Szkoła A Wygląd...

Karolina

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
2 878
Punkty reakcji
0
Wiek
35
W liceum jest zupelnie inaczej niz w gim jesli chodzi o te sprawy...
Ja nie zamierzam wyciagac wszytkich kolczykow, nie malowac paznokci i oczu tylko dlatego ze jakiejs starej babie sie to nie podoba. Nie powinna ją to obchodzic! A najgorsze jest to ze tylko slabym ucznia u mnie w szkole zwracaja uwage na wyglad :/ I gdzie ta sprawiesdliwosc ?
 

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
No bo to tak juz jest Karolina. U mnie w szkole rozwniez jest faworyzowanie lepszych uczniuw. Taki los.
Ale moim zdaniem jak jakis nauczyciel czepia sie o wyglad to nie nalezy sie tym przejmowac bo tak jak mowisz nic nie powinno ich to obchodzic. Oczywiscie jak juz mowilam nalezy odroznic szkole od dyskoteki ale z tym chyba nikt problemu nie ma :)
 

gwiazdeczka

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2005
Posty
853
Punkty reakcji
0
Wiek
35
u mnie w LO nikt sie o nim nie czepia... kazdy chodzi ubrany jak chce, uczesany i z iloma kolczykami chce, po prsotu toleruje sie to jacy ludzie sa, a nie jacy powinni byc i to mi sie własnie podoba, nie dyskryminuje sie kogos odrazu na starcie za jego wyglad, i tak powinno być ;)
 

dorotas

Nowicjusz
Dołączył
17 Grudzień 2005
Posty
57
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Świdnik
Moja szkoła katolicka. I nieczęstym widokiem jest wytapetowana twarz, gołe placy, poł tyłka jak to ostatnio jest w modzie :/ czy duzy dekold. Nie ma mundórków czy czegoś takiego. Szkoła to szkoła. Wiadomo każdy chce wyglądac fajnie, ale trzeba mieć troche umiaru. A jeśli chodzi o nauczycieli to nie czepiają się, ale jak ktoś wcześniej napisał na pewno zwracają uwagę na stroj i niekoniecznie mowią o tym wprost! Pozdrawiam :)
 

Karolina

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
2 878
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Ja to bym z jednej strony chciala mundurki :D tylko ze tak szaro by troche w tej szkole bylo ...
 

hihra

// Żyjący paradoks //
Dołączył
26 Styczeń 2006
Posty
1 433
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
// Kraków //
Ostatnio mój brat miał przyjść na galowo. (uczęszcza do podstawówki) Wspomnę, że nie jest grzecznym uczniem i ma cały zapisany zeszyt uwag. A więc ubrał się na galowo: czarne spodnie, biała koszula na to czarny sweter.Miał schowany kołnierzyk. Chodzi sobie po szkole i jego wychowawczyni go zaczepia i mówi
-To nie jest galowy strój!
i wpisała mu uwagę.
Za to, że nie miał kołnierzyka na zewnątrz! o_O
 

naShiA

pibip !
Dołączył
11 Listopad 2005
Posty
325
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
z kątowni
U mnie w szkole nie wszystkim nauczycielom pasuje wygląd dzisiejszej mlodziezy, ale niektorzy nie zwracaja na to wiekszej uwagi. W mojej szkole sa 2 dziewczyny ktore ubieraja sie tak samo na dyskoteke i tak samo do szkoly. Krotkie bluzeczki, krotkie spodniczki, biale kozaczki, torebki, solarka 4 razy w tygodniu obowiazkowo [kolor skóry- paprykowe chipsy] a na to jeszcze 3 kg tapety. Nie wiem jak cokolwiek widzą spod tych zmalowanych na czarno powiek... Co prawda da sie z nimi pogadac, osobiscie nic do nich nie mam, ale taki wygląd na prawde kluje w oczy.. Jedna z nich ze swoja sukienka na studniowke wygrała wszystko. Załączam fotki... [wątpie ze po tej akcji zda mature :/]
 

Karolina

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
2 878
Punkty reakcji
0
Wiek
35
OMG ! ja to bym sie tak nawet na dyskoteke nie ubrala ! I to tak w zimie tak chodza ? bosz... nie mowia im nic nauczyciele ? A co do sukienki studniówwkowej to nie jest najgorsza ale ja bym w takiej nie wypadla, a jesli ta dziewczyna ma nie zdac matury to chyba nie przez stroj...
 

naShiA

pibip !
Dołączył
11 Listopad 2005
Posty
325
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
z kątowni
juz sa Karolina :)
fajne fotki w galerii !! :D tez sobie zrobilam albumik ;)

yy no wiesz.. na kazdej lekcji podobno sa pytane :]
a co do matury.. po studniowce ma dziewczyna na prawde przerabane u dyrekcji. moja szkola jest renomowana, a ona w pewien sposob wplynela na jej reputacje :D poza tym cale miasto o tym mowilo :p smiesznie...
 

asiek145

Panna Marzycielka:)
Dołączył
28 Wrzesień 2005
Posty
538
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
z nieba^^
Nom ciuchy niezłe rzeczywiście :/ W mojej szkole to raczej nie ma czegos takeigo. Czasami taka jedna przychodzi w mini i krótszej bluzeczce, ale nauczyciele nic nie mówią. Ale to nie znaczy że są obojętni. Napewno zapamiętają sobie to jak kto sie ubiera itp.
 

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
No a ja tak sie zastanawiam czy im w takim stroju wygodnie jest chodzic.... :)
No bo nie wiem jak to jest u Was ale u mnie no to najlepiej i najwygodniej w dzinasach bo siadamy na podlodze (za malo lawek :)) no i wogole :) No to jak w takim stroju siąść to ja nie wiem... ;)
 

kizia_mizia

Nowicjusz
Dołączył
15 Wrzesień 2005
Posty
2 850
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
z zamku..
U mnie w szkole jest troche spokojniej :D
Ale i tak niektóre dziewczyny przesadzają :}
I tylko jedna nauczycielka zwróciła uwage, z tekstem "Coś duży dekoldzik masz" :D
Mi tylko czasem brzuszek widać :]
A u mojego brata w szkole mierzą linijką dekold :lol: Jest ustalona reguła do nie wiem ilu centymetrów :]
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
No cóż ja miałam dzisiaj trochę duży dekold i niestety wyszłam ze szkoły cała mokra (zbliżający się Śmigus Dyngus). Ale tak szczerze mówiąc zazwyczaj jestem cała zasłonięta niczym zakonnica :] Ktoś może oglądał wczoraj "Uwagę" ?
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
"Przez tą modę to moja czternatoletnia córka jest w ciąży

Zawsze jej mówiłam żeby uważała, co to za czasy, jak jak ją urodziłam to miałam prawie 18 lat !!!"

Ta wypowiedź mnie dobiła :mruga: Czyli, jeśli ubieram krótkie bluzki i chodzę w stringach to zostanę w młodym wieku matką <_< Ktoś znowu napisał, że przez noszenie stringów wyraża siebie .. No cóż to ja dziękuję za znajomość z taką osobą. Wiadomo, że świat się zmienia i sama niejednokrotnie ubierałam stringi, ale nigdy nikt tak szczerze mówiąc ich nie zobaczył, bo wiem że to nie wygląda zbyt estetycznie. Trzeba mieć dobry gust żeby odróżnić to co wygląda seksownie od tego co wygląda żałośnie..
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
W szkole mamy looz...nikt sie nikogo nuie czepia..dziewczyny chodza ubrane jak chcą..ale wiecie.,..,.mi sie to nie zabardzo podoba,...ale w lato moze krotka bluzeczka fajnie wyglada..czy moze troszke wecej kolczykow...w uszku,,,,:p Mamy takie dwie w szkole nauczycielki co zawsze obgaduja..dosłownie wszystkich i eszcze na głos...mi ich opinia lata kolo..d**y serio...nie ma co sie przejmowac..kazdy ma swoj styl...moze nie najladniejszy...ale zawsze jakis..:p
 

ilonka_4

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2006
Posty
440
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
lubelszczyzna
u mnie w szkole raczej nikt sie nie przyczepial. Ale i jakichs przesadnych strojow nie zaobserwowalam (a przynajmniej nie przypominam sobie teraz). A osobiscie nie mam nic do lekkiego makijazu, pomalowanych paznokci, farbowanych wlosow, kolczykow, fantazyjnych fryzur itp., ale odsloniete brzuchy i zbyt glebokie dekolty niekoniecznie... A nauczyciele rzeczywiscie nawet jesli o tym glosno nie mowia, to zwracaja uwage na wyglad. A w szkole powinien on byc schludny.
 

Karolina

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
2 878
Punkty reakcji
0
Wiek
35
"Przez tą modę to moja czternatoletnia córka jest w ciąży

Zawsze jej mówiłam żeby uważała, co to za czasy, jak jak ją urodziłam to miałam prawie 18 lat !!!"
tez z tego smialam...wogole te komentarze poznizej...ehh

Rokita jak tu sie nie przejmowac, jesli wyglad wplywa na twoja ocene? :mruga:

Czesto chodze z odslonietym brzuchem bo nosze biodrowki i nie zamierzam specjalnie do szkoly kupowac spodni za pepek bo tak sie podoba nauczycielom :mruga:
 

ilonka_4

Nowicjusz
Dołączył
25 Marzec 2006
Posty
440
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
lubelszczyzna
Czesto chodze z odslonietym brzuchem bo nosze biodrowki i nie zamierzam specjalnie do szkoly kupowac spodni za pepek bo tak sie podoba nauczycielom :mruga:
ALE ISTNIEJE PEWNA ROZNICA MIEDZY ODSLONIETYM NIEWIELKIM KAWALKIEM DOLNEJ PARTII BRZUCHA A NOSZENIEM BLUZEK, KTORE KONCZA SIE LEDWO ZASLANIAJA BRZUCH. BO CZYTAJAC NIEKTORE WYPOWIEDZI WYDAJE MI SIE, ZE TO TEZ POWINNO BYC DOZWOLONE... :mruga:
 
Do góry