TE czy liceum?

M

MacaN

Guest
Teorii i tak każdy musi się nauczyć, a jak się już ją zna, praktyka nie sprawia znowu takich problemów.

No spoko, tylko widzisz - w technikum mam taki przedmiot, jak " podstawy elektrotechniki i elektroniki " i tam na jednej lekcji gościu podaje po kilka wzorów, w ciągu roku masz ok. 100 wzorów do zapamiętania. Gościu po LO jest matołem w tej dziedzinie. Powiem tak - kończąc ten przedmiot i wybierając się na fizykę ( mając na niej to samo co w LO ) czuję się, jakbym poszedł do podstawówki na lekcję ;>

Gdybać to sobie możesz. Jeśli będziesz beznadziejny w lo, to w tech tym bardziej.

Chyba na odwrót...


Dam jeden przykład - ja w pierwszym tyg. usłyszałem, że jak ktoś nie potrafi prawa Ohma, to już nie zdał. Jest to banał, a kolega był wtedy w 2 kl. LO i narzekał, że się tego musi uczyć ;) jest to BANAŁ bo w porównaniu z tym, co dzieje się później to nie ma porównania. I jeśli ktoś płacze, że musi się uczyć czegoś takiego, to znaczy, że na studiach będzie miał przesrane.
 
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
1 108
Punkty reakcji
186
Między technikami w ogóle jest większa przepaść niż liceami, licealistów da się jako tako porównać, a weź porównaj wymagania w takim elektroniku, chemiku, czy geodezyjnym a takim ekonomiku czy żywienia^^. Nie chodzi mi tutaj o sam kierunek, ale o poziom nauczania.

w technikum mam taki przedmiot, jak " podstawy elektrotechniki i elektroniki "
Nie licząc gier i zabaw (zarządzanie) i matmy stosowanej, tego typu przedmiot pojawia się praktycznie na każdym kierunku polibudy w tym, albo w troszeczkę rozwiniętej formie^^. Na takich zajęciach od razu widać różnicę^^.
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
9macan5 napisał:
No spoko, tylko widzisz - w technikum mam taki przedmiot, jak " podstawy elektrotechniki i elektroniki " i tam na jednej lekcji gościu podaje po kilka wzorów, w ciągu roku masz ok. 100 wzorów do zapamiętania. Gościu po LO jest matołem w tej dziedzinie. Powiem tak - kończąc ten przedmiot i wybierając się na fizykę ( mając na niej to samo co w LO ) czuję się, jakbym poszedł do podstawówki na lekcję ;>
9macan5 napisał:
Chyba na odwrót...
Dowód na to, że jest inaczej, masz powyżej w swojej własnej wypowiedzi.
 

Kawiorr

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2012
Posty
21
Punkty reakcji
1
Miasto
Mazowsze
Hmmmmm. Przez Was mam jeszcze większy mętlik. :D Oczywiście, że planuję potem studia, stuprocentowo.
Dalsza wymiana zdań mile widziana.
I z góry dziękuję za takie zaangażowanie. Przynajmniej wiem, że mam do czynienia z ludźmi, którzy na ten temat mają coś do powiedzenia. ^^
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
Kawiorr napisał:
Oczywiście, że planuję potem studia, stuprocentowo.
A więc liceum. Ale według Sebastianka po technikum jest lżej na politechnice, więc jeśli chcesz być potem jakimś inżynierem, to już twoja decyzja.
 

Kawiorr

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2012
Posty
21
Punkty reakcji
1
Miasto
Mazowsze
Sebastianek być może ma rację, jednakże nie chcę jak na chwile obecną wybiegać daleko w przyszłość. Chyba, jestem młoda, nie mam pojęcia co mnie czeka za 3-4 lata. ;)
 
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
1 108
Punkty reakcji
186
Ok xD. Nie no jeśli nie jesteś pewna co do tego coś chcesz robić, to faktycznie nie trać tego roku w technikum, poza tym w każdym lepszym jest 10 razy więcej nauki niż liceum ze względu na zawodowe właśnie i jeśli się w tym nie widzisz to nie ma to sensu^^.
Jeśli planujesz iść na studia, to spoko wszędzie Cię przyjmą tylko tak jak mówię, licz się z tym, że na polibudzie licealistom jest ciężej co nie znaczy, że nie dają sobie rady. Na pewno mają trochę mniej możliwości (chodzi mi o te wcześniejsze zaliczenia), ale to nie znaczy, że nie potrafią się nauczyć.

Jeśli nie jesteś pewna co do swoich ukierunkowań, w głosowaniu dam swój na liceum :p .
 
M

MacaN

Guest
ale o czym my mówimy w ogóle, jeśli masz do wyboru ekonomika i LO to tutaj nie ma porównania. Jednak energetyk a LO to już można dyskutować.

Hanadai, jesteś na politechnice ?
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
9macan5 napisał:
Jednak energetyk a LO to już można dyskutować.
Jest wiele kiepskich energetyków. No i nie każdy musi chcieć iść na politechnikę.

9macan5 napisał:
Hanadai, jesteś na politechnice ?
Nie, dopiero liceum, poza tym nie widzę siebie jako inżyniera, architekta, budowlańca czy kogoś tego pokroju, zwyczajnie mnie to nie kręci i chyba umarłabym z nudów.

Czarny Lokaj napisał:
Hanadai Staszic pewnie co nie :p ?
Na Stasia byłam zdecydowana do czasu, aż poszłam na dni otwarte i doznałam szoku :/

Dobra, koniec pogaduszek, bo totalnie zeszliśmy z tematu :O
 
M

MacaN

Guest
Nie, dopiero liceum, poza tym nie widzę siebie jako inżyniera, architekta, budowlańca itp., zwyczajnie mnie to nie kręci i chyba umarłabym z nudów.

Więc nie widzę sensu wykłócania się na temat, czy na politechnice jest łatwiej przez rok, pół czy cały czas ;) Ale ja wiedziałem od początku co robię, idąc do technikum :p Teraz tylko się w tym wyborze utwierdziłem ;)

Kawiorr - kim chcesz być w przyszłości ?
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
9macan5 napisał:
Więc nie widzę sensu wykłócania się na temat, czy na politechnice jest łatwiej przez rok, pół czy cały czas ;)
Mam paru starszych znajomych na politechnice w Lublinie, więc nie bój się - jestem w temacie.

9macan5 napisał:
Kawiorr - kim chcesz być w przyszłości ?
Napisała, że nie wie jeszcze.
 
M

MacaN

Guest
ale jakiś zarys mieć trzeba już... brak celu może się skończyć taką katastrofą, jak wybranie się do ekonomika np. ;) a potem to tylko płacz i zgrzytanie zębów ( chyba, że byciem sprzedawca kogoś zadowala - wtedy nic nie mówiłem )
 
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
1 108
Punkty reakcji
186
@Hanadai Co nie zmienia faktu, że Ciebie tam nie ma.

Co Ci się w Stasiu nie podoba?
Za "moich czasów" (że tak to nazwę xD) było jedyne liceum, które przygotowywało do matury międzynarodowej w Lbn i jakoś tak mi się skojarzyło, że możesz tam startować^^.
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
Czarny Lokaj napisał:
Co Ci się w Stasiu nie podoba?
Odniosłam wrażenie, że traktują tam każdego jak szmatę do podłogi. Może to dlatego, bo chodziłam do szkoły prywatnej i nie jestem przyzwyczajona do takiego traktowania. Wchodzę sobie do szkoły podczas dni otwartych i... nic. Musiałam łapać uczniów i siłą wyciągać z nich informacje typu jak dojść do sekretariatu. I jeszcze ta przemowa dyrektora "W Lublinie są trzy dobre szkoły ze świetnymi uczniami, ale do Staszica trafiają tylko NAJLEPSI. Jesteśmy NAJLEPSZĄ szkołą, tylko my gwarantujemy UDANĄ PRZYSZŁOŚĆ.".

Moja mama skończyła Staszica i stwierdziła, że to szkoła-więzienie z psychopatycznymi nauczycielami. Skutecznie mnie to odstraszyło.

Więc poszłam do Paderewskiego. Przynajmniej miła kadra (i mają papier w toalecie :p).

Czarny Lokaj napisał:
Za "moich czasów" (że tak to nazwę xD) było jedyne liceum, które przygotowywało do matury międzynarodowej w Lbn i jakoś tak mi się skojarzyło, że możesz tam startować^^.
Sebastianku, kiedy to właśnie Paderewski był pierwszą szkołą w Lublinie z programem IB ;) Staszic był numerem dwa.
 
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
1 108
Punkty reakcji
186
Heh, ja brałam pod uwagę tylko szkoły publiczne jak pisałam posta^^.
To samo co w Stasiu usłyszysz w Unii, czy 2 xD.
Przyznam, że naprawdę Paderewski wyleciał mi z głowy, ale może to dlatego, że byłam tam może z maks dwa razy na jakiś olimpiadach.
Koniec offtopa nr 2 xD.
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
Czarny Lokaj napisał:
To samo co w Stasiu usłyszysz w Unii, czy 2 xD.
Z czystej ciekawości poszłam też do Unii i tam było normalnie ;) (chociaż papieru w toalecie również brak :D) Nie wiem, jak z Zamoyem.
 

Kawiorr

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2012
Posty
21
Punkty reakcji
1
Miasto
Mazowsze
9macan5 Jedyne co mnie kręci to taniec. xd Ambitnie, wiem.
Czasami sobie myślę, że faceci mają lepiej z doborem pracy, bo dla nich jest więcej propozycji typu elektronik, mechanik, budowlanka. A przecież w tych kierunkach nie będę się kształciła. :D
 
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
1 108
Punkty reakcji
186
A to zależy już od Ciebie^^. Czasy się troszkę zmieniły i kobiety coraz częściej goszczą na "męskich kierunkach".
 

lynx_

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2012
Posty
116
Punkty reakcji
4
Polecam znaleźć dobre technikum, nie ma lepszej opcji. Po 4 latach zapewniony jest już jakiś tam tytuł i gdyby stało się coś dramatycznego i studia okazały się niemożliwe, można iść do pracy.
Jeśli studia są w zasięgu, można studiować - i studia powiązane ściśle z tym, czego uczyliśmy się w technikum stają się znacznie łatwiejsze.
Można pracować w swoim fachu i studiować, wtedy będziemy na najlepszej pozycji, bo będziemy mieli już jakieś doświadczenie zawodowe i tytuł magistra po studiach, o pieniążkach z samej pracy nie wspominając.

Technikum daje dokładnie to samo co liceum + tytuł technika, przygotowanie do pracy i jakieś obycie z zawodem.

Technikum to dobra droga.
 
Do góry