szukam ludzi innych od reszty ;]

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Po co ma umieszczać swoje zdjęcie ? Jeżeli będzie chciała to wyśle je zainteresowanej osobie. Oczywiście jeżeli uzna, że ta osoba jest tego warta.
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Jestem uzależniony od GG...

Muszę Cię zmartwić nie jesteś inny od reszty. Przynajmniej nie jesteś inny niż większość znanych mi ludzi ^^ . Jeżeli pod stwierdzeniem "innych" kryje się dodatkowo Facebook i NK to mogę zaryzykować stwierdzenie, że jesteś dość przeciętnym człowiekiem ;)
 

Channelle

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2009
Posty
31
Punkty reakcji
0
Czytając to "ogłoszenie" zastanawiałam się, czy czasem ja tego nie pisałam. :D haha Okej, ja jestem INDYWIDUALISTKĄ. Chętnie kogoś nowego poznam ;) mój nr. gg. 4527640 ;) napisz, jeśli chcesz
 

kreoss

Miłościwie Wam Panujący
Dołączył
9 Sierpień 2008
Posty
535
Punkty reakcji
4
Miasto
Gliwice
Kiedyś normą był ogół, nie margines.

Chcesz poznać kogoś innego i "dziwnego", pisz pm na własną odpowiedzialność.
 

krykoz

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2009
Posty
7
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Bydgoszcz
ja nie wiem czy jestem taki, ale nie jestem taki jak inni, chętnie popisze na gg napisz na priv jeśli jesteś zainteresowana
 

Dejoneus

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2011
Posty
8
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Szczecin
Moim zdaniem nie ma ludzi innych... każdy ma coś takiego,co go wyróżni od innych, ale to ci " Inni " nie ukrywają tego. Nie boją się swoich poglądów i stylu (na który często wpływa ten pogląd) i często są przez to krytykowani np.Większość ludzi uzna że ludzie którzy potrafią przesuwać przedmioty myślą to bzdura,jak i również widzenie duchów...bardzo mało ludzi wie że są takie dziedziny jak " Parapsychologia" która częściowo to wyjaśnia, ale pozostawia również więcej pytań. Po za tym wracając do tych "innych" kto nim jest? ten, kto nie wstydzi się powiedzieć niezrozumiane dla innych zdania? czy ten kto je ukrywa i nie jest sobą przy innych ?

Zmieniając temat zgodzę się z użytkownikiem "Gressil " na zdjęcie trzeba zasłużyć, za dużo tu jest ludzi którzy polegają na wyglądzie, nie wiedząc co druga osoba ma do zaoferowania. I ja wole cytując Ciebie "Marnować swój czas" bo nie potrzebuję zdjęcia, aby kogoś docenić.
 

krolica

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2012
Posty
1
Punkty reakcji
0
Witam, jestem tu nowa i zarazem zdesperowana. Szukalam podobnego tematu i natrafilam na ten ale widze, ze jest dosc przestarzaly. Jesli jeszcze ktos w tym temacie sie "obraca" to byloby milo pogadac. Osoba o nicku Gressil wydaje sie byc ze tak powiem nie tyle inna co w moim mniemaniu normalna....bo tu nie chodzi o innosc...ludzie ktorzy nie uzywaja facebooka, NK itp sa inni wg Was? Wg mnie wlasnie to sa ludzie...a cala reszta stereotypowych szarych ludkow to MASA....ktora poddala sie okropnej propagandzie, temu co CI Z GORY probuja nam wpoic i wyprac mozgi. Ja nie dalam sobie wyprac mozgu. Problem polega na tym, ze nie znam osob podobnych do mnie...wiec ja mam sie czuc inna tak? Ok, moge byc inna, dziwna...niewazne...chcialabym nawiazac kontakt z ludzmi, ktorzy sie TEMU nie poddali...nie wiem czy zostane dobrze zrozumiana..ale jesli tak tzn ze istnieja jeszcze ludzie. Przytocze byc moze glupi przyklad, czy ktos z Was ogladal moze film "Surogaci"? Jesli tak to czy nie uwazacie, ze swiat zmierza do tego? Ostatnio ogladalam dokument pt: "Epidemia pornografii. Seks w erze cyfrowej" tam na koncu t ego filmu jest o tym do czego zmierza swiat. Nie bedzie juz ludzi tylko beda roboty. Mozna bedzie uprawiac seks na odleglosc...nie wiem...dla mnie to straszne. Film "Surogaci" jest denny ale szczerze przyznam, ze blisko nam do tego. Daje sobie odciag wszystkie konczyny, ze t ak bedzie wygladal swiat (o ile sie nie skonczy) za jakis pare lat.
Nie chce zyc w takim chorym swiecie. Tzn chcialabym w nim zyc ale z ludzmi, ktorzy sie temu nie PODDAJA...ludzmi, ktorzy sa ludzmi a nie kukielkami sterowanymi przez TYCH WYZEJ. Rozstalam sie z chlopakiem kilka dni temu...niestety on nie podzielal moich pogladow, nie moglismy sie dogadac...byl wlasnie jednym z tych ludzi, w ktorych zakorzeniono obraz kobiety jako szmaty, seksu jako narzedzia zdobywania kariery i innych tego typu powszechnych dzis rzeczy. Zalamalo mnie to, ze nie mam stycznosci z normalnymi lub wg Was innymi ludzmi .. nie wazne, jak zwal tak zwal...ja czuje sie normalna...inni sa dla mnie Ci ktorzy podporzadkowuja WSZYSTKO co robia by wypasc dobrze w swiecie pelnym stereotypow. Nienawidze stereotypow....
Dzis swiat wyglada tak, ze jesli nie zrobisz sobie kilku operacji plastycznych to nie masz co wychodzic do "ludzi" bo Cie wysmieja...ja mieszkam w Uk...i chyba tutaj calkiem dobilo mnie zycie. Nie widze tu normalnych ludzi lecz samych sztucznych podporzadkowanych...
Przepraszam za moj dlugi pierwszy post ale nie mam sie nawet gdzie i komu wyzalic. Jestem ciekawa czy istnieja jeszcze tacy jak ja...dla ktorych to cale :cenzura: sie nie liczy i kto nie zwraca na to uwagi. Napisze teraz cos szczerze.

Zrobilam test.
Mam 27 lat. 4 lata temu pracowalam jako fotomodelka, dbalam o siebie robilam to co KAZE nam swiat. Czyli solarium, makijaz, odchudzanie, tabletki (niektore niebezpieczne zabiegu typu operacja plastyczna - tak - ja tez sie jej poddalam. Bylam w branzy gdzie liczyl sie wyglad i poprawilam nos bo tego wymagal fotograf, PODDALAM sie szarej masie...temu co daje nam TV, internet, media, filmy, wszystko)...mimo dobrych pieniedzy nie czulam sie spelniona, czulam sie jak PRZEDMIOT...zle, ponizana, wiecznie wytykane bledy, wiecznie cos nie tak ze mna bylo....popadlam w depresje, przytylam wrecz niewiarygodnie....teraz taka jestem....niepasujaca do tego swiata ale przez wlasny wybor. Chcialam zobaczyc czy jesli zaniedbam wyglad to czy moja osobowosc bedzie postrzegana inaczej niz wczesniej. No i oto wyniki testu:
- odkad nie jestem juz atrakcyjna- zero nowych znajomosci
- o prace ciezko
- zwiazek sie rozpadl
- ludzie patrza na mnie jak na dinozaura itd itd...moglabym wymieniac w nieskonczonosc...rzeczy typu, ze nie mozna zalatwic podstawowych spraw bo nie PASUJE DO NORM PRZYJETYCH PRZEZ SPOLECZENSTWO. Jest to dowod, ze mam racje, bo kilka lat temu jako atrakcyjna osoba MOGLAM zalatwic wszystko i wszystko mi sie udawalo a teraz jest odwrotnie. Czyli co wynika z tego? Ze wyglad ma PIERWSZOPLANOWE znaczenie...reszta sie nie liczy. To z glowami calej tej szarej masy zrobily media. Ja sie nie dalam ale teraz jest mi zle. Nie mam sie do kogo odezwac.
Wynika z tego, ze musze wrocic do poprzedniego wygladu, znow katowac sie zabiegami itd by zyskac aprobate? Czyli nie liczy sie juz dusza? Pewnie napiszecie: "Zaniedbalas sie a teraz narzekasz" to bylo celowe...bo jak wspomnialam mialam calkiem niezle zycie. ale zycie wg stereotypow nie to jakiego oczekiwalam.
Nie chce wracac do niego. Nie chce zyc jak przedmiot. Dzis wyksztalcenie sie nie liczy. Nic sie nie liczy procz sztucznych cyckow i ust. Taka jest bolesna prawda i nikt mi nie zaprzeczy.
Moze pisze jak zgorzkniala stara baba ale musicie przyznac cos w tym jest.
Te wszystkie NK, facebooki i inne :cenzura:...tam ludzie sie lansuja...po to by przypodobac sie innym, nikt nie jest tak naprawde soba.
Naprawde nie chce zyc w takim swiecie. Mam dosc...jesli rzeczywiscie nie ma na swiecie osob, ktore doceniaja cos innego niz ten pornoswiat...to moze bede miec iskierke nadziei...ale jak na razie jest tragicznie. Wplatam temat porno bo jak zyje 27 lat na tym swiecie nie mialam do czyniena z mezczyzna z wyobraznia...kazdy kopiuje aktora porno i wymaga by jego partnerka rowniez kopiowala. Ja na takich trafialam tylko. Nie znam faceta, ktory mialby wyobraznie w sobie taka by moc olac to cale :cenzura:i by moc pokazac SIEBIE a nie siebie w skorze aktora porno.
Moglabym tak wymieniac w nieskonczonosc...ale nie chce zanudzac choc pewnie juz zanudzilam albo zniesmaczylam.
Jestem ciekawa czy ktokolwiek odpisze na mojego posta. Ciekawa jestem opinii...
 

lynx_

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2012
Posty
116
Punkty reakcji
4
bo jak zyje 27 lat na tym swiecie

A połykasz? :-D

Hihihi, żartuje, wcale mnie to nie interesuje.

Nie znam faceta, ktory mialby wyobraznie w sobie taka by moc olac to cale :cenzura:i by moc pokazac SIEBIE a nie siebie w skorze aktora porno.

A co, liczyłaś na amatora bdsm, scatu i pissingu?

Hihihii.. dobra, koniec żartów. Postaram wypowiedzieć się krótko i zwięźle.

Też nie mam facebooka ani nk i mam podobne zdanie o nich co Ty. Niezmiernie drażnili mnie ludzie łaknący atencji, desperacko szukający chociaż odrobiny zainteresowania ich osobami na fb, wypisując różne głupoty, których nie miałem siły już czytać, wstawiając zdjęcia, których nie chciałem oglądać. Dodam, że świetnie żyje mi się bez tych portali.

Co do wyglądu zewnętrznego - jest dla mnie kryterium oceny człowieka. Ktoś kto jest niezadbany - np ma brudne włosy, śmierdzi, etc - już na początku jest przekreślony w moich oczach, tak samo jak posiadaczka 10 podbródków z nieogolonymi pachami.

Ubiór też daje mi jakieś wyobrażenie o człowieku. 25 letni chłopiec w rurkach, barwnym szaliku, kolorowym sweterku, w okularach zerówkach i z przylizanymi włosami też już przy samym spojrzeniu wzbudzi moją niechęć.

Wiem jednak, że czasem wyobrażenia ludzi, tworzone w mojej głowie przez ich wygląd są mylne, dlatego nie jest to moje jedyne kryterium oceny przy poznawaniu człowieka.

Dzis swiat wyglada tak, ze jesli nie zrobisz sobie kilku operacji plastycznych to nie masz co wychodzic do "ludzi" bo Cie wysmieja
Dzis wyksztalcenie sie nie liczy. Nic sie nie liczy procz sztucznych cyckow i ust. Taka jest bolesna prawda i nikt mi nie zaprzeczy.

Tutaj, myślę że demonizujesz. No, chyba że miałaś na myśli branże porno, albo pracę modelki.

Wystarczy poszukać wartościowych ludzi, żeby odzyskać wiarę i chęci do życia.
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Powoli Lynxie już mnie wkurzają te Twoje posty. Dobra, rozumiem, szukasz sobie towarzyszki życia, ale nie musisz tego udowadniać w każdej wypowiedzi, ok? To tyle by było w tej sprawie. Słuszność masz jednak w sprawie wyglądu. To akurat nie media są winne temu, że lepiej się człowiekowi dogadać z kimś atrakcyjnym - to jest wbudowane w człowieka po prostu. Prawda jednak tkwi też w tym, że są ludzie, których jedynym źródłem oceny jest wygląd drugiej osoby, a to już upośledzenie umysłu moim zdaniem.

Autorko, mogę Cię pocieszyć, że są tacy ludzie. Tylko co z tego? Mam sobie tego facebooka, choć byłem bardzo oporny. Założyłem go, by mieć możliwość skontaktowania się z kimś. Teraz czasami wrzucam jakąś muzykę albo rozmawiam. Są, oczywiście, minusy, ale nazywanie wszystkiego co jest popularne, czymś złym, to atakowanie czegoś bez argumentu.

W kwestii tego, tak zwanego, cyber sexu, też mam podobne zdanie. Raczej zbyt daleko to zaszło. W porządku, może ktoś kiedyś wpadł na taki pomysł, podzielił się z partnerką czy partnerem, spróbowali. Ok, dobra. Ale wpływ technologii zaszedł już chyba zbyt daleko. Czasami zastanawiam się, czy aby nie byłoby lepiej, gdyby to faktycznie roboty zaczęły dominować liczebnie nad ludźmi prowadząc do ich wymarcia, bo patrząc na ludzi współczesnych raczę mniemać, że jeśli dalej tutaj będą królować, będzie katastrofa.

Urodziłem się chyba o 1000 lat za późno.
 

SirEnorock

Nowicjusz
Dołączył
22 Lipiec 2012
Posty
97
Punkty reakcji
5
Krolica pewnie cie nie zaskocze tym ze mam FB i nk. Oraz tym że zbyt często oceniam ludzi po pozorach (pozorach nie wyglądzie chociaż i to mi sie czasami zdarza) czy tym że wydaje mi sie że troche przesadzasz.

Choć zgadam sie z tobą w kwesti że media próbują nami kierować jak kukiełkami. I że strony typu fb zbieraja o nas zbyt wiele informacji.

Napisane z RBM One
 

lynx_

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2012
Posty
116
Punkty reakcji
4
Powoli Lynxie już mnie wkurzają te Twoje posty.

To stwierdzenie było więcej niż pewne biorąc pod uwagę charakter reszty Twoich postów, szczerze powiedziawszy tylko czekałem aż coś takiego napiszesz, chociaż w żadnym razie nie mam Ci tego za złe :-D
 
Do góry