróży, bądź leżymy w łóżku i nie mamy laptopa/padło nam połączenie z internetem.
Wracając do tematu: kiedyś tak. Ale jak wspomniałem - byłem uzależniony od osób z którymi pisałem/rozmawiałem. Bądź co bądź jest to wspaniałe. Chociaż listy i tak są lepsze.
Preferuje sms. Średnio wydawałem 50zł miesięcznie na swoje potrzeby. Czasem, gdy nachodziła taka potrzeba, to wspomagałem moją "drugą połówkę" doładowaniem konta, więc wychodziło nieco więcej.
A na chwile obecną telefon służy mi tylko i wyłącznie jako zegarek.