DaMi
Ehre asher ehre
- Dołączył
- 30 Lipiec 2006
- Posty
- 1 233
- Punkty reakcji
- 1
- Wiek
- 35
Krótko mówiąc: POMOCY!
Oto jak wygląda sytuacja: mam w domu dwa komputery. Mój (średni - 1,5gHz) oraz brata (główny komp w domku - prawdziwy potwór świeżo po zakupie). Owe komputerki stoją sobie w różnych miejscach domu, lecz w linii prostej nie dzieli ich więcej niż 5 metrów. Oba są wyposażone w karty sieciowe bezprzewodowe, ale dostęp do netu posiada tylko komp brata.
Obie karty bezbłędnie wykrywają sieć domową.
I obie mają tendencję do urywania połączenia. Tj wysyłają pakiety, lecz ich nie odbierają. Na ogół jest tak 20h na dobę . Co ciekawe, czasami, jak już "złapią rytm", to działają bezbłędnie ze maksymalną mocą sygnału (jak teraz, gdy piszę posta), lecz to są niestety sporadyczne przypadki. Kompy stoją BARDZO blisko siebie, więc nie wchodzi chyba w grę słaby sygnał, czy jego zagłuszanie przez coś. Konfiguracja systemowa również jest poprawna (no gdyby było inaczej, nie miałbym nawet tych chwil działania sieci)....
Więc co może być nie tak ??
Oto jak wygląda sytuacja: mam w domu dwa komputery. Mój (średni - 1,5gHz) oraz brata (główny komp w domku - prawdziwy potwór świeżo po zakupie). Owe komputerki stoją sobie w różnych miejscach domu, lecz w linii prostej nie dzieli ich więcej niż 5 metrów. Oba są wyposażone w karty sieciowe bezprzewodowe, ale dostęp do netu posiada tylko komp brata.
Obie karty bezbłędnie wykrywają sieć domową.
I obie mają tendencję do urywania połączenia. Tj wysyłają pakiety, lecz ich nie odbierają. Na ogół jest tak 20h na dobę . Co ciekawe, czasami, jak już "złapią rytm", to działają bezbłędnie ze maksymalną mocą sygnału (jak teraz, gdy piszę posta), lecz to są niestety sporadyczne przypadki. Kompy stoją BARDZO blisko siebie, więc nie wchodzi chyba w grę słaby sygnał, czy jego zagłuszanie przez coś. Konfiguracja systemowa również jest poprawna (no gdyby było inaczej, nie miałbym nawet tych chwil działania sieci)....
Więc co może być nie tak ??