Urodziwe Przyjaciółki

ilona.com

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2005
Posty
1 403
Punkty reakcji
1
Mam 2 przyjaciółki w tym samym wieku(17 lat). Obie są szczuplutkie, wysokie <i co się czarować> - bardzo ładne. Gdziekolwiek idziemy razem to one są zawsze w centrum zainteresowania, to one poznają zawsze fajnych ludzi, są oblegane przez facetów.Nie chodzi o to że jestem zazdrosna <no może troszeczke :)> ale o to, że w ich towarzystwie czuje sie zawsze gorsza, brzydka, gruba i nielubiana. I na dodatek ja je bardzo lubie.Są w stosunku do mnie wspaniałe, bardzo dobrze sie rozumiemy, starają sie poznać mnie z nowymi ludzi, jakimis chlopakami.Ale co z tego, skoro mnie komus przedstawia a ten czlowiek mnie na nastepny dzien nie pamieta? Co z tego skoro po przedstawieniu sie od razu zapomina o mnie i skupia cala uwage na moich przyjaciolkach.Czasami mam takie mysli, ze jesli sie bede dalej z nimi przyjaznila to zostane stara panna.Jeśli jakis koles sie mna zainteresuje to tylko po to, żeby poprosic mnie o numier tel ktorej z nich...Już nie wiem co mam robić...Te dziewczyny są mi naprawde bliskie...a z drugiej strony mam ochote skonczyc z ta przyjaznia. Warto wspomnieć ze chyba nie jestem taka najgorsza, bo poza ich towarzystwem jestem dosyc lubiana. Co mam robić? Już z nimi na ten temat rozmawiałam.Jednakże to nie przyniosło rezultatu.One co prawda wprowadzily mnie w towarzystwo itp. ale to ich towarzystwo najwidoczniej nie chcialo mieć w swoim gronie kogoś nieurodziwego, niezgrabnego... :(
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Nie mozesz mieć o sobie takiej niskiej wartości. Nikt nie patrzy na to jak wyglądasz tylko jaki masz charakter. Jesli te dziewczyny sie z toba kumpluja to znaczy ze masz zaje***ty charakter i sie czuja dobrze w twoim towarzystwie. Moze ty mowisz ze jestes brzydka a ktos o tobie moze mysli ze jestes swietna laska. Nie mozesz miec taka niska samoocene. Najlepiej jak zaczniesz inaczej sie ubierac, zaczniesz cwiczyc np. joge(to bardzo popularne), malowac jakos inaczej, musisz probowac sie zmienic, nie nasladowac kolezanek tylko miec swoj ładny styl. To pomaga. Napewno bedzie ok:)
:papa: 3maj sie cieplootko. :)
 

Ponur

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2006
Posty
30
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Droga z Zaymutem na Zanzibar
Szczerze mówiąc mam podobny problem ale sie nie łamie.Mój najlepszy kumpel tez jest wysportowany itp. i też poznaje super panienki ale sie nie łamie.Znam go od podstawówki i przez taką pier***e nie mam zamiaru kończyć tej przyjaźni.Z tego co zauważyłem to dziewczyny zawsze mówią że są za grube itp. Np. Moja aktualna dziewczyna jest zaj***a z charakteru i wogóle a ciągle narzeka.

Nie łam sie dziewczyno.Życie toczy sie dalej i zobaczysz co będzie w przyszłości
 

Agness

Impossible is nothing :)
Dołączył
12 Październik 2005
Posty
877
Punkty reakcji
0
Miasto
z piekła rodem...
Heh. Też myślałam do niedawna że to jest wielki problem. Powiem Ci szczerze, że mam podobnie, z tym, że ja nie mam o sobie aż tak niskiej samooceny. Musisz po prostu być sobą. Wbrew temu co myślisz nie dla wszystkich najważniejszy jest wygląd. Mi było trudno w to uwierzyć, ale uwierzyłam i jest o wiele lepiej. Jeśli One są Ci tak bliskie, znaczy, że Ty też jesteś dla Nich ważna. A skoro tak jest to znaczy, że jesteś wartościową dziewczyną. Nie łam się! Nie przez takie głupoty. No i nie kończ tej przyjaźni. Będzie dobrze. Na pewno.
 

ilona.com

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2005
Posty
1 403
Punkty reakcji
1
Dzieki Wam bardzo :* To są naprawde piekne i pocieszajace słowa. Ale ja nie zachowuje sie tak jak moje kolezanki.One lubia sie troche wyzywajaco ubierac, prowokowac.Ja jestem po prostu soba.Najwidoczniej w dzisiejszych czasach prostota i skromność w ubiorze nie jest zbyt dobrze postrzegana
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Może powinnaś sie troszku wyróżniać ? Oczywiście na swój sposób. Fajnie , że sie dobrze rozumiecie i wogóle ale przykre jest to że gdy są w samym centrum nie pamiętają o Tobie. I nie myśl o sobie tak źle ! Jeśli wzrośnie Twoja samoocena napewno zauważy to wiele osób. :eek:k: Powodzenia.
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
Jeśli chcesz się na serio związać z jakimś facetem to nie może być to związek oparty na fizyczności. Jeżeli komuś na prawdę się podobasz to najważniejsze będzie dla niego całość, a nie taka drobnostka, jaką jest wygląd ;) Musisz znaleźć w sobie jakiś silny punkt, a będzie dobrze :) Pozdrawiam.
 

maciej87

Nowicjusz
Dołączył
15 Marzec 2006
Posty
202
Punkty reakcji
0
Wiek
37
czemu masz taka niska samooocene wobec siebie???.....Nie mozesz taks ie posadzac. moze poprostu nie pasujesz od tego towarzystwa nie te klimaty cio??
Ale jesli piszesz ze to twoje przyajciolki prawidzwe to ja bym tej przyajzni nie marnowal z takiego powodu a stara panna napewno nie zostaniesz. Moze znajdziesz tego sowjego ale w innym towarzystwie
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
:) Zachowuj sie orginalnie..po swojemu. Nie musisz zwracac na siebie uwagi facetow takim sposobem ja robią to twoje przyjaciółki. Zobaczysz ze wszyscy faceci nie leca na laski ktore maja malą ilosc garderoby. Zobaczysz zwrócisz swoja uwage poprzez ładny styl malowania sie i ubierania i pzedewszystkim zachowania.
 

Mery_Blue

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2006
Posty
2 363
Punkty reakcji
0
Nie niszcz tej przyjaźni... bez sensu. A jesli chodzi o facetów to wolisz być z kimś komu zależy na Tobie bo fajnie wyglądasz?? To płytkie!!! Wrzuć troszeczkę na luz i zobaczysz - będzie lepiej. Życzę powodzenia - tzrymaj się cieplutko buźka pa pa
 

ilona.com

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2005
Posty
1 403
Punkty reakcji
1
Wiecie co? Zainwestowałam ponownie w szkła kontaktowe, walnęłam sobie modną fryzurkę i pasemka, powoli próbuje sie do siebie przekonać i uwierzyć we własne możliwości. Zdecydowałam że przestane siedzieć w cieniu przyjaciółek, otowrze sie na świat i ludzi.Uzmysłowiłam sobie, że przecież życie jest krótkie, nikt nie wie ile dane będzie mu żyć.Każdy dzień i każdą chwile powinnam przezyć jak najlepiej!! Powinnam w pełni wykoprzystać swój ziemski byt.Zapisałam się nawet na fitness i siłownie :) Zobaczymy jaki będzie tego skutek....Dzieki wszystkim za rady i..... trzymajcie kciuki :)
 

maciej87

Nowicjusz
Dołączył
15 Marzec 2006
Posty
202
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Dokladnie nie chowaj sie w sobie. Otworz sie na swiat pokaza naprawde swoje oblicze. pokaz jaka jestes naprawde, bo jak anrazie ukrywasz sie pod swoimi niby przyajciolkami i jak piszesz za dobrze na tym nie wychodzisz.
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Wspaniale...i tak trzymac...mash stac sie piekna dla siebie a nie dla kogos...a ze tam przy okazji rzucisz na kolana jakis facetow to pryszcz :D
czuj sie dobrze ....i swobodnie...ty mash zyc tak jak sie tobie podoba a ze chcesz zyc pięknie to najlepszym wyborem jest dobry makijaz i modna fryzurka. Powodzenia w dalszych sukcesach odkrywania tego jaka jestes naprawde ładna... :)
 

kuczek

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2006
Posty
70
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
woj. Zachodniopomorskie
Wspaniale...i tak trzymac...mash stac sie piekna dla siebie a nie dla kogos...a ze tam przy okazji rzucisz na kolana jakis facetow to pryszcz :D
czuj sie dobrze ....i swobodnie...ty mash zyc tak jak sie tobie podoba a ze chcesz zyc pięknie to najlepszym wyborem jest dobry makijaz i modna fryzurka. Powodzenia w dalszych sukcesach odkrywania tego jaka jestes naprawde ładna... :)



Karolinka mówiłem i ze podobaja mi sie twoje wypowiedzi?? Jak nie to teraz mówie- Podobaja mi sie twoje wypowiedzi :], na gg inaczej sie z toba gada a tutaj tez jestes inna (tez bardzo fajna)

Ale do tematu. Masz racje - zyje sie tylko raz i trzeba jak to powiedziałas ,,ziemskie zycie" wykorzystac. Ja nie czuje zeby wykorzystał je na maxa a zaraz studia i załuje tego. Zrób cos zeby tego nie załowac...
pozdro i powodzenia
 

AragornFan

~unforgetable~
Dołączył
24 Październik 2006
Posty
1 272
Punkty reakcji
0
Miasto
**Z TwoicH SnóW**
Wspaniale...i tak trzymac...mash stac sie piekna dla siebie a nie dla kogos...a ze tam przy okazji rzucisz na kolana jakis facetow to pryszcz :D
czuj sie dobrze ....i swobodnie...ty mash zyc tak jak sie tobie podoba a ze chcesz zyc pięknie to najlepszym wyborem jest dobry makijaz i modna fryzurka. Powodzenia w dalszych sukcesach odkrywania tego jaka jestes naprawde ładna... :)

podpisuje sie pod tym :D

napisz jak Ci idzie, co tam jak tam xD


;* :papa:
 

ilona.com

Nowicjusz
Dołączył
30 Lipiec 2005
Posty
1 403
Punkty reakcji
1
Hehe dzieki wszystkim za rady :p
Wszystko sie samo ulozylo i bardzo duzo sie w tym czasie wydarzylo.Po pierwsze moje "przyjaciolki"zaczely sobie bardzo ostro i nie fair pogrywac. Stracilysmy ze soba praktycznie caly kontakt. Im jak widac zbytnio to nie przeszkadzalo,dopiero jak obie sie poklocily to jedna za druga zaczely mi w pupcie włazić i staraly odbudowac nasze relacje. Mialam dosc tej obludy, wyscigu szczurow,wzajemnego obmawiania jedna na druga. Centralnie na obie sie wypielam pleckami do tylu. W pierwszym poscie pisalam jakie to byly wspaniale i wogole....JAk widac tylko ja to dostrzegalam. Inni ludzie dostrzegali to,czego ja nie widzialam-bylam dla nich tylko zabawka,wyjsciem awaryjnym gdy drugiej nie pasowal termin jakiejs imprezy. Bylam rowniez kierowca na imprezach, slodka dziewczynka ktora robila za tragarza i przyslowiową ramkę. "Czasami trzeba zamknąc oczy,by dostrzec to co niewidoczne". I tak tez sie stalo. W ciagu jednego dnia przeanalizowalam cała nasza "przyjazn" i doszlam do konkretnych wnioskow. Nie pasowalam do nich i tyle.
Zaczelam kumplowac sie ze znajomymi z mojego osiedla. Wszyscy mi mowili, ze zmiana przyjaciolek bardzo pozytywnie na mnie wplynela. Co dziw-chlopacy,ktorzy wczesniej daliby sobie reke uciac na nr tel ktorej z tamtych przyjaciolek,teraz przyszli do mnie z jakimis glupimi zaproszeniami na pizze czy sok. Mowili ze z tamtymi bylo milo sie posmiac i gdzies wyjsc a ja znowu przedstawiam im sie jako dziewczyna na stałe a nie dziewczyna do wyglupow i plotek. Tym razem znowu pokazalam swoj boski honorek,im tez wygarnelam co nieco. I tak calkowicie oderwalam sie od tamtego srodowiska :) Poznalam swietnego chlopaka, sympatycznych ludzi na ktorych moge polegac i ktorzy szanuja mnie i moje zdanie. Jestem dla nich KIMŚ a nie niczym.
 

fehcram

j-lover
Dołączył
12 Luty 2007
Posty
1 220
Punkty reakcji
0
Miasto
Wonderland
No widzisz ;)
też byłam niedowartosciowana a teraz mam wiele znajomych :) i jestem szczesliwa :)
 
Do góry