Szatana i jego kompania

Keehl

positive thinking sucks
Dołączył
4 Grudzień 2009
Posty
982
Punkty reakcji
35
Miasto
Śląsk Cieszyński
Z tego co zauważyłem, to logikę rzadko da się stosować w kwestiach związanych z wiarą i religią ;) Dla niektórych będzie to dowód ich niedorzeczności, inni będą w tym widzieć podstawę i sens wiary. Ja się wstrzymuję od oceny.
 

Sasha2104

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2009
Posty
285
Punkty reakcji
11
polkaka ujełaś ten temat w sposób religijny a nie filozoficzny... Szatan w wielu kulturach jest utorzsamiany ze złem i tak należy na niego patrzeć. W poczatkach bili sztan nie był osobą lecz siła. Dopiera chrześcijaństwo, i wczesniej od niego późny judaizm zauważył w szatanie osobowość. Szatan w związku z tym jest pod względem formalnym traktowany na równie z Dusiłkami, Skrzatami, Trolami itp. Szatanem straszono ludzi w średniowieczu ubarwiając mit o szatanie w piekło, ogień wieczny, cierpienie wiekuiste itp. Jednym słowem szatan to furuistyczne narzedzie służace do kontrolowania działań ludzkich według kierującego (najczęściej kapłana), poprzez wywoływanie w człowieku negatywnych emocji (strach). Pozatym szatan to przeciwnik Boga (samo słowo szatan z hebrajskiego oznacza przeciwnik), jezeli Bóg jest dobry i wszystko co dobre pochodzi od Boga to jak można wytłumaczyć cierpienie, ból, itd. Wszystko to by nie skalać imienia Boga zostało rzucone na barki szatana. Mamy tu z dwubarwnością pojęć - wszystko co złe to szatan, wszystko co dobre to Bóg.
 

Pyskaty

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2009
Posty
28
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Koło
Ludzie tworzą szatana, bo nie mają z czym utożsamiać zła. Nie ma co się więcej rozpisywać na ten temat.
 

GlikoKiria

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2010
Posty
30
Punkty reakcji
0
Wiek
13
Miasto
Mazury
Co nim sądzicie?
Myślicie, że istnieje? Może jakieś dowody?
A może spotkało was coś strasznego?
 

maxis26

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2009
Posty
263
Punkty reakcji
27
Miasto
WLN
Szatan nie istnieje.

Nawet sataniści w jego nie wierzą. Traktują go tylko jako symbol. Dlatego też nie składają ofiar, bo uznali, że to nie ma sensu. I słusznie. Zabijanie kotów i pojenie się krwią niemowląt jest tak samo prawdziwe jak bujdy o tym jaki to islam jest zły i niedobry. Zarówno w jednym jak i drugim przypadku za taką, a nie inną opinię są odpowiedzialne skrajne odłamy obu religii. Chociaż w wypadku satanizmu powątpiewałbym czy to aby na pewno jest religia. Raczej ideologia promująca m.in skrajny indywidualizm, egoizm, okultyzm.
Skąd to wiem? Akurat natrafiłem na wzmiankę o satanistach w artykule o pacyfiźmie i zaciekawiony tym postanowiłem sięgnąć głębiej ;) Moim zdaniem nie warto
 

Damphti

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2008
Posty
92
Punkty reakcji
0
Wg. mnie szatan istnieje!
To co dzieje się podczas egzorcyzmów na pewno nie pochodzi od ludzi, od Boga raczej też nie, więc.... <_<

Nawet sataniści w jego nie wierzą. Traktują go tylko jako symbol. Dlatego też nie składają ofiar, bo uznali, że to nie ma sensu. I słusznie. Zabijanie kotów i pojenie się krwią niemowląt jest tak samo prawdziwe jak bujdy o tym jaki to islam jest zły i niedobry. Zarówno w jednym jak i drugim przypadku za taką, a nie inną opinię są odpowiedzialne skrajne odłamy obu religii. Chociaż w wypadku satanizmu powątpiewałbym czy to aby na pewno jest religia. Raczej ideologia promująca m.in skrajny indywidualizm, egoizm, okultyzm.
Skąd to wiem? Akurat natrafiłem na wzmiankę o satanistach w artykule o pacyfiźmie i zaciekawiony tym postanowiłem sięgnąć głębiej ;) Moim zdaniem nie warto

Maxis26 mówisz o satanizmie laveyańskim, jest on bardziej filozofią czy ideologią (jak to wspomniałeś) niż religią, nawołującą do kultu ciała i rozkoszy niemniej mającą chociaż minimalne zasady (nazwijmy to) moralności, np:

Jedenaście przykazań satanizmu

1. Nie wyrażaj swoich opinii lub rad, jeżeli nie jesteś o to proszony.
2. Nie zwierzaj się ze swoich problemów innym, chyba ze jesteś pewien, że chcą o nich słuchać.
3. Kiedy jesteś w cudzym domu (na cudzym terenie) okaż mu respekt lub, jeżeli nie potrafisz, nie chodź tam.
4. Jeżeli gość w twoim domu (na twoim terenie) dręczy cię, traktuj go okrutnie i bez miłosierdzia.
5. Nie czyń seksualnych awansów, dopóki nie dostaniesz wyraźnej propozycji współżycia.
6. Nie bierz tego co nie należy do ciebie, chyba że jest ta rzecz dla kogoś brzemieniem i osoba ta "płacze", by być uwolniona.
7. Potwierdź moc magii, jeśli udało ci się przy jej pomocy zaspokoić swoje pragnienia. Jeżeli zaprzeczysz mocy magii po jej wykorzystaniu, utracisz wszystko co w ten sposób uzyskałeś.
8. Nie narzekaj na coś, co nie dotyczy ciebie.
9. Nie krzywdź małych dzieci.
10. Nie zabijaj zwierząt (nie-ludzi), chyba że zostaniesz zaatakowany lub będziesz potrzebował pożywienia.
11. Kiedy chodzisz w "otwartym" terenie nie zaczepiaj nikogo. Jeżeli ktoś cię zaczepia, poproś go by przestał. Jeżeli nie przestanie, zniszcz go.

Natomiast satanizm teistyczny to religia czcząca Szatana jako bóstwo. Czarne msze i inne obrzędy nie są im obce...;) ale to tylko dwie najpopularniejsze z filozofii/religii które noszą nazwę satanizmu. Niektóre z nich tak jak wspominani laveyanie szanują życie, nie którzy nie i używają krwi do swoich obrzędów.
Więc jeśli chcesz tak radykalnie wypowiadać sie na jakieś tematy to zachęcam Cie do zapoznania się przynajmniej z podstawami, bo (nie obraź sie za porównanie) przypominasz mi moherowe babcie które w radiu Maryja słyszą tylko to, co chcą usłyszeć, żeby usprawiedliwić swoje dziurawe poglądy... ;)

Niemniej uważam satanizm zarówno, pod każdą postacią, za prostą drogę do samounicestwienia i zniszczenie otoczenia. 11 przykazań, 9 grzechów satanizmu i 9 twierdzeń satanizmu (satanizm laveyański) emanuje mądrością i wyrachowaniem, pociągają i idealnie pasują do postawy człowieka sukcesu, do którego odczuwa się respekt i szacunek, jednak nawołują do dążenia do celu po trupach... Gdy taki człowiek będzie miał chwile kryzysu uświadomi sobie że nie ma wokoło siebie nikogo kto bezinteresowni mu pomoże, bo tylko podobni jemu będą go otaczali. Jednak nie twierdzę że Satanizm jest prostą drogą do sukcesu. Jest on niebezpieczny również poprzez konfrontacje z ludzką głupotą:

Wypowiedź satanisty laveyańskiego:
Czy satanizm jest groźny?

Tak. Jest groźny dla ludzi niedojrzałych i nieodpowiedzialnych. Tym odradzam sciezke satanizmu bardzo szczerze i bardzo mocno. Satanizm bowiem stawia przed tobą nieograniczoność moralnego wyboru, czyli Wolność. Ukazuje ci siłe Ego. Satanizm bowiem uskrzydla cię i wynosi ponad dobro i zło. Zabiera cię w poczet bogów. Teraz odpowiedź na pytanie stanowi to czy umiesz z tego mądrze korzystać.
Tu tkwi bezpieczeństwo i niebezpieczeństwo tejże ścieżki. Twój umysł, twój wybór, postawa, odpowiedzialność stanowi to, czy ten potencjał, jaki satanizm przed tobą odkrywa, wykorzystasz do płodzenia dobra dla siebie czy do plenienia głupoty.
"Satanizm bowiem uskrzydla cię i wynosi ponad dobro i zło. Zabiera cię w poczet bogów." pięknie ubrana w słowa utrata sumienia i współczucia. Ale nie o tym. Również ludzka osobowość stanowi zagrożenie.
A poza tym, kto wierzy w Boga ten wie że Szatan=śmierć! A śmierć z definicji jest groźna.

Czy taki temat już gdzieś nie był? Czy to nie dubel tematu?

Też mi sie kojarzy podobny temat, ale dawno temu, myśle że warto na nowo podyskutować;)

Czy doświadczyłem Szatana? Możliwe że tak. Bezsenność w nocy (nie wiem która była godzina, może 3, a może nie), chłód, poczucie że nie jestem sam w pokoju i przeszywający strach choć do strachliwych nie należę... Może to mi sie przyśniło, ale może nie...
 

Keehl

positive thinking sucks
Dołączył
4 Grudzień 2009
Posty
982
Punkty reakcji
35
Miasto
Śląsk Cieszyński
http://www.forumowisko.pl/topic/130437-szatana-i-jego-kompania/ Tak sobie pozwolę linkiem zarzucić, jakby ktoś chciał poczytać ;)
 
P

Pawian

Guest
Bezsenność w nocy.. (nie wiem która była godzina,), chłód, poczucie że nie jestem sam w pokoju i przeszywający strach.. Może to mi sie przyśniło..
Raczej się przyśniło.Bezsenność może wynikać z wielu przyczyn,np ze spania w dzień.Może też być wynikiem schorzeń somatycznych lub psychicznych,leczy się przyczynowo,w skrajnych wypadkach farmakologicznie-lekarz przepisuje leki nasenne lub uspokajające.Z fikcyjną postacią wymyśloną przez Chrześcijan i ubarwioną przez Kościół bym tego raczej nie łączył.Straszenie diabełkami i piekłem było skuteczne w średniowieczu,choć i dzisiaj jak widać powyżej jeszcze na niektóre osoby działa.
 

Damphti

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2008
Posty
92
Punkty reakcji
0
Raczej się przyśniło.Bezsenność może wynikać z wielu przyczyn,np ze spania w dzień.Może też być wynikiem schorzeń somatycznych lub psychicznych,leczy się przyczynowo,w skrajnych wypadkach farmakologicznie-lekarz przepisuje leki nasenne lub uspokajające.Z fikcyjną postacią wymyśloną przez Chrześcijan i ubarwioną przez Kościół bym tego raczej nie łączył.Straszenie diabełkami i piekłem było skuteczne w średniowieczu,choć i dzisiaj jak widać powyżej jeszcze na niektóre osoby działa.
To przydarzyło mi sie tylko raz. Dzięki za wnikliwą diagnozę, ale na szczęście nie mam z tym problemu. Możliwe że to był sen ale nie ręczę za to głową.

Szatan w średniowieczu rzeczywiście był bardzo barwną postacią: czarownice, wampiry i inne piekielne istoty... Dzisiaj wiemy że to bujdy ale wtedy łatwiej było niewytłumaczalne przypisywać Szatanowi i spalić kilka osób dla przykładu, niż dokładnie zbadać sprawę.
Jak już mówiłem, Szatan istnieje, choćby to co dzieje sie z opętanymi w czasie egzorcyzmów o nim świadczy. Nie musi mieć rogów ani kopytek, to po prostu istota.
 

Keehl

positive thinking sucks
Dołączył
4 Grudzień 2009
Posty
982
Punkty reakcji
35
Miasto
Śląsk Cieszyński
Jak już mówiłem, Szatan istnieje, choćby to co dzieje sie z opętanymi w czasie egzorcyzmów o nim świadczy.
Ile egzorcyzmów widziałeś na własne oczy?

Dzisiaj wiemy że to bujdy ale wtedy łatwiej było niewytłumaczalne przypisywać Szatanowi[...], niż dokładnie zbadać sprawę.
Mózg to ciekawy gadżet. Nie jest jeszcze do końca zbadany, ale właśnie procesom w nim zachodzącym przypisywałbym to niewytłumaczalne, które dzieje się z opętanymi w czasie egzorcyzmów, niż Szatanowi ;)
 
P

Pawian

Guest
Jak już mówiłem, Szatan istnieje, choćby to co dzieje sie z opętanymi w czasie egzorcyzmów o nim świadczy. Nie musi mieć rogów ani kopytek, to po prostu istota.
Dla człowieka wierzącego w Jedynego Boga Wszechmocnego i Miłosiernego nie może istnieć drugi Bóg o równej mocy.Biblia Hebrajska opisuje Szatana jako Anioła który wystawia człowieka na próbę,ale zgodnie z wola Boga.Nie jest to jakiś alternatywny Bóg ze znakiem minus,władca piekieł i ciemności.Odnośnie opętań, to jeżeli nie jest to spowodowane chorobą,co ustala lekarz,może być to duch zmarłego,tzw dybuk.Stąd zakaz spirytyzmu, zwracania się do zmarłych w Judaizmie i ST.
 

Midus

Nowicjusz
Dołączył
23 Październik 2007
Posty
418
Punkty reakcji
22
Ostatnio na wykładach z filozofii zaciekawiła mnie pewna kwestia. Otóż kim są tak naprawdę Szatan i diabły.
Z punktu filozoficznego szatan to zbuntowany Archanioł. Będąc jeszcze w niebie zapragnął być tak samo potężny jak Bóg. Na swoja stronę również przyciągnął innych archaniołów. Bóg widząc to zesłał ich do czeluści- Piekło. Więc nasuwa się pewne pytanie: Dlaczego Bóg pozwolił na bunt Archaniołów? Przecież swą wszechpotężną siłą mógł ich inaczej ukarać. Co nakłoniło Boga do takiego postępowania? A może naumyślnie pozwolił na taki tok postępowania, tzn był to zamierzony cel? Przecież w dniu Apokalipsy zostanie zbawiony.
Pofilozofujmy na ten temat :))

Widze ze "punkt filozoficzny" zaczerpniety jest z bibli nie rozumiem tylko dlaczego jest tam cos o piekle skoro w bibli nie ma o nim ani jednej wzmianki?

Dlaczego Bóg pozwolił na bunt Archaniołow? Jak napisał kazzupdał im wolna wole podobnie jak Adamowi i Ewie. Po za tym istnieje teoria ze szatan, diabeł, lucyfer czy jak tam chcecie go nazywac, niejako zarzucił Bogu kłastwo, oraz ze sam potrafi lepiej panowac/władac/rzadzic niz Bog. Bog miał 2 opcje, zgładzic buntownikow, lub pozwolic mu zyc a w zasadzie istniec orz udowodnic przed wszystkimi (anioły, ludzie itp.) ze ma racje, dajac mu na to jakis tam czas.

I kto ma niby zostac zbawiony w dniu apokalipsy?

A co do duchow zmarłych to nie istnieje takei cos :)


A co do samego istnienia szatana to ciezka sprawa moim zdaniem
 

amanda02

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2010
Posty
352
Punkty reakcji
8
Miasto
łódzkie
hm no to teraz ja napisze co myśle :p po 1 czytałam ze Lucyfer to zbunotowany anioł. Jeśli chodzi o Szatan inni mówią, że nie istnieje że my ludzie sobie to wymyślamy. Jak więc wytłumaczycie opętania skoro nie istnieje? Jak wytłumaczycie to, że istnieją ludzie którzy widzą diabła. Czytałam ostatnio właśnie artykuł w "Na progu nieznanego". Był tam mężczyzna który właśnie potrafił przewidzieć że jest jakaś zjawa inni się śmiali z niego a on jednak miał rację.
 

Jehoel

Nowicjusz
Dołączył
19 Grudzień 2008
Posty
21
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
Warszawa
Nie żebym był specjalistą w tej sprawie, ale kiedyś interesowałem się sporo apokryfami i demonologią jako taką. Według tego co wyczytałem i pamiętam (zastrzegam, że na daną chwilę nie jestem w stanie podać źródeł) Szatan a Lucyfer to dwie różne istoty. Szatan jest przedstawiany jako antagonista Boga, istota przeciwna, niemal równa (lub równa w zależności od tekstów i poglądów) Mu siłą. Lucyfer natomiast był stworzeniem bożym jednym z archaniołów, na dodatek jednym z ulubionych, że tak powiem. Według tekstów apokryficznych to Lucyfer namówił Boga na wystawienie na próbę Hioba. Lucyfer uważał się za istoty doskonalsze i lepsze niż ludzie i ogólnie chyba nas za bardzo nie lubił, Bóg za to pogroził mu palcem i strącił go w otchłań.
Ogólnie rzecz biorąc to tylko jedna z wersji, a jest ich mnóstwo nawet na stronach stowarzyszeń i instytucji związanych z KK np. na kilku pokrewnych stronach opisy odnośnie demonów (chyba) Beliala, Asmodeusza, Belzebuba, Lilith i innych bardzo mocno potrafią się od siebie różnić, więc jest to tak naprawdę temat rzeka na który za żadnego czorta nie uzyskamy. jednoznacznej odpowiedzi
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Owszem, Szatan i Lucyfer to dwie różne bajki. W ogóle Biblia zakłada istnienie określonego, diabelskiego panteonu. Jest wszakże jeszcze Bezlzebub czy Asmodeus oraz paru innych gagatków. Kiedyś Pismo Świętę brano bardziej dosłownie, ludzie widzieli te istoty jako konkretne istoty. Dzisiaj następuje spłaszczanie nie tylko sił nieczystych, ale i boskich do jednej mocy: dobry albo nie. Stąd często i Szatana myli się z Lucyferem, czyli po prostu jako ,,ten zły".
 

uosobienie

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2008
Posty
489
Punkty reakcji
7
Owszem, Szatan i Lucyfer to dwie różne bajki. W ogóle Biblia zakłada istnienie określonego, diabelskiego panteonu. Jest wszakże jeszcze Bezlzebub czy Asmodeus oraz paru innych gagatków. Kiedyś Pismo Świętę brano bardziej dosłownie, ludzie widzieli te istoty jako konkretne istoty. Dzisiaj następuje spłaszczanie nie tylko sił nieczystych, ale i boskich do jednej mocy: dobry albo nie. Stąd często i Szatana myli się z Lucyferem, czyli po prostu jako ,,ten zły".

A nie wydaje ci sie, ze wszystkie te pojęcia opisują jedna i ta sama istote, tzn szatana? wprawdzie biblia mowi takze demonach, ale takie okreslenia jak belzebub nie zdaja sie byc kierowane do demonow, a do konkretnej, jednej istoty, szatana.
Np to ze Bog i Jezus to nie jedno, wiadomo po tym jak Jezus zwraca sie do ojca, a Bog do syna.
 
Do góry