Uzależnienia od przyjemności

Avior

Bywalec
Dołączył
16 Kwiecień 2009
Posty
1 009
Punkty reakcji
96
W tym temacie do którego wkleiłaś link rozmawiają ze sobą trzy osoby o króciutkiej historii na forum - w tym dwie powtarzające w postach identyczne wyrażenia... Mam wrażenie, że ktoś tu próbuje coś nachalnie wcisnąć.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Jest takie stanowisko zyciowe, które ma nazwę hedonizm.
To nie jest uzależnienie, tylko dążność do spełniania pragnień.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Palenie tytoniu sprawia przyjemność? 10% palaczy?
Popijawa nie powoduje jazdy do Rygi i kaca?
O narkotykach nic nie wiem, więc się nie wypowiadam, lecz te dwie "przyjemności" nawykowe nie należą do hedonizmu - to tylko przyzwyczajenie z bezmyślności. I to szkodliwe!
 

estela

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2012
Posty
13
Punkty reakcji
0
wg badań to nie palenie sprawia przyjemność a samo zaspokojenie pewnej potrzeby :)
 

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
39
Miasto
Dark side of the Moon
Popijawa nie powoduje jazdy do Rygi i kaca?
Nie wiem, jakich Ty masz znajomych, ale zapewniam, że nie każdy i nie zawsze pije alkohol po to, żeby się nawalić, rzygać i mieć kaca.

Palenie tytoniu sprawia przyjemność? 10% palaczy?
Przyjemność z palenia to przede wszystkim psychiczna satysfakcja z rytuału - zapalania, wypuszczania dymu. Nikotynowy kop w ośrodek przyjemności w mózgu to tylko wisienka na torcie. Jak nie wierzysz to zaproponuj palaczowi ekwiwalent papierosa w postaci pigułek nicorette i zapytaj się, czy miał taką samą satysfakcję.

A poza tym tytoń to nie tylko papierosy, które się pali raczej z powodu uzależnienia; to też setki rodzajów odmian tytoni fajkowych i tysiące różnych rodzajów cygar, których palenie może sprawiać autentyczną przyjemność, taką samą jak picie whisky, wina, kawy...


To, że Ty czegoś nie ogarniasz, nie znaczy, że nie istnieje. :)
 

alutka123

Nowicjusz
Dołączył
21 Luty 2012
Posty
55
Punkty reakcji
0
zalezy co sprawia ci przyjemność,ale jeśli są to rzeczy nieszkodliwe dla ciebie samego,to po co walczyć,lepiej poddać się takiej przyjemności.
 
Do góry