psychopathlove
Nowicjusz
- Dołączył
- 3 Wrzesień 2014
- Posty
- 2
- Punkty reakcji
- 0
- Wiek
- 26
"Powinnam odejść"
1.Znowu ty i te puste słowa, które niszczą wszystko, mój świat przez ciebie jest jedną wielką pi**ą, proszę zniknij i nie pojawiaj się już więcej, mam dosyć ciągłych kłótni dość rozpier****ne serce więc nie wracam po więcej to wszystko mnie przerasta. To koniec! wciąż żyję w smutku i cierpieniu i płaczę co noc, dopada mnie bezsenność bo myśle o tobie ty jeb**y skur***lu, wszystko się popier****ło i to tylko twoja wina gdybyś się nie pojawił wtedy żyła bym jak żyłam. Kiedyś byłeś mym całym sercem tak bardzo cię kochałam pamiętam jak bez ciebie żyć nie umiałam, dziś to wszystko się zmieniło jakbym zmieniła kanał,
Ref.Co ja tutaj robię nie powinno mnie tu być nie powinnam żyć powinnam odejść...
Co ja tutaj robię nie powinno mnie tu być nie powinnam żyć powinnam odejść...
i chyba zaraz tak zrobię...
2.Teraz czuję się jakbym była opętana, moja dusza przybrała postać szatana który jest we mnie i kieruje moim życiem, robi wszystko by oddalić mnie od wszystkich, teraz nie mam nic wszystko straciłam a na tą stratę wystarczyła tylko chwila. Czuję się przegrana, zostałam sama, wykopałam na cmentarzu dołek w którym będe pogrzebana, powoli umierałam czułam to w środku to zaczęło się od chwili gdy się pojawiłeś i mi życie spierd***łeś. Moje serce z każdą minutą coraz wolniej biło, ciało się rozpadało i powoli gniło. Już nie mam serca, nie mam duszy, nie mam ciała, nie mam nic, przegrałam nieszczęśliwie zakochana, taka moja historia która skończyła się tak, że poprostu odeszłam, pogubiłam się z świadomością że nigdy nie było nas.
Bardzo przepraszam za wulgaryzm ale gdy pisałam ten tekst byłam zła
Co o tym myślicie...?!
Czekam na odpowiedzi
1.Znowu ty i te puste słowa, które niszczą wszystko, mój świat przez ciebie jest jedną wielką pi**ą, proszę zniknij i nie pojawiaj się już więcej, mam dosyć ciągłych kłótni dość rozpier****ne serce więc nie wracam po więcej to wszystko mnie przerasta. To koniec! wciąż żyję w smutku i cierpieniu i płaczę co noc, dopada mnie bezsenność bo myśle o tobie ty jeb**y skur***lu, wszystko się popier****ło i to tylko twoja wina gdybyś się nie pojawił wtedy żyła bym jak żyłam. Kiedyś byłeś mym całym sercem tak bardzo cię kochałam pamiętam jak bez ciebie żyć nie umiałam, dziś to wszystko się zmieniło jakbym zmieniła kanał,
Ref.Co ja tutaj robię nie powinno mnie tu być nie powinnam żyć powinnam odejść...
Co ja tutaj robię nie powinno mnie tu być nie powinnam żyć powinnam odejść...
i chyba zaraz tak zrobię...
2.Teraz czuję się jakbym była opętana, moja dusza przybrała postać szatana który jest we mnie i kieruje moim życiem, robi wszystko by oddalić mnie od wszystkich, teraz nie mam nic wszystko straciłam a na tą stratę wystarczyła tylko chwila. Czuję się przegrana, zostałam sama, wykopałam na cmentarzu dołek w którym będe pogrzebana, powoli umierałam czułam to w środku to zaczęło się od chwili gdy się pojawiłeś i mi życie spierd***łeś. Moje serce z każdą minutą coraz wolniej biło, ciało się rozpadało i powoli gniło. Już nie mam serca, nie mam duszy, nie mam ciała, nie mam nic, przegrałam nieszczęśliwie zakochana, taka moja historia która skończyła się tak, że poprostu odeszłam, pogubiłam się z świadomością że nigdy nie było nas.
Bardzo przepraszam za wulgaryzm ale gdy pisałam ten tekst byłam zła
Co o tym myślicie...?!
Czekam na odpowiedzi