tańczyłam trzy lata w zespole, w niżańskim domu kultury /NKC Sokół/. zajmowaliśmy na turniejach ogólnopolskich miejsca na podium. niestety problemy z kolanami zmusiły mnie do rezygnacji z tańca. poza tym i tak zespół się juz rozpadł
Trenerzy potrafią nieźle dowalić. Za gruba, za chuda, za szybka, za wolna... Ale da się przyzwyczaić
Ja tańczę już 4 lata. Gorąco polecam! Taniec to cudowny sport!
Nom..
Taniec jest the best
Ja rok tańczyłam nowoczesny i było bosssko, ale teraz już 2 lata tańczę towarzyski...
Ale mam zamiar jeszcze kiedyś wrócić do nowoczesnego
Nie no wiem wiem, tylko tak napisałam
A moje 2 kumpele już po 3 lekcjach się wycofały. Rozumiem je. Można czegoś nie lubić. Treningi to co prawda wielka przyjemność, ale też ogromna praca - nie tylko na sali, ale też i w domu. Niektórzy po prostu nie kochają tańca i nie są gotowi na poświęcenia. Trzeba trzymać figurę, chodzić na treningi i na WSZYSTKIE występy. U nas dziewczyna występująca z grypą czy zapaleniem płuc to już norma.
Brutalne, ale prawdziwe.
denerwuje mnie, gdy ludzie mają słomiany zapał <_<
ja należę do zespołu (może i nie tańca nowoczesnego, ale też tanecznego) już 10 lat.... zapału nadal nie straciłam ^^
Ale w gruncie rzeczy lepiej, że się wczesniej wycofali i nie robili tego dalej na siłę i na "odwal się" tylko od razu się wycofali, bo zobaczyli, że to nie dla nich..
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.