Herbatniczek napisał:
to jest klęska, żadne zaklęcia nic nie dadzą
Wizerunkowo - jak najbardziej. Wynik 1:27 nigdy nie wygląda dobrze
Ale czy politycznie? Nie. Dlaczego? Ponieważ poparcie Tuska równie źle by wyglądało. Pośmiewiskiem i brakiem honoru byłoby poprzeć kandydata, który o poparcie nie zabiegał, a wcześniej działał wbrew interesom Polski. Gdyby Niemiec (np. Schulz) czy Francuz dopuszczał się takiej ostentacji względem swojego kraju jak Tusk - od razu został by zdjęty ze stanowiska albo musiałby zmienić obywatelstwo by się utrzymać. Tutaj nawet nie ma co dyskutować. Gdyby PiS poparł Tuska, to by uwiarygodnił jego słowa odnośnie "łamania demokracji w Polsce" i forsowania sankcji na nas. Niejako by potwierdzili, że się z nim zgadzają, skoro go popierają. Teraz PiS może oficjalnie już mówić: on nie działa w interesie Polski, myśmy go nie poparli. Czym innym jest zachowanie równowagi czyli neutralności szefa RE a czym innym jest bycie przedłużonym ramieniem Platformy i Nowoczesnej w Brukseli
Oni w swej finezji nie zwracają uwagi na to, że sankcje na PiS to również sankcje na Polskę. Bo to naczynia połączone. Kto przy zdrowych zmysłach piłuje gałąź na której siedzi? To do Tuska.
A PiS? Tylko idiota kręci sznurek, na którym ma być powieszony. Niestety taka prawda.
A Brexit? Najbardziej spektakularna porażka Tuska? Punktem kluczowym do wyjścia UK z EU była polityka Brukseli z którą Brytyjczycy się nie zgadzali i wymusili na Cameronie obietnicę referendum. Ktoś pamięta inaugurację Tuska? Jako jeden z priorytetów na swoją kadencję wymienił "pozostanie UK w UE" i że zrobi wszystko by nie doszło do Brexitu. Niestety. Doszło. Cameron i Tusk negocjowali warunki pozostania. Brytyjczycy je odrzucili. Cameron zachował się honorowo i zrezygnował. A Tusk? Czyli druga strona. Nie poniósł żadnych konsekwencji. Dlaczego? A no dlatego, że wyjście UK z UE jest na rękę Niemcom, ponieważ Brytyjczycy chcieli grać w swoje klocki, co się Berlinowi już od dawna nie podobało
Kaczyński wypowiedział się jasno: od dziś Tusk nie może już występować pod Biało-Czerwoną Flagą. I Tyle. Chodziło o odcięcie się od niego.
Herbatniczek napisał:
postawa Orbana pokazuje jak należało postąpić
Orban nie jest Polakiem . Ciekawe co by zrobił gdyby Węgier na takim stanowisku popierał sankcje na jego rząd? Poparłby go czy nie?
Zresztą sam powiedział, będzie głosował na kandydata EPP, obojętnie kto by nim nie był. PiS do EPP nie należy.
Gdyby Orban sprzeciwiłby się EPP, skończyłby jak Saryusz-Wolski.
Musimy bronić swoich interesów, nawet wbrew innym. Oni naszych interesów bronić nie będą. Musimy skończyć z tym zaściankowym myśleniem i kompleksami, że zrobimy wszystko, byle nie doszło do zgrzytu z innymi państwami. Każdy miał swój interes by poprzeć Tuska, myśmy go nie mieli i nie poparliśmy go. Nikt mi nie powie, że np. Orban tak wysoko ceni Tuska, że chce by dalej był szefem RE
BTW.Hollande do Szydło przed podpisaniem wniosków ze szczytu: "Wy macie zasady, my mamy fundusze". Szczery "pstryczek" od faceta, który ma 2% poparcia we własnym kraju. Tyle w temacie.