Szukam przewodnika po najciężysz życiowych szlakach...

[Zagubionywsieci]

Gdyby był taki na miejscu, to nie musiałbym szukać nie??
a co do tej inteligencji... wiesz jak mówią? Że niewybredne poczucie umoru o niej niezbicie świadczy

Może szukasz nie tam gdzie trzeba? : )
Według mnie inteligencja jest bardziej złożona niż się ludziom wydaje, to nie tylko błyskotliwość i wiedza ale konsekwentne działanie, mądrość, chęć poznawania wszystkich dziedzin... kiedyś nazywało się to "humanizm" a teraz humanistami są osoby słabe z przedmiotów ścisłych. Mówi się że inteligencja jest wrodzona, może i jest pod względem "pojętności" ale osobiście uważam że granica inteligencji jest elastyczna i można ją rozwijać (broń Boże podnosić iq, nie o to chodzi ) nie mylę z mądrością, bo można tak wywnioskować. Ale uważam że inteligencja jest miarą poziomu wiedzy, wszechstronności, chęci i wielu innych. A ja nie uważam się za osobę inteligentną przez błędy które popełniłem po drodze na szczęście powoli zaczynam wszystko prostować.

Wiem że pomieszałem i ciężko zrozumieć mój bełkot ale sam nie potrafię tego wyjaśnić : )
Ewentualnie mogę popisać, ze spotkaniem nie bardzo bo jestem z mazur ; p i moja druga lepsza połówka urwała by mi głowę

 

[Carlos83]

OT:
Napisz czym sie interesujesz, co lubisz, w czym gustujesz, co wybierasz.
Po zasobie slownictwa i sposobie jego wykorzystania mozna wywnioskowac, ze jezyk polski jest Ci bliski, to prawda?

 

[KaroolkaKalak]

@Carlos

Tak można by rzec, że jestem urodzoną humanistka, tylko z przedmiotami ścisłymi (tak a propos wypowiedzi @Zagubionywsieci).
Fajnie jest spotkać kogoś, kto to zauważa

Ostatnimi czasy przechodzę fazę zmian- każdy ma tak od czasu do czasu.
Tak więc kiełkuje we mnie miłośc do rodzimego horroru czytanego
Tęsknie za dobrym filmem sf ;/ (poprzez DOBRY uważam coś naprawdę ciekawego, nie tylko potfory odgryzjące głowy kolejnym jednostką SWAT-u).
Myślę (i to barzdo poważnie) nad zajęciami z kickboxingu
Wkręca mi się również asg.

A tak poza tym od wczoraj mam pożeczkowe włosy


@Zagubionywsieci

Inteligencja... Ta Twoja definicja trochę książkowa mnie się wydaje, ale ok, niech bd
W większej części się z nią zgadzam, ale to o tych błędach mi nie pasuje. Bo każy je popoełnia i popełniać be, nie zależnie od zasobu wiedzy i doświadczeń. Nie wsystko da się przewidzieć i oszacować, nie wszystko jest zmierzalne. I dochodzi jeszcze czynnik tak nieobliczalny jak emocje
Tak więc wg mnie nie sztuką jest NIE popełniać błędów, a wychodzić z nich obronną ręką. Ideałem byłoby przetważać 'błędy' w rzeczy użyteczne

A tak na marginesie, do spotkań nie namawiam, chyba się źle zrozumieliśmy...
Pzdr dla lepszej połówki

 

[Zagubionywsieci]

Inteligencja... Ta Twoja definicja trochę książkowa mnie się wydaje, ale ok, niech bd
W większej części się z nią zgadzam, ale to o tych błędach mi nie pasuje. Bo każy je popoełnia i popełniać be, nie zależnie od zasobu wiedzy i doświadczeń. Nie wsystko da się przewidzieć i oszacować, nie wszystko jest zmierzalne. I dochodzi jeszcze czynnik tak nieobliczalny jak emocje
Tak więc wg mnie nie sztuką jest NIE popełniać błędów, a wychodzić z nich obronną ręką. Ideałem byłoby przetważać 'błędy' w rzeczy użyteczne

A tak na marginesie, do spotkań nie namawiam, chyba się źle zrozumieliśmy...
Pzdr dla lepszej połówki

Książkowa czy nie, chodziło mi o to że ludzi uproszczają definicje, a co do błędów, człowiek inteligentny nie powinien popełniać tych najgłupszych, z oczywistym końcem, ja takich błędów się dopuściłem. Podnoszenie się po błędach inteligencji już nie dotyczy. Powiedziałbym że jest to kwestia wytrwałości, czasem ambicji.

Zrozumieliśmy się w internecie każdy może grać kogo chce, dlatego poznanie się przez internet traktuję trochę z rezerwą.

dziękowywuje za pozdrowionka

 

[KaroolkaKalak]

A ja uważam wręcz przeciwnie! CZłwiek nie-inteligentny (niekoniecznie głupi!) może nawet nie zauważyć, że popełnił błąd, a nawet jak go zauważy może być na tyle zagubiony, że nie poradzi sibie z wybrnięciem z niego, z jego konsekwencjami, a co najważniejsze, może się nieuchronić przed następnym identycznym błedem. O tak myślę!

w internecie każdy może grać kogo chce

Hym... Nie mierz wszystkich swoją miarą.

 

[Zagubionywsieci]

A ja uważam wręcz przeciwnie! CZłwiek nie-inteligentny (niekoniecznie głupi!) może nawet nie zauważyć, że popełnił błąd, a nawet jak go zauważy może być na tyle zagubiony, że nie poradzi sibie z wybrnięciem z niego, z jego konsekwencjami, a co najważniejsze, może się nieuchronić przed następnym identycznym błedem. O tak myślę!


Hym... Nie mierz wszystkich swoją miarą.

Z tym się zgadzam i nie napisałem że każdy koniecznie jest inny, tylko że MOŻE grać kogo chce
Pozdrawiam