stosowałam benzacne na pojedyncze krostki i nawet działało, ale bardzo wysusza i trochę dziwna jest. na pewno nie dla kogoś, kto ma silniejszy trądzik i musi smarować całą twarz.
co do mydła i żeli do mycia, to ja uważam, że każdy musi coś dla siebie znaleźć. czasami się zastanawiam, czy te wszystkie antybakteryjne rzeczy są dobre, bo kiedyś musiałam szarym mydłem myć twarz przez 2 tygodnie i cera wcale mi się nie pogorszyła. nawet nie wiem, czy nie wyglądała trochę lepiej. zwłaszcza dla osób, które mają cerę tłustą i łojotokową.
no i poleciłam, żeby nie stosowała koleżanka przy aknenorminie depilatora. nie dowiedziałam się, czy nie można, ale że skora jest trochę wrażliwsza podczas przyjmowania tego leku, to chyba lepiej nie podrażniać bardziej. ja zawsze mam krostki po depilatorze, więc chyba dobra decyzja, nie? ale skubana cerę ma coraz ładniejszą po aknenorminie. ale czego można się bylo w sumie spodziewać - europejski standard leku, firma zajmująca sie od lat leczeniem trądziku, dobra jakość i technologia produkcji - normalnie nie podskoczysz ;D
a wiecie, co jeszcze jest niezle - po mysiu twarzy wycieranie jej ręcznikiem papierowym lub mieć osobny ręcznik do twarzy. jest bardziej higienicznie