Tusipect, co o nim sądzicie?

TancerzWojny

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2007
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
wawa
O ludzie ! to już nie lepiej sobie kupić efedrynę tylko jakieś gówna? LOLZ
kazdy pomysli aa tussi juz za słabe dojdzie amfa lsd koka,
Czy każdy tak pomyśli to jest wątpliwe:)a po drugie niezły rozrzut:) tussi, feta, lsd i koka - LOLZwidzę że jesteś kolejnym znawcą tematu któremu gazety szkoła i TV zrobiła wodę z mózgu :D
 

mariusz1989

My name is Trance
Dołączył
22 Czerwiec 2007
Posty
2 173
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Bydgoszcz - Jaworzno - Kraków
Wodę z mózgu to twoje opinie mi robia :]. Jak chcesz łykac jakies syropki, czy tabletki z apteki to prosze Cie bardzo nikt Ci nie zabrania, tylko wiesz pozniej nikt nie bedzie ci współczuć, chyba farmacełci nie robia tego zeby mozna sie "zcpac" ...
 

TancerzWojny

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2007
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
wawa
deN ale ja nie łykam tusii:)

A o wodzie z mózgu to miąłem na myśli że po tussi do LSD:) dobre:) hehe
 

TancerzWojny

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2007
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
wawa
kumam lepiej od Ciebie bo 8 lat w tym siedziałem mistrzu i jak czytam że od tussi do LSD to ręce opadają:)
 

mariusz1989

My name is Trance
Dołączył
22 Czerwiec 2007
Posty
2 173
Punkty reakcji
1
Wiek
34
Miasto
Bydgoszcz - Jaworzno - Kraków
to 8 lat siedzenia w tym poszlo Ci na marne :), bo znam z reala taki przypadek od syropu do amfetaminy i nie trwało to wcale dlugo. A z Ameryki od Aderalu (Lek na ADHD) do Kokainy :]
 

yeti

Aлкoгoлик...
Dołączył
27 Luty 2006
Posty
544
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Я нe знaю...
to czytaj i obseruj dalej-a jak nie masz o czyms pojecia to daj spokoj.
Wracajac do tematu, tussi moze byc, ja kiedys mialem czysta effedryne-bardzo fajna jazda.
A tak zupelnie swoja droga to czego jeszcze uzywaliscie ze srodkow normalnie dostepnych i jak po tym mieliscie? Ja moge polecic Galke Muszkatolowa...kto probowal ten wie co to robi:D
 

TancerzWojny

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2007
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
wawa
LOL :D

weź chłopie z gałką muszkatołową heheheh ale to chyba musi byc świerza nie? ja nie próbowałem nigdy;

I bielunia legalnego też nie plecam :D
 

yeti

Aлкoгoлик...
Dołączył
27 Luty 2006
Posty
544
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Я нe знaю...
niekoniecznie, swiezej trzeba mniej na raz, ale taka z woreczka tez moze byc, pojedz troche to wyniesie Cie wysoko:) Bielun, ja wiem, dla mnie niezbyt fajny, akurat mnie to rynny na budowie atakowaly, jesli juz to wolalbym grzyby:) Blisko dawki krytycznej bielunia bedziesz mial jazde jak po DMT-tylko wtedy sie oplaca go brac, w innym wypadku nie polecam.
 

yeti

Aлкoгoлик...
Dołączył
27 Luty 2006
Posty
544
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Я нe знaю...
najmadrzejsza rzecz jaka napisales w tym temacie. Ja w sumie tez juz dosc dlugo sie w to nie bawie-ale wspomnienia sa mile:) Jak narazie to moge sie pochwalic ze sprobowalem w zasadzie wszystkich "cywilnych" narkotykow...zostalo jeszcze kilka ale to juz bajka, nie do zdobycia dla mnie i zbyt drogie...
 

TancerzWojny

Nowicjusz
Dołączył
12 Wrzesień 2007
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
wawa
hehehehe fakt YETI że to była jego najmadrzejsza wypowiedź; A przykro to by mu sie zrobiło pewnie jakby nas w knajpie spotkał; o człowieku zerż...bym go w kiblu i bym dzieciakowi psyche zjechał:) ale ze mnie świnia hahah LOLZ
 

aruus

Nowicjusz
Dołączył
25 Kwiecień 2007
Posty
35
Punkty reakcji
0
To ja polecam COCCOLINO (kokaine) ale odgotowaną, do palenia. Kokaina po odgotowaniu jest w postaci kluseczek, które palimy z fajki, efekt jest powalający, lecz jest to droga zabawa, jak by nie było, jest to narkotyk króli.Zrobili kiedyś taki eksperyment, w klatce umieścili mysz, czy szczura i zamontowali taki lelktroniczny symulator do którego mysz wkładała głowę i trochę ją potrzepało pobudzając w ten sposób pewną część w mózgu odpowiedzialną za odczuwanie przyjemności. Ta mysz nic innego nie robiła tylko co jakiś czas podchodziła do stymulatora, gdzie ją trzepało i szła na drugi koniec klatki i w ten oto sposób zdechła z głodu i pragnienia. Poprostu nic nie jadła tylko się trzepała w główkę. Podobne działanie ma palona kokaina, uczucie jest niesamowite, ale niestety uzależniające :)
LOL :D weź chłopie z gałką muszkatołową heheheh ale to chyba musi byc świerza nie? ja nie próbowałem nigdy;I bielunia legalnego też nie plecam :D
oooojjjjjjj, bieluna też nie polecam, masakra, nic fajnego
 

kataryna

Po burzy ZAWSZE wschodzi Słońce! Nawet po najwięks
Dołączył
6 Grudzień 2005
Posty
6 512
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
lepiej nie wiedzieć :P
Galka muszkatołowa? Też słyszałam, że po tym niezłe jazdy są :) Moi znajomi swego czasu nałogowo się w to bawili, ale przestali. Tylko nie wiem, ile tego brać na raz? Oni brali na oko, ale ja bym wolała się od Was dowiedzieć, ile można, by za bardzo nie odwalało tylko tak trochę :D
Ale nie potrzebnie tak na tego biednego chłopaka naskoczyliście. On chciał dobrze doradzić tylko zapomniał, że to nie jest dział leczenia z nałogów, tylko wpadania w nie ;) I że to nie jest dobry pomysł. Proponuję, panowie, rękę na zgodę :) I niech już żaden z Was się drugiego nie czepia, niepotrzebne są wojny na forum :)
 
Do góry