Ulubiony okres dla muzyki

wampir Lestat

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2009
Posty
64
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Jak dla mnie niezaprzeczalnie i niepodważalnie najlepszymi latami dla muzyki były lata 80.
 

Herdus

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2009
Posty
21
Punkty reakcji
0
To co teraz tworzą ludzie, bo artyści to niekoniecznie (za wyjątkami) to w 90% tragedia, syf, papka i sieczka. Bez sensu do tego.

Boskie były lata 70, głównie połowa i koniec, przepyszne były lata 80, o tak. Do świetnych czasów dla muzyki dołożyć można jeszcze lata 90, wylew różnych gatunków, często dodupnych, ale było też dużo dobrej muzyki.
 

darkwarrior

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2008
Posty
422
Punkty reakcji
2
najlepsze są bez wątpienia lata 80, ale psychodela z lat 60 też jest świetna. Lata 90 to najgorszy okres, zdecydowany zastój w muzyce rockowej i to jest fakt, już wolę współczesne zespoły.
Jak dla mnie zdecydowanie wygrywają lata 90' cały ten ruch z Seattle: Nirvana, STP, Soundgarden, Pearl Jam...Same sławy
natomiast ja tego kompletnie nie trawię.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
1960-2000 genialny okres dla szeroko pojętego rocka

Wow! Gdybyś rozciągnął ten okres jeszcze na lata 50 to właściwie wychodzi Ci cała historia tej muzyki :)
Fakt że każdy okres ma coś swojego i ciekawego, o to Ci chodziło?
najlepsze są bez wątpienia lata 80, ale psychodela z lat 60 też jest świetna. Lata 90 to najgorszy okres, zdecydowany zastój w muzyce rockowej i to jest fakt, już wolę współczesne zespoły.

natomiast ja tego kompletnie nie trawię.
Nie były takie złe znowu. STP, Pearl Jam nie ma co porównywać z Nirvaną. Tzn Nirvana nie była zła ale jest przeceniana. Poza tym lata 90 to nie tylko Seattle.
 

jasmin787

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2009
Posty
42
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
Kazdy okres, zarówno lata 60-te, 70-te, 80-te czy 90-te, wnosił coś nowego do muzyki rockowej i nie tylko. Można odróżnić kawałki z poszczególnych dekad i wyłowić jakieś charakterystyczne brzmienie. Wszystko to było ważne i jakieś niepowtarzalne. A teraz najwiecej jest muzyki nijakiej, powtarzalnej - ciężko znaleźć coś nowego i niebanalnego. Jest mnóstwo zespołów, starych i nowych, ale rzadko powstaja hity na miarę tamtych lat.
 

m0st

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
436
Punkty reakcji
0
Wiek
33
To co teraz tworzą ludzie, bo artyści to niekoniecznie (za wyjątkami) to w 90% tragedia, syf, papka i sieczka. Bez sensu do tego.

Zawsze tak bylo.

Poza tym lata 90 to nie tylko Seattle.

Ot, co. Prawda, ze po grungu zostala masa syfu nazywanego post grungem czy tam nu rockiem. Takie Nickelbacki czy 3 Doors Downy - :cenzura: straszne. Ja znajduje w 90's duzo dobrego dla siebie, moze dlatego, ze szukam alternatywnych brzmien w szerszym tego slowa znaczeniu, nie tylko rockowych. Ale nawet ograniczajac sie do ciasnych zasad tego dzialu to lata 90 splodzily stoner, ktory uratowal muzyke stricte rockowa przed zapascia, spowodowana przez brak pomyslow, wtornosc i zjadanie swojego ogona przez hair metalowcow pod koniec 80's.
 

prtyfly

Nowicjusz
Dołączył
23 Maj 2009
Posty
116
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
hell
Bishop986
Jestem fanem praktycznie większości gatunków rocka dlatego tak rozległy przedział;p jednak to co dzieje się mniej więcej od 2000r. lekko mnie martwi dlatego musiałem na tym roku zakończyć ;]
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
moja "zlota era" to lata 1986 - Master of Puppetes do 2000 - Renegades (ostani albym RATM)
 

prtyfly

Nowicjusz
Dołączył
23 Maj 2009
Posty
116
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
hell
nie mam żadnych płyt z lat 50-tych...;]

Coraz mniej dobrych płyt wychodzi, ostatnio wolę pogrzebać na necie i znaleść jakąś plytę wydaną w latach 70-tych ( nawet zespołu którego kompletnie nie znam;p) niż katować się nowościami, w tym roku do gustu przypadł mi tylko Kreator, w tamtym 6 płyt góra jestem w stanie uznać za bardzo dobre;p albo się starzeję albo źle się dzieje w świecie muzyki^^
 

m0st

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
436
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Bo oczekujesz na Kreator i innych takich dinozaurów, ktorzy potrafili porwac 20 lat temu ;) Posłuchaj Mastodon np :>
 

Troll

obcesowy
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
9 932
Punkty reakcji
158
Miasto
upper silesia
przewaznie lepiej trzymac sie starych sprawdzonych dobrych kapel bo nowe co powstaja to w 90% chlam :)
 

prtyfly

Nowicjusz
Dołączył
23 Maj 2009
Posty
116
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
hell
próbowałem;p mam 2 płyty;p Leviathan w miare spoko

kreatora mi tu proszę nie obnrażać, bo niestety ale te "bujają" lepiej niż 80% współczesnych thrashowców;p

niestety ale te "stare sprawdzone kapele" zaczynaja powoli myślec o emeryturze;p trzeba szukać czegoś nowego;p
 

TommyGun

Nowicjusz
Dołączył
3 Styczeń 2009
Posty
106
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
najlepsze są bez wątpienia lata 80, ale psychodela z lat 60 też jest świetna. Lata 90 to najgorszy okres, zdecydowany zastój w muzyce rockowej i to jest fakt, już wolę współczesne zespoły.

natomiast ja tego kompletnie nie trawię.


Zastój? Lata 90' to właśnie rozwój muzyki rockowej, w końcu wykonawcy przestali jechać tymi samymi schematami. We wcześniejszych latach, większość wykonawców grało praktycznie tak samo. Owszem, zdarzały się wyjątki, nawet nierzadko. IMO lata 90 to chyba najlepszy okres dla muzyki rockowej, m.in gwałtowny rozwój sceny alternatywnej.
 

TommyGun

Nowicjusz
Dołączył
3 Styczeń 2009
Posty
106
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
Głównie o 80. Chodzi o to, że znaczna cześć zespołów tworzących w tamtym okresie grała podobnie. Oczywiście mowa tu o zespołach z nurtu muzyki popularnej, a nie ówczesnej sceny alternatywnej. Bo jak w każdym okresie były zespoły godne uwagi, m.in zespoły grające rock progresywny. Ale muzyka rockowa w latach 80' i tu nikt nie zaprzeczy w dużej mierze była wypierana przez muzykę z pod znaku synth pop czy new romantic.

Dla mnie, dobrym okresem były też lata 70 kiedy była tzw. pierwsza fala punk rocka.
 

m0st

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2008
Posty
436
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Zastój? Lata 90' to właśnie rozwój muzyki rockowej, w końcu wykonawcy przestali jechać tymi samymi schematami. We wcześniejszych latach, większość wykonawców grało praktycznie tak samo. Owszem, zdarzały się wyjątki, nawet nierzadko. IMO lata 90 to chyba najlepszy okres dla muzyki rockowej, m.in gwałtowny rozwój sceny alternatywnej.

Scena alternatywna rozwijala sie preznie juz w latach 80. W poprzedniej dekadzie przedostala sie do mainstreamu (Sonic Youth podpisalo kontrakt z wielka wytwornia, pozniej pojawila sie Nirvana), choc nie przecze, ze rowniez nastapil spory rozwoj. Rowniez znajduje w tej dekadzie mnostwo rzeczy dla siebie, ale by moc porozmawiac o konkretnych zespolach bez narazania sie na % powinnismy pewnie zejsc do dzialu nizej :D
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
@Tommygun
Nie zgodzę się. Tzn. ja nie jestem osobiście wielkim fanem lat osiemdziesiątych, ale to nie jest do końca tak jak piszesz. Każdy okres był inny i reprezentował sobą coś innego. W latach osiemdziesiątych powstawały też kapele z gatunku rocka alternatywnego. Może tobie wydają sie te lata monotonne bo patrzysz na nie przez pryzmat co było w tedy "tredny", ale gdyby tak patrzeć na muzykę np. dzisiaj to rock w ogóle nie istnieje :)
 
Do góry