To ja też <samotny>

empty

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2005
Posty
191
Punkty reakcji
0
Miasto
Dynów / Wrocław
Samotnosc dozowana w malych dawkach bywa przyjemna, ponoc tylko w samotnosci jest sie naprawde soba.. ale czasem siedzac i sluchajac wszechogarniajacej ciszy czlowiekowi chce sie plakac.. :zawstydzony:
czasem odczuwam ogromna potrzebe ciepla drugiej osoby :zalamany: zreszta jak kazdy chyba.. wiec z mila checia poznam kogos.. mimo ze jestem niesmialy :p
jestem grześ.. i pozdrawiam hehe
 
A

Anonymous

Guest
Doskonale was rozumiem chlopaki,ja wlasnie siedze sama w mieszkaniu,brak tv,brak planow na wieczor,jedyna rada to komputer,wiedz do dziela,zawierajmy znajomosi!!! ;) :D
 

mloda102

...:::Sporadyczny bywalec:::...
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
919
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Szczecin
to ja sie dolacze do empty'ego i Toma bo my takie same robaczki jestesmy :zalamany:
ale jeszcze sie taka osobka znajdzie co nam te wieczorki samotne umili :hyhy:
 

Tom

AlucarD
Dołączył
3 Maj 2005
Posty
1 144
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Nowy Targ
mloda102 napisał:
ale jeszcze sie taka osobka znajdzie co nam te wieczorki samotne umili
Pewnie sie kiedys znajdzie tylko pytanie kiedy???? :zalamany:
 
F

faithless

Guest
Najlepiej Panowie, Powołajcie do życia klub „Samotnych facetów” Zawsze możecie obejrzeć wspólni jakiś mecz. Lub można tez zorganizować wypad na miasto. do klubu <czy podobnej organizacji> W celu poznania miłości swojego, marnego życia Pozdrawiam i nie łamcie się chłopaki, nie macie <jeszcze> 50 na karku :)
 

Tom

AlucarD
Dołączył
3 Maj 2005
Posty
1 144
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Nowy Targ
my sie nie lamiemy jeszcze no ale czasami i tak sie robi takie wypady grupowe.
 

empty

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2005
Posty
191
Punkty reakcji
0
Miasto
Dynów / Wrocław
hmm.. hmm.. najpierw roses- fajnie miec Twojego maila i zapewne z niego skrzystam..

a co do tematu- nie jestem ludziem osamotnionym, mam kolegów, koleżanki, przyjacioł, przyjaciółki.. nawet w tej chwili nie wiem ile tego mam bo przez 20 lat jestestwa nazbieralo sie troche tego mimo ze jakos specjalnie towarzyski nigdy nie bylem.. mam z kim sie spotkac, mam z kim pogadac.. robimy sobie wspolne spacery, jakies wypady na rowerach, dluzsze wycieczki pod namiot, wyglupiamy sie, robimy wiochę kiedy czas i sposobnosc ku temu.. tylko ze nie ma w tym zyciu TEGO CZEGOS :( tego co sprawi ze w jakies jedno miejsce na tej ziemi bede caly czas patrzyl i bede zawsze chcial tam wracac.. do kogos!! o!! zebym wiedzial po co i dla kogo zyje.. samotne wieczory ewentualnie mam z kim spedzac ale chcialbym inaczej :( bo czuje ze omija mnie jakis bardzo wazny aspekt zycia.. kiedys juz czulem cos takiego (szczescie i motylki) ale to sie skonczylo i brakuje mi TEGO CZEGOS.. niom.. :zawstydzony:
 

mloda102

...:::Sporadyczny bywalec:::...
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
919
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Szczecin
empty kazdemu kto byl juz kiedys zakochany i szczesliwy tego brakuje, mnie tez, ale to nie znaczy ze mam sie zalamywac i rozpaczac nad tym ze jestem sama. ludzie z takim smutnym podejsciem jeszcze bardziej utrudniaja sobie zycie, trzeba sie bawic, cieszyc, utrzymywac kontakty, bron Boze nie zamykac sie w domu i byc otwartym na ludzi...nie wiem jak moglabym ci to konkretniej wytlumaczyc ale chcialabym w koncu zobaczyc jakis twoj optymistyczniejszy post ktory bedzie sie konczyl fajoskim usmiechem :D :D :D
Pozdrawiam cie serdecznie
 

empty

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2005
Posty
191
Punkty reakcji
0
Miasto
Dynów / Wrocław
ja sie nie zalamuje tylko mam zal do zycia o to ze inni moga a ja nie :zalamany: i boje sie tego ze trwam w tym i trwal tak bede.. a stan ów pożądany bynjmniej nie jest.. no moze czasem ale na krotka metę..
ale masz racje ze czasem moglbym byc bardziej komunikatywny.. ale z drugiej strony jak juz ruszam do boju i ktos po raz kolejny zaraz na starcie podcina mi skrzydla to mozna sie zrazic.. jestem chyba pesymistą.. :zalamany:
ale specjalnie dla CIEBIE usmiech :D :D :D
Pozdrawiam goraco :D
 

mloda102

...:::Sporadyczny bywalec:::...
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
919
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Szczecin
empty dziekuje za usmiechy i pozdrowienia, a wracajac do tematu to wyobraz sobie ze ty tez mozesz, tylko przez takie nastawienie sam sobie podcinasz skrzydla niestety po czesci. porazki sa nieodlacznym elementem naszego zycia i tylko od nas zalezy jak ja przyjmiemy i co dalej zrobimy. jesli bedziemy tylko myslec ze zycie jest niesprawiedliwe i jacy to my nie jestesmy biedni to nic z tego dobrego nie wyjdzie. tak wiec glowa do gory tu nikt ci skrzydelek podcinac nie bedzie :p :D
pozdrawiam cie goraco
 
A

Anonymous

Guest
A ja nie mam tylu kolegów i kolerzanek co ty empaty :(
Ale jkos musze sobie poradzic :(
 

Tom

AlucarD
Dołączył
3 Maj 2005
Posty
1 144
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Nowy Targ
mloda102 napisał:
empty dziekuje za usmiechy i pozdrowienia, a wracajac do tematu to wyobraz sobie ze ty tez mozesz, tylko przez takie nastawienie sam sobie podcinasz skrzydla niestety po czesci. porazki sa nieodlacznym elementem naszego zycia i tylko od nas zalezy jak ja przyjmiemy i co dalej zrobimy. jesli bedziemy tylko myslec ze zycie jest niesprawiedliwe i jacy to my nie jestesmy biedni to nic z tego dobrego nie wyjdzie. tak wiec glowa do gory tu nikt ci skrzydelek podcinac nie bedzie
zgadzam sie z mloda102, bo my uczymy sie na bladach i jestesmy suma doswiadczen zarowno tych zlych jak i dobrych.
 

empty

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2005
Posty
191
Punkty reakcji
0
Miasto
Dynów / Wrocław
Gość- nie wiem kim jestes, ale jesli nie masz wielu znajomych to szczere wspolczucia.. mam to szczescie ze znam ludzi ktorzy mnie rozumieja i ktorym moge powiedziec co czuje nie narazajac sie na smiesznosc!! Kurcze oni tu nie zagladaja raczej ale pozdrowienia dla Olka, Kreta, Simona, Hołiego, Bambusa, Błotkora, Dominiki, Izy, Andrewa (ktory ostatnio sie zachowuje jak palant ale wciaz jest moim przyjacielem), Psikuty(ktory czesto zachowuje sie jak palant ale taki juz jest ), Anetki, Gosi, kochanej Agusi i innych ktorych tu teraz nie wymienie :D

mloda102 thx ze slowa otuchy :p ale raptem 4 dni temu znow ktos mi podcial skrzydla i na razie musze poczekac az odrosna.. w sumie nic wielkiego ale mam to do siebie ze przejmuje sie glupotami..
O! A mowia ze pesymista to optymista z bagażem doswiadczen :p

co do bledow to nigdy nie popelniam dwa razy tych samych.. problem w tym ze caly czas wymyslam nowe wiec na co mi ta nauka? :looka:
 

mloda102

...:::Sporadyczny bywalec:::...
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
919
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Szczecin
Wlasnie, ty sobie wymyslasz bledy, problemy i takie tam. Kochany obudz sie bo nam w jakas depresje wpadniesz a tego bysmy nie chcieli ;)
 

empty

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2005
Posty
191
Punkty reakcji
0
Miasto
Dynów / Wrocław
a bo ja jestem pomyslowym czlowiekiem i wymyslanie bledow to cos co robie dobrze.. jedna z niewielu rzeczy ktore mi w zyciu wychodza ;) zreszta w depresje juz dawno wpadlem.. nosze czarne sznureczki na rekach.. :D i jeden na nodze :zdziwko: ale cicho zeby nikt nie wiedzial :zawstydzony:
 

mloda102

...:::Sporadyczny bywalec:::...
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
919
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Miasto
Szczecin
haha no widze ze sie humorek nieznacznie poprawil empty bardzo sie ciesze :D
A skoro wymyslanie bledow i problemow jest jedna z rzeczy ktore wychodza ci najlepiej to porzuc ja i zajmij sie innymi :hyhy:
 

empty

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2005
Posty
191
Punkty reakcji
0
Miasto
Dynów / Wrocław
i coz ja poczne ze swoim zyciem skoro nie bede juz wymyslal bledow.. to nie bede mial co robic.. czlowiek popelnia bledy caly czas i blesy te sa wytyczna kierunku w jakim podaza w zyciu.. gdybym nie popelnial bledow to caly czas stalbym w miejscu.. co ja pisze? :zdziwko:
 
Do góry