To co najlepsze szybko się kończy...

ppatryk

Nowicjusz
Dołączył
2 Kwiecień 2010
Posty
12
Punkty reakcji
0
Miasto
Czestochowa(Okolice)
Byliśmy ze Sobą 4 miesiące było wspaniale każdy nam mówił że pasujemy do Siebie, co chwile mi powtarzała ze Mnie kocha nie potrafi be zemnie żyć to samo robiłem ja wiedziałem ze jest to osoba z którą mógłbym przeżyć całe życie nigdy się nie pokłóciliśmy. Wszystko było dobrze, dzień przed tym jak mi to powiedziała widzieliśmy się , ale nic na to nie wskazywało że będzie to koniec. Mówiła mi że mnie Kocha.... Na następny dzień z rana spytałem się tak jak co dnia czy się wyspała bo zawsze jej pisałem sms-a w którym pisałem jak ją Kocham i pytałem jak się czuje czy się wyspała spytałem wtedy czy spotkamy się gdzieś na mieście a może przyjadę do niej lub Ona do mnie i zgodziła się że przyjedzie do mnie. Po ok 30 min napisała mi że może lepiej jeśli się spotkamy gdzieś na mieście bo musimy porozmawiać o Nas więc się zgodziłem (i przeczuwałem że Coś jest nie tak ale miałem nadzieje że tego mi nie powie) gdy się spotkaliśmy Spytała się Czy nie będziemy się kłócić ? -Stwierdziłem nie Skarbie wiesz o tym że nie lubię się kłócić... Usiedliśmy kiedy powiedziała mi że nie wiem jak Ci to powiedzieć powiem prosto ja chyba już Cię nie Kocham tak jak wcześniej (to był szok zaniemówiłem zawiesiłem się na chwile) po czym zacząłem mówić jak Ją Kocham że bez niej nie potrafię żyć że przejdziemy przez to Damy Rade wierze w Nas , na to stwierdziła że Czy będziesz szczęśliwy jeśli Ja nie będę mogła Ci dać tego czego oczekujesz ode mnie (odwzajemnionej miłości) Ja wierze w to że to da się naprawić postaram się o to ! Znajomi niektórzy mówią "walcz" inni mówią przecież jesteś młody nie jesteś brzydki znajdziesz inną "Jak nie ta to inna" Tylko przez te 4 miesiące zbyt bardzo się w to zaangażowałem każda rzecz kojarzy mi się z nią piosenki, miejsca ... I w każdej chwili myślę o niej przez ten okres zajęła bardzo istotne miejsce w moim sercu bardzo... Gdy zerwałem z poprzednią dziewczyną nie przeżywałem tego aż tak bardzo miałem chwile takiego zwątpienia i powiedziałem Sobie że muszę się nie dać i pomagało, teraz nie pomaga... Gdy budziłem się rano budziłem się z takim pozytywnym nastawieniem że dziwiłem się niektórym że chodzą struci jeżeli życie jest takie piękne... teraz jest zupełnie odwrotnie... Wczoraj zapytała się czy spotkamy się ale jako znajomi jutro albo pojutrze nie wiem czy będę potrafić bo będę mieć zbyt dużo odruchów , będę chciał ja przytulić pocałować czy złapać za rękę...
Wiem że zdania będą podzielone każdy będzie miał inne ja wiem świetnie że zrobię wszystko aby to odbudować jeśli nawet to nie była moja wina bo jest i będzie zawsze dla Mnie idealna i najważniejsza ! Wychodzę z założenia że związek to dwie osoby jeśli jedna się zagubiła to druga jej pomoże aby się odnaleźć. Oczekuje na mądre i sprecyzowane odpowiedzi na pewno te uzasadnione. ps. Cały czas jej powtarzam że ją Kocham i nie przestanę.
 
P

P@tryk

Guest
Cały czas jej powtarzam że ją Kocham i nie przestanę.

Wrzuć trochę na luz, zrób się bardziej niedostępny, tajemniczy, a jak jej tak wszystko na tacy wywalisz i co chwila jej będziesz powtarzał, że ją kochasz, to się tobą znudzi.
 
D

Drad

Guest
Wrzuć trochę na luz, zrób się bardziej niedostępny, tajemniczy, a jak jej tak wszystko na tacy wywalisz i co chwila jej będziesz powtarzał, że ją kochasz, to się tobą znudzi.
Błąd. Ona się już dawno znudziła i ma go totalnie w dvpie :D
 

michaldolar

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2009
Posty
327
Punkty reakcji
28
Wiek
36
LOL ostatnio coraz więcej emocjonalnych facetów chyba role się odwracają.
 

Piekniejsza

Nowicjusz
Dołączył
28 Czerwiec 2010
Posty
32
Punkty reakcji
1
Wiek
30
Błąd. Ona się już dawno znudziła i ma go totalnie w dvpie :D

bla, bla, bla nie ma to jak podbudować złamanego zyciem człowieka mistrzu :D

a faktem jest to, że gdybyś nie powtarzał jej często tego jak bardzo ją kochasz to Wasz związek miałby większe szanse na przetrwanie... po prostu.. ona się do tego przezwyczaiła.. Te dwa słowa powinny być wyjątkowe, a mówiąc ich non stop po prostu przerodziły sie w słowa bez żadnej wagi..,wartosci...
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Ciezki temat... Dziewczyna jest dla Ciebie calym swiatem, obawiasz sie, ze uczucie jest tak silne, ze nigdy o niej nie zapomnisz, ze innej nie pokochasz zapewne. Poki co nie potrafisz o niej zapomniec i myslisz, ze ten stan bedzie trwal wiecznie. Znam to uczucie, pisalam nawet kiedys gdzies indziej, kiedys po rozstaniu z chlopakiem jak inni mowili, ze znajde innego , to wrecz denerwowalam sie, bo mowilam, ze nawet jak minie nie wiem 20 lat , to nadal bede go kochac, bo milosc nie ustaje, nadal bede o nim myslec i z innym sie nie zwiaze, bo nie bede chciala byc z nikim "na pocieszenie"...bo wtedy wiedzialabym, ze nie bede szczesliwa i zranie te druga osobe, gdy sie dowie, ze kocham bylego.
Tylko ,ze widzisz troche czasu minelo i ... role sie odwrocily.. Podczas, gdy to ja na poczatku robilam wszystko by do mnie wrocil ten byly, to potem po jakims czasie, gdy on prosil, to ja juz nie chcialam :D Juz mi bylo dobrze bez niego i teraz ciesze sie, ze z tym bylym nie ejstem. wiem, ze z nim nie bylabym szczesliwa. A kiedys o zgrozo myslalam, ze tylko z nim bede szczesliwa.
Takie rozterki ma wiele zakochanych .
Wiesz co najlepiej pomyslec? "Rozpadlo sie, bo nie byla mi pisana. W koncu znajde dziewczyne , ktora bedzie ta 'jedyna'. A zamykajac sie w swojej skorupie mozesz sprawic, ze ta prawdziwa milosc ominie Cie. Chcesz tego ? Chyba nie. Dlatego pamietaj mimo rozstania badz otwarty na zycie, bo ono czasem moze mile nas zaskoczyc :) I wyrzuc ze slownika slowko nigdy : przyklad :" Nigdy nie pokocham zadnej dziewczyny tak jak jej"---> zle, rzeczywiscie wypowiadajac tego slowa mozna stworzyc samonakrecajaca sie przepowiednie i przez to potem cierpiec
lepiej pomysl lub powiedz : "Nie byla mi pisana. ZAsluguje na lepsza"..

Pamietaj o tym... Teraz ewentualnie mozesz zgrywac niedostepnego, a jezeli ona cokolwiek czuje to zmieknie. Zobaczysz

pzdr
 
P

P@tryk

Guest
bądź twardy, żyj chwilą, jak nie obecną, to przyszłą ;)

Tyle było dni do utraty sił
Do utraty tchu tyle było chwil
Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic
Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że

Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy x2

Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad
Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł
Choć majątek prysł, on nie stoczył się
Wytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie że,

Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy x2

Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli, z tych nieposkładanych?
Jak oddzielić nagle rozum swój od serca?
Jak usłyszeć siebie pośród śpiewu tłumu?

Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli, z tych nieposkładanych?
Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję?
Odpowiedzi szukaj, czasu jest niewiele...

Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil,tych na które czekamy .x2
nanananananananananana x4
 
I

imbirowadziwaczka

Guest
a więc jeśli jej to cały czas powtarzasz że ja kochasz itp. to jesteś na straconej pozycji.
jeśli na prawdę zachowywałeś się tak jak pisałeś "kocham Cię na dzień dobry i dobranoc" , 'jak minęła noc?' , 'wyspałaś się? , 'jak minął dzień', 'myślisz o mnie?' , 'śniłaś o mnie?' bla bla bla to dziewczyna po prostu się znudziła.
pozytywne emocje też w końcu niszczą wzajemne relacje. zwłaszcza jeśli pozytywne są tylko dla jednej ze stron.
ogarnij się i poszukaj sobie nowej dziewczyny.
nie ma o co walczyć, jeśli się jest młodym należy z tego korzystać.

jak to się mówi' tego kwiatu jest pół światu'.
 

Nuada

Malkontencki
Dołączył
8 Luty 2010
Posty
585
Punkty reakcji
25
Wiek
32
Miasto
Łódź
Byliśmy ze Sobą 4 miesiące
reszty postu nie czytałem, wystarczyły mi odpowiedzi części forumowiczów by sformułować krótką tezę zawartą w trzech słowach- lamusów trzeba gnać.

nie masz po czym wzdychać. twoje uczucie się zniekształciło, wypaczyło, wpoiło czy jak tam wolisz. ucz się na własnych błędach, one najlepiej odzwierciedlają nasze wnętrze- im mniej tym lepiej, tak samo jeśli wyciągasz z nich wnioski.
to tylko dziewczyna, żaden skarb, cud itd.
 
I

imbirowadziwaczka

Guest
i tu mi przychodzi na myśl tylko jedna rzecz , ulubiona piosenka mojej babci ' nic nie może przecież wiecznie trwać, co zesłał los trzeba będzie stracić, za miłość też kiedyś przyjdzie nam zapłacić'
<lol>
 

imawoman

Bywalec
Dołączył
3 Wrzesień 2008
Posty
1 757
Punkty reakcji
139
Cały czas jej powtarzam że ją Kocham i nie przestanę.
Przestaniesz...

Wiara, nadzieja, miłość - to określenie trzech cnót i jednocześnie tego, na czym się w życiu można najbardziej zawieść i "przejechać". Ale ludzie nadal wierzą, ufają, chcą kochać. I nadal łudzą się, że to zjawiska, które trwać będą wiecznie.

Taaa, prawdziwa miłość nie ustaje. Ale wokół tylko same podróbki. Świat zalewa tania chińszczyzna, w uczuciach również...
 
M

marco9512

Guest
i tu mi przychodzi na myśl tylko jedna rzecz , ulubiona piosenka mojej babci ' nic nie może przecież wiecznie trwać, co zesłał los trzeba będzie stracić, za miłość też kiedyś przyjdzie nam zapłacić'
<lol>
Moja słucha metalu :p

A tak na serio to 4 miesiące i już koleś nie może bez niej żyć ?
 

Nuada

Malkontencki
Dołączył
8 Luty 2010
Posty
585
Punkty reakcji
25
Wiek
32
Miasto
Łódź
A tak na serio to 4 miesiące i już koleś nie może bez niej żyć ?
i ślepej kurze trafi się ziarno.
obawa przed pozostaniem bez dziewczyny. jest cienki dlatego tak szybko na nowo nie uda mu się wyrwać kolejnej sexi niuni.
 

darusia96

Nowicjusz
Dołączył
28 Styczeń 2010
Posty
84
Punkty reakcji
2
Wiek
27
Miasto
Wielkopolskie
To na prawdę musisz ją bardzo kochać. Czasem tak jest. Że ukochana osoba z tobą zerwie, a mimo wszystko, kocha się tą osobę. Dlaczego? Może to uczucie jest zbyt silne.. Wiem jak to jest, taki chłopak też praktycznie 'dał mi kosza' ale nadal go kocham. Od jakiś 2 miesięcy wmawiam sobie że go nie kocham i nic. Czasem to bardzo trudne, ale chyba nic się nie da z tym zrobić. Najlepiej tak samo jak w twojej sytuacji, poczekać na bieg wydarzeń, na to co w najbliższym czasie się wydarzy.
 

bercik1212

Nowicjusz
Dołączył
30 Czerwiec 2010
Posty
3
Punkty reakcji
0
Czesc.Od jakiegos czasu czytam te forum... Kolego,mam podobną sytuację, tylko , nie wmawiałem dziewczynie co chwile ''kocham cie ,kocham cie '' itp.
Nie bede opowiadal bo juz jakos sie z tym pogodzilem chociaz wydazylo sie to kilka dni temu.
Żyj dalej !! <ja tak sobie mowie> , czasu nie cofniesz. Jeśli nie ''kocha'' cie,to może chociaż przyjaźń wam się uda??
Mi się udała chociaż ta przyjaźń , chociaż często samo wpada mi do głowy '' kocham ją'' ... Tak już jest...tak musi być...trzeba się z tym pogodzic...
 
I

imbirowadziwaczka

Guest
trzeba poszukać sobie nowego punktu zaczepienia w takiej sytuacji. żaden lament na dłuższą metę nie pomoże.
 

Nuada

Malkontencki
Dołączył
8 Luty 2010
Posty
585
Punkty reakcji
25
Wiek
32
Miasto
Łódź
nie ma przyjaźni w takim wydaniu. jest jedynie pociąg. próbujesz na siłę pozostać przy niej. podświadoma więź, która cie upokarza w jej oczach.
 
Do góry