Szkoły językowe w Wawie nastawione na konwersacje?

[Dobrawa]

Ostatnio jak byłam w SpeakUp widziałam grupę starszych osób. Takich powyżej 45 lat. Warto w kazdym wieku spróbować. Według mnie teraz język to podstawa i ułatwia bardzo chociażby znalezienie pracy.

 

[heerman1]

Ostatnio jak byłam w SpeakUp widziałam grupę starszych osób. Takich powyżej 45 lat. Warto w kazdym wieku spróbować. Według mnie teraz język to podstawa i ułatwia bardzo chociażby znalezienie pracy.

Starszy to chyba po 60. Dzisiaj 40 latkowie to prężni i dynamiczni ludzie, często bardziej niż 25-30 latkowie

 

[robson12]

Oczywiście, że dzisiejsi czterdziestolatkowie ze spokojem mogą chodzić na kursy, choć chyba znaczna część z nich woli zajęcia online, ze względu na wygodę i oszczędność czasu.

 

[milusińska11]

Dla mnie najskuteczniejszy sustem nauki to system dualny w English For You, zawsze tematy wpowadza polski lektor, który następnie prowadzi konwersacje native speaker. Wiadomo o czym będzie rozmowa, jest czas aby się przygotować do zajęć. Grupki są bardzo małe, kameralne. Dzięki temu każda osoba ma czas aby swobodnie się wypowiedzieć. Bardzo dobrym miejscem, które dodatkowo motywuje do konwersacji jest kawiarenka dyskusyjna English for You. Spotkania są w różnych terminach i polegają na dyskusji o różnych, ciekawych zagadnieniach. Często wykorzystywane są materiały ze stron BBC, CNN

Podbne odczucia, dobry system, dużo konwersacji bardzo wartościowe dodatkowe konwersacje w kafejce English for you

 

[simpson]

Moja małżonka zastanawia się nad szkołą. Chcemy na jakiś czas wyjechać z kraju i potrzebujemy dobrego native'a. Miałem pytać o Speak Up'a, ale widzę, że go polecacie więc rozwialiście już moje wątpliwości

 

[milcia88]

Moja małżonka zastanawia się nad szkołą. Chcemy na jakiś czas wyjechać z kraju i potrzebujemy dobrego native'a. Miałem pytać o Speak Up'a, ale widzę, że go polecacie więc rozwialiście już moje wątpliwości

dopiero się zapisałam do speak up'a więc jeszcze nie mogę podzielić się swoimi przemyśleniami odnośnie efektów, ale wiem, że są nastawieni na konwersacje. i w głównej mierze się na tym skupiają

 

[nakręcona]

Jeżeli chodzi o naukę języka w konwersacjach i jeżeli chodzi o Warszawę to także daję pałeczkę pierszeństwa English For You, szkoła z bardzo dobrą metodą nauki i zdecydowanie dobrą kadrą lektorów z różnych krajów anglojęzycznych

 

[addellajda12]

Nuaczyć się mówić, potem zdać FCE. Taki miałam plan i udało mi się go zrealować po kursie w English For you. Wielki szacun dla mojego native speakera - Nolana z USA. Super gosć i kwalifiakcje i wielka pasja

 

[heerman1]

Jeszcze w English For You warto polecić Jonathana z UK, Utalentowany lektor z mega doświadczeniem

 

[milusińska11]

To prawda, jeżeli chodzi akurat o ENglish For You to według mnie mają najlepszą bazę native speakers zarówno z UK i USA ze wszystkich szkół w Warszawie. To sprawia, że można ogarnąć akcent, wymowę i płynność wypowiedzi

 

[pawso44]

Ja dwa lata temu chodziłam do Speak Up i dużo mieliśmy konwersacji tematycznych, lekcji w terenie np. w pubie, które bardzo miło wspominam

Słyszałem właśnie o tych zajęciach w pubie podobno fajna sprawa i jak chce się coś zamówić to trzeba się jakoś przemóc i mówić po angielsku

 

[tabazuka]

Z wymienionych tu szkół językowych, jeżeli chodzi o konwersacje to sprawa najlepiej przedstawia się w English For You. Po pierwsze małe i bardzo kameralne grupki, po drugie powszechny dostęp do native speakers. Dzięki temu można otoczyć się anglojęzycznym środowiskiem i rzeczywiście ćwiczyć angielski w praktycznym użyciu. Szkoła dysponuje bardzo różnorodną grupą native speakers i dzięki temu ćwiczone są różne odmainy angielskiego

Chodziłem do English For You i mam podobne pozytywne odczucia. Szkoła gdzie rzeczywiście liczy się jakość

 

[milusińska11]

Najtrudniej nauczyć się mówić

 

[nakręcona]

Rzeczywiście jeżeli chodzi o mówienie to szkoły, które oferują dużą dawkę konwersacji z tubylcami z Anglii lub USA są korzystną opcją. Wówczs trzeba mówić, nawet jeżeli popełnia się błędy. Tak najlepiej też ćwiczyć akcent i poprawną wymowę, także poznać mentalność i kulturę tamtych narodów. Dlatego też w tym temacie English for You to dobra propozycja. Połowa zajeć to czyste konwersacje z native speakers oparte ta tematach omówionych wcześniej przez polską lektorkę,

 

[orbite]

Mateusz Grzesiak prowadził kursy angielski w tydzień - nastawione właśnie na praktykę przez 7 pełnych dni. Czasu wyjdzie tyle co rozłożone na pół roku zajęcia, kwestia, żeby potem tylko praktykować.

 

[mordka1]

Rzeczywiście jeżeli chodzi o mówienie to szkoły, które oferują dużą dawkę konwersacji z tubylcami z Anglii lub USA są korzystną opcją. Wówczs trzeba mówić, nawet jeżeli popełnia się błędy. Tak najlepiej też ćwiczyć akcent i poprawną wymowę, także poznać mentalność i kulturę tamtych narodów. Dlatego też w tym temacie English for You to dobra propozycja. Połowa zajeć to czyste konwersacje z native speakers oparte ta tematach omówionych wcześniej przez polską lektorkę,

Jeżeli chodzi o konwersacje to English For You jest rzeczywiście w czołówce, dużo native speakers z wysokimi kwalifikacjami

 

[waldzinka]

Szkoła rzeczywiscie musi oferować przynajmniej połowę kursu n zative speakers aby przełamać opory przede mówieniem

 

[tabazuka]

Ja optuję za English for You .Do każdej grupy przypisany jest Native Speaker, który prowadzi kurs w oparciu o konkretny program razem z polskim lektorem (tu kwestie gramatyczne). Np. w poniedziałek jest polski lektor, w środę Native Speaker.
Można się przygotować do lekcji z Nativem Organizowane są dodatkowe zajęcia ( fakultatywne) w formie konwersacji w kawiarence dyskusyjnej. Są to spotkania nie oparte na podręczniku i omawiane są bieżące wydarzenia na świecie w Polsce itd (zależy od poziomu grupy)
Na dodatkowych konwersacjach są różni Nativi, nie trzeba umawiać się na te spotkania. Co tydzień szkoła wysyła informacje na maila z terminami spotkań. Kurs jest więc prowadzony w stałych niezmiennych porach ze stałymi lektorami(polski i Native), dodatkowe konwersacje w różnych terminach, z różnymi Nativami. Ogólnie widać, że kursy są w dużej części nastawione na gadanie, dlatego większości osób podobają się tak prowadzone zajęcia, zresztą widać efekty dosyć szybko, musisz lepiej, gorzej ale mówić
Szkoła uczy tylko angielskiego, nie jest to więc market językowy.

 

[waldzinka]

Trzeba mówić w kursie to podstawa tematu

 

[apra]

Tutaj się zgadzam, trzeba mówić po angielsku, wybrać szkołę w której uczą taka metodą gdzie ćwiczy się mówienie na warsztatach i w klubach dyskusyjnych tak jak w speak up jest na przykład.