Witam!
Pozwólcie że od razu zacznę od konkretów:
Otóż poznałem na osiemnastce u kolegi w wakacje dziewczynę która od razu mi wpadła w oko aczkolwiek była wtedy z chłopakiem. Od tamtego czasu pisała czasem do mnie (załatwiła sobie mój nr) i potem ja do niej, tak upłynęło ok. 3 miesiące. Może ze 2-3 tygodnie temu gdy pisaliśmy padła propozycja spotkania, którą szybko wcieliliśmy w życie. Spotkanie było świetne - dłuuga rozmowa, śmiech, w ogóle czułem że jest jej po prostu ze mną dobrze, co powiedziała mi na koniec. Potem drugie spotkanie, trzecie w krótkim odstępie czasu, wtedy już spacerowaliśmy nawet za rękę, i w ogóle przytulaliśmy się itp...było czule gdy w pewnej chwili pocałowałem ją usłyszałem coś w stylu: "co robisz?", potem po kolejnych dwóch spotkaniach też miała takie same zachowanie w tego typu sytuacji, odsuwała głowę do tyłu... Co najdziwniejsze, wcześniej mówiła mi o tym że jestem dla niej kimś naprawdę ważnym w jej życiu, że praktycznie nie widzi we mnie wad, nawet któregoś czasu napisała mi że chce ze mną być, ale nie dosłownie, po prostu można to było jasno odczytać z jej wypowiedzi. Gdy ostatnio zaczęliśmy o tym rozmawiać, powiedziała że nie możemy być razem bo inni się dowiedzą, no i "bo tak". O co jej chodzi? Dlaczego zachowuje się przy mnie tak..naturalnie - pozwala się przytulać, całować w policzek, czas spędzamy naprawdę świetnie, lecz nic więcej nie chce, nie mam pojęcia czego ode mnie oczekuje, staram się unikać smsów, chociaż ją to drażni gdy do niej nie piszę lub gdy inna dziewczyna napisze gdy jestem u niej, wtedy rzuca mi tekst typu "może jedź sobie do tej dziewczyny, na pewno jest ciekawsza ode mnie". Teraz już jakoś nawet jak piszemy to kilka esów i nie odpisuje, nie umiem odczytać tego na jakim etapie jestem. Pomóżcie!!(
Pozwólcie że od razu zacznę od konkretów:
Otóż poznałem na osiemnastce u kolegi w wakacje dziewczynę która od razu mi wpadła w oko aczkolwiek była wtedy z chłopakiem. Od tamtego czasu pisała czasem do mnie (załatwiła sobie mój nr) i potem ja do niej, tak upłynęło ok. 3 miesiące. Może ze 2-3 tygodnie temu gdy pisaliśmy padła propozycja spotkania, którą szybko wcieliliśmy w życie. Spotkanie było świetne - dłuuga rozmowa, śmiech, w ogóle czułem że jest jej po prostu ze mną dobrze, co powiedziała mi na koniec. Potem drugie spotkanie, trzecie w krótkim odstępie czasu, wtedy już spacerowaliśmy nawet za rękę, i w ogóle przytulaliśmy się itp...było czule gdy w pewnej chwili pocałowałem ją usłyszałem coś w stylu: "co robisz?", potem po kolejnych dwóch spotkaniach też miała takie same zachowanie w tego typu sytuacji, odsuwała głowę do tyłu... Co najdziwniejsze, wcześniej mówiła mi o tym że jestem dla niej kimś naprawdę ważnym w jej życiu, że praktycznie nie widzi we mnie wad, nawet któregoś czasu napisała mi że chce ze mną być, ale nie dosłownie, po prostu można to było jasno odczytać z jej wypowiedzi. Gdy ostatnio zaczęliśmy o tym rozmawiać, powiedziała że nie możemy być razem bo inni się dowiedzą, no i "bo tak". O co jej chodzi? Dlaczego zachowuje się przy mnie tak..naturalnie - pozwala się przytulać, całować w policzek, czas spędzamy naprawdę świetnie, lecz nic więcej nie chce, nie mam pojęcia czego ode mnie oczekuje, staram się unikać smsów, chociaż ją to drażni gdy do niej nie piszę lub gdy inna dziewczyna napisze gdy jestem u niej, wtedy rzuca mi tekst typu "może jedź sobie do tej dziewczyny, na pewno jest ciekawsza ode mnie". Teraz już jakoś nawet jak piszemy to kilka esów i nie odpisuje, nie umiem odczytać tego na jakim etapie jestem. Pomóżcie!!(