Tanie Wino - Opinie I Ciekawostki

Martyna;)

Pani Prezes
Dołączył
16 Sierpień 2005
Posty
3 948
Punkty reakcji
0
heh... :p a jest taka marka?? :p jak nie ma to stwórz :D bedziesz miał "zaszczyt" "bycia na etykiecie" :D :p

heh...t o ja jetem w pierwszej gimnazjum :p a juz coś się obiło "o uszy"- ekhm... gdyby tylko... :p
 

qbson

Nowicjusz
Dołączył
18 Grudzień 2005
Posty
150
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
z nienacka ;)
heheheh... nie ma to jak dobry stary KOMANDOS i PATYK :D Jabluszkiem sandomierskim tez bym ne pogardzil :]
ale i tak samorobki sa the best :] np. moje slynne winko :D "Rozpierdalator" nie chce mi sie tlumaczyc skad ta nazwa :D
 

merida

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2006
Posty
89
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Poznań
Polecam Komandosa rodem z Zabki(4,3) lub Chery(3,2). Nie piję często takich alkoholi jednak kiedy jestem u kumpeli na wiosce to przed imprezą idą wszyscy w ulubione miejsce, siadają w kółeczko i tak krąż miarka...I to jest fajny klimat a zwłaszcza w wakacje
 

Little insane

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2005
Posty
82
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Łódź
No ja taniego wina juz dość dawno nie piłam :p choc ogolnie zdarzylo się ;) (teraz preferujemy ze znajomymi Varne za 16 zeta :D ) ale kiedy funduszy brak, bo wiadomo nikt na pieniadzach nie śpi to poprawiamy sobie humorek wódką z mety <lol> ale wyjątkowo nawet dobra jest :p
 

xionc

Zbanowany
Dołączył
12 Listopad 2005
Posty
1 192
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
ja dostałem?
Jabłuszko Sandomierskie ownuje :), szczególnie teraz gdy jest idealnie klarowne i czyste, ponieważ surowiec leży na mrozie i nie gnije. Ale winko jest dobre.

Rarytasikiem trudno dostępnym jest Gruszka Sandomierska czy jakaś inna gruszka.
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Ja jestem całym sercem i żołądkiem za Jabolem (Jabłuszko Sandomierskie 4zł), nie pogardze też Miodowo Lipowym. Pije co jakiś czas, aby się szybko i tanio na:cenzura: - przed koncertem czy imprezą.
 

silvel2

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2005
Posty
414
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Dawniej na waxach gustowaliśmy w "The spirit of the time" :lol: nie pamietam, gdzie to robią ale siara nieziemska jest:)
 

Jagoda1

Power of flower :)
Dołączył
26 Styczeń 2006
Posty
614
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
uuuuu daleko :P
Witam szanownych degustatorow :D Rowniez postanowilam sie ujawnic :p Macie racje nie ma to jak tanie dobre wino. Czasem po takim siarkodrinie mam skutki uboczne ale to rzadko, jak za bardzo mi posmakuje :)
 

aggu_la

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2006
Posty
135
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
pojęcie wzgędne :p
Tanie wino dobre na kieszeń dtudenta ;p ale mi to ani nie smakuje, ani jakoś specjalnie niepociąga....Wole wytrawne i musze powiedzieć, że to wcale nie oznacza wielkich wydatkó! Pijam Sophie, która jest dobrej jakości winem, które naszemu kraju jest sprzedawane za połowę swej wartości w ramach spłacania jakiegoś długu :) Tak wiec w zależności od sklepu, najczęściej jest około 7,5 za butelkę, a w wiekszych pipidówach nawet za 5,6 widziałam :) Tak więc jest nieźle :)
 

silvel2

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2005
Posty
414
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Można też otworzyć własną produkcje:p Wino można prawie ze wszystkiego zrobić. Ja czesto sake robiłem:D
 

kondix

Nowicjusz
Dołączył
8 Maj 2005
Posty
175
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Malbork'in'POLAND
paskudztwo, nalewka malinowa, fuuuuuuuuj
swoją drogą miałem gdzieś na kompie zestaw skanów kilkuset nalepek z butelek od jaboli :D, jak znajde to wrzucę na serka ;)

pozdr. K-x
 

Anielica-Mroku

Nowicjusz
Dołączył
16 Lipiec 2005
Posty
166
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Nie ważne co się pije ważne z kim :p Nie no żartuje. Jeśli smakuje i przy okazji jest tanie no to bardzo dobrze :D
 

marian567

Nowicjusz
Dołączył
25 Listopad 2005
Posty
91
Punkty reakcji
0
ja jaboli nie pije juz od 1,5 roku
i muszę przyznać, że pijałem to dosyć często bo tak jakoś ze swoją dziewczyną wtedy jak się spotykalismy to zawsze był %
a z tamtych czasów pamiętam "dziki zachód", "patykiem pisane" i jakies takie, cena 3,70 zł za 0,7 l, w smaku całkiem nie złe;)
 

yeti

Aлкoгoлик...
Dołączył
27 Luty 2006
Posty
544
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Я нe знaю...
ojjj, czasami dobrze sie z kumplami styknac pod sklepem i trzasnac "wisienke" albo "jabluszko", odskocznia od piwa i goudy:)
Kiedys bylo tego wiecej, teraz poprostu brakuje czasu i checi, chociaz nie powiem ten specyfik zwany nieraz polproduktem nigdy mi nie zaszkodzil czego nie moge powiedziec o innych specyfikach:D
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Kiedyś ze znajomymi obaliliśmy jakiegoś jabola mniej niż 5,00 zeta ale nieźle wchodzi szybki i działa jak jasna pupa :lol: no ale więcej nie piłam niestety nie wiem dlaczego ale kojarzy mi sie to z menelstwem :] Chyba dlatego że po mojej okolicy szwęda się pełno takich co dzień w dzień to ciągną.
 

Martina

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2005
Posty
778
Punkty reakcji
0
nie piję, bo to nie na mój żołądek :)

nazwu: wino marki wino, rocznik bieżący
szatą de jabol
 
Do góry