Świadomość - Podświadomość - Intuicja

dzwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2008
Posty
140
Punkty reakcji
0
Czy wasze zachowanie jest w większości przypadków przemyślane? Jesteście w stanie opisać się w słowa, lub chociaż bez słów, w wyobraźni?
Aby nieco sprecyzować – szkoła/praca, rozmowa z nieznajomą nam osobą, spontaniczna wymiana zdań. Czy w trakcie lub po rozmowie potraficie wytłumaczyć sobie dlaczego zachowaliście się tak a nie inaczej?
Na czym się w trakcie kontaktu z innymi skupiacie? Na sobie, na swoim rozmówcy, na celu owej dyskusji? Czujecie się swobodnie w towarzystwie?
Jakie ma dla was znaczenie intuicja?
Chciałbym przede wszystkim, dyskusja była prowadzona na temat funkcjonowania naszego umysłu względem nas samych podczas rozmowy i w czasie jej późniejszej analizy.
 

czechu

Nowicjusz
Dołączył
21 Listopad 2007
Posty
489
Punkty reakcji
2
powiem Ci szczerze że pierwszymi zdaniami swojego postu tak namieszales że juz mi sie nie chcialo czytac dalej, ale ostatnie zdanie wyjasnia wszystko

>>>>Chciałbym przede wszystkim, dyskusja była prowadzona na temat funkcjonowania naszego umysłu względem nas samych podczas rozmowy i w czasie jej późniejszej analizy. >>>>>

tylko proslilbym o pewne wyjasnienia, tzn chodzi Ci o rozmowy, kontakty swobodne, neutralne, ktore jak sie potocza tak bedzie dobrze, czy takie od ktorych wiele zalezy, i ludzie sie pilnuja, uwazaja co mowia, planuja i nawet steruja rozmowa???? bo to dwie grupy calkiem przeciwnych sytuacji

pzdr




przy czym ta druga przypomina mi pewnego rodzaju sterowanie, manipulacje, programowanie, nlp,
nie wiem jak pracuje wtedy mózg, ktore płaty odpoczywaja, a ktore są aktywne, bo sie na tym nie znam, ale wiem, że sztuka takiego "programowania sie" to wielka umiejetnosc wg mnie

pzdr
 

lilith6

Nowicjusz
Dołączył
17 Sierpień 2008
Posty
116
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
a tam nie pamietam
Czy wasze zachowanie jest w większości przypadków przemyślane?
przeważnie tak. Jestem typem analitycznym, a do tego mam skłonność do refleksji. Zastanawiam się dlaczego ja lub ktoś inny postąpił tak a nie inaczej, szukam przyczyn dlaczego tak się zachował, co nim kierowało.
Na czym się w trakcie kontaktu z innymi skupiacie? Na sobie, na swoim rozmówcy, na celu owej dyskusji? Czujecie się swobodnie w towarzystwie?
Jakie ma dla was znaczenie intuicja?
Zdecydowanie na rozmówcy, po słowach, gestach, ogólnym zachowaniu próbuję rozpracować jaki charakter ma dana osoba, czy mówi prawdę. Chyba, że rozmowa jest nudna albo prowadzi ją osoba, której nie toleruję wtedy myślę o niebieskich migdałach i udaję że słucham, a czasem wręcz ostentacyjnie ziewam :p Z młodzieńczego introwertyzmu przeszłam na ekstrawertyzm i czuję się raczej swobodnie w towarzystwie (o ile nie są to dresy czy jakieś żule co gwiżdżą jak przechodzisz)
Intuicja jest dla mnie bardzo ważna, rzadko kiedy się na niej zawodzę
 

dzwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2008
Posty
140
Punkty reakcji
0
tylko proslilbym o pewne wyjasnienia, tzn chodzi Ci o rozmowy, kontakty swobodne, neutralne, ktore jak sie potocza tak bedzie dobrze, czy takie od ktorych wiele zalezy, i ludzie sie pilnuja, uwazaja co mowia, planuja i nawet steruja rozmowa???? bo to dwie grupy calkiem przeciwnych sytuacji
przy czym ta druga przypomina mi pewnego rodzaju sterowanie, manipulacje, programowanie, nlp,
nie wiem jak pracuje wtedy mózg, ktore płaty odpoczywaja, a ktore są aktywne, bo sie na tym nie znam, ale wiem, że sztuka takiego "programowania sie" to wielka umiejetnosc wg mnie

Chodzi o rodzaj komunikowania, z którym spotykasz się najczęściej.
Lilith zrozumiała :D

W temacie postawiłem nieco więcej pytań, których nie potrafię teraz obrać w inne słowa.
 

goska_kar

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
...?...
Nasze zachowanie w zdecydowanej większości przypadków nie jest przemyślane i nawet jeśli ktoś mógłby się zapierać w sobie że tak właśnie jest to większośc naszych słów wypowiadanych jest spontanicznie.

Nie jesteśmy w stanie objąc tego w słowa....nikt nie jest w stanie bo tego co nas prowadzi >intuicji< nie da się sprecyzować, ująć w słowa to coś ponad nami, coś co jest na wyższym poziomie umysłowym niż swera intelektualna....a co jest wyżej tego nie zrozumie sfera niższa...w tym przypadku intelektualna. Ten kto wie cokolwiek na ten temat rozumie o czym mówię ;)

Ludzie którzy w życiu kierują się umysłem starają się przemyśleć i przeanalizować każde zdanie, każdy aspekt naszego życia. Odrzucają intuicję jako coś niewytłumaczalnego czego nei można dowieźć za sprawą umysłu. Większość z nas kieruje się rozumem bo to coś bardziej "namacalnego", możemy to wytłumaczyć. Intuicji nie da się opisać i wytłmacyzć więc większoć ludzi ją odrzuca.

Wyobraźmy sobie rozmowę z nieznaną osobą. Używając umysłu odczytujemy słowa. Słowa nie musza być przecierz prawdziwe ale osoba która kieruje się rozumem odbiera słowa i odrzuca na przykład fakt, że Coś nam mówi że ta osoba jest fałszywa lub kłamie. Jeśli tego nie odrzucimy to w tym momencie możemy uzyć świadomego umysłu aby odczytać wszystko między słowami. Gesty, Ton głosu, ruchy gałek ocznych, postawa...wszystko. Musimy stać się obserwatorem bo to co jest między słowami jest dużo ważniejsze niż same słowa..pusty przekaz.

Ja się do tego stosuję...intuicja jest ważna choć większość ludzi ją tłumi w sobie.
 

dzwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2008
Posty
140
Punkty reakcji
0
>intuicji< nie da się sprecyzować, ująć w słowa to coś ponad nami, coś co jest na wyższym poziomie umysłowym niż swera intelektualna

Zwierzęta kierują się intuicją. Raczej nie jest to coś nad-intelektualnego.
Może chciałaś powiedzieć, że trudno jest zlekceważyć intuicję, nie słuchać się jej… Rzeczywiście jest to raczej niemożliwe.
 

goska_kar

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
...?...
Ojj nie nie mój drogi mylisz pojęcia.

Zwierzęta kierują się instynktem nie intuicją.
Wyróżniamy 3 poziomy umysłu

instynkt- podświadomośc....tym kierują się zwierzęta właśnie
intelekt- świadomośc
intuicja

A intuicję jest bardzo łatwo zlekceważyć i robi to zdecydowana większość ludzi. Poniewaz gdy w grę wchodzi intuicja w postaci przebłysku, przeczucia to ludzie nie kierują się tym tylko zaczynają na ten temat rozmyślać i w grę wchodzi tutaj już świadomośc-intelekt, który odrzuca intuicję.

Intuicja to siła nad umysłem, niewytłumaczalna przez rozum ludzki. Jest to cecha która posiadają ludzie.

ps. Widze, że interesujesz się tym... polecam ksiązki OSHO nieco kontrowersyjne ale dobrze wyjaśniają istotę umysłu oraz poziomów.
Pozdrawiam
 

dzwiek

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2008
Posty
140
Punkty reakcji
0
No tak, mój błąd :D

Ja jednak intuicję oceniam niżej od intelektu. Zawsze gdy kieruję się intuicją, czuję, że poszedłem na łatwiznę. Dlaczego? Bo zwykle wiem co mi podpowiada instynkt, ale gdy się zastanowię dochodzę do lepszego wniosku/decyzji. To nie jest boży głos w naszej głowie, to po prostu spontaniczny pomysł naszego umysłu.
 

blackcoffee90

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
537
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Czy wasze zachowanie jest w większości przypadków przemyślane? Jesteście w stanie opisać się w słowa, lub chociaż bez słów, w wyobraźni?
Aby nieco sprecyzować – szkoła/praca, rozmowa z nieznajomą nam osobą, spontaniczna wymiana zdań. Czy w trakcie lub po rozmowie potraficie wytłumaczyć sobie dlaczego zachowaliście się tak a nie inaczej?
Na czym się w trakcie kontaktu z innymi skupiacie? Na sobie, na swoim rozmówcy, na celu owej dyskusji? Czujecie się swobodnie w towarzystwie?
Jakie ma dla was znaczenie intuicja?
Chciałbym przede wszystkim, dyskusja była prowadzona na temat funkcjonowania naszego umysłu względem nas samych podczas rozmowy i w czasie jej późniejszej analizy.

Jeśli podejmuję jakąś decyzję lub moje zachowanie w danym momencie jest istotne(np. rozmow z ważną osobą, asertywność) to moje zahowanie jest przemyślane. Jeśli jest to zwykła rozmowa z przyjacielem, kumplem, znajomym, człowiekiem w spożywczaku, na ulicy, czy też nową osobą, której jestem przedstawiona to nie zastanawiam się długo nad tym, co powiem i zrobię.
Mniej więcej jestem w stanie opisać się w wyobraźni i w słowa.
Nie zwawsze jestem w stanie wytłumaczyć sobie czemu zachowałam się w dany sposób. często dotyczy to sytuacjikiedy z niewiadomych powodów denerwuję się, czy też mam pustkę w głowie i brak tematów do rozmowy(wtedy odpuszczam, milczę, a potem siebie nie rozumiem, bo mogłam wymyślić coś).

Skupiam się na sobie i temacie lub na rozmócy i temacie.
Nie w każdym towarzystwie czuję się swobodnie. Nie lubię przebywać z ludżmi, którzy są z całkiem odmiennego świata niż ja, np maksymalnie zakręceni, czy bardzo inteligentni(nie rozumiem o czym do mnie mowią).

Kiedy czeka mnie ważna rozmowa, ustalam sobie plan, mam jej zarys, a także zarys swojego zachowania. Zawsze wychodzi tak jak chciałam. W ontaktach codziennych zachowuję się tak, jak się czuję. Jeśli źle się czuję w czyimś towarzystwie to milczę, jeśli bardzo dobrze to rozmawiam, wpadam na ciekawe pomysły-jestem na pełnych obrotach. Jeśli w danym dniu mam sobie coś do zarzucenia lub źle się czuję fizycznie to skupiam się na sobie i na temacie. Jeśli moje samopoczucie jest bardzo dobre to na rozmówcy i temacie.
 

goska_kar

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
...?...
No tak, mój błąd :D

Ja jednak intuicję oceniam niżej od intelektu. Zawsze gdy kieruję się intuicją, czuję, że poszedłem na łatwiznę. Dlaczego? Bo zwykle wiem co mi podpowiada instynkt, ale gdy się zastanowię dochodzę do lepszego wniosku/decyzji. To nie jest boży głos w naszej głowie, to po prostu spontaniczny pomysł naszego umysłu.

Ja podobnie jak Ty częściej kieruję się intelektem, dlatego że mam umysł bardziej ścisły i analityczny ... to normalne że czasem dobrze przemyślane decyzje są dużo lepsze.

Dlaczego intuicja jest na samej górze??
Z intuicji korzysta bardzo mało ludzi. Dlaczego? dlatego że jest ona niezawodna, posiada nadprzyrodzone moce ale tylko ludzie, którzy bardzo rzetelnie dbają o swój rozwój duchowy (poprzez medytację, oczyszczanie umysłu na przykład), którzy opanowali do perfekcji kontrole nad podświadomością i świadomością (tak jak wielcy ludzie oświeceni- Budda na przykład) moga w pełni korzystać z intuicji i będzie ona działała w 100 % na ich korzyść, tak wykształcona intuicja jest źródłem największej inteligencji. W przypadku gdy nasze myśli sa w haosie, głowa zapełniona myślami intuicja zawodzi... i nie objawia się tak często w postaci przebłysków czy przeczuć. To tak w skrócie i raczej prymitywnie, bardziej obrazowo.
 

czechu

Nowicjusz
Dołączył
21 Listopad 2007
Posty
489
Punkty reakcji
2
Ja jednak intuicję oceniam niżej od intelektu.


a ja uwazam że intuicja nie istnieje
i moge nawet wytlumaczyc czemu tak uwazam, wg nie tak zwana intuicja to przeczucie ze tak mamy postapic, te mrowinie ktore nas do czegos kieruje, i zgodze sie ze to istnieje, ale to wynika z intelektu, tzn intuicja dla mnie to zakodowane w glowie sytuacje, zachowania, rozwiazania danego problemu, sytuacji, ktore juz znamy np z wlasnego zycia czy z tv, i jest to nic innego jak skopiowanie wczesniejszego posunięcia
ale wynika to wszystko z intelektu, bo to on nas nauczyl rozwiazania, zapamietal je, i moze odtworzyc,

pzdr

Czy wasze zachowanie jest w większości przypadków przemyślane? Jesteście w stanie opisać się w słowa, lub chociaż bez słów, w wyobraźni?
Aby nieco sprecyzować – szkoła/praca, rozmowa z nieznajomą nam osobą, spontaniczna wymiana zdań. Czy w trakcie lub po rozmowie potraficie wytłumaczyć sobie dlaczego zachowaliście się tak a nie inaczej?
Na czym się w trakcie kontaktu z innymi skupiacie? Na sobie, na swoim rozmówcy, na celu owej dyskusji? Czujecie się swobodnie w towarzystwie?
Jakie ma dla was znaczenie intuicja?
Chciałbym przede wszystkim, dyskusja była prowadzona na temat funkcjonowania naszego umysłu względem nas samych podczas rozmowy i w czasie jej późniejszej analizy.

ja jestem analitykiem, analizuje prawie wszystko, począwszy od rozmowy, po mimike i gestykulacje, dotyczy to mojego rozmowcy jak takze sytuacji, scen rozgrywających sie w moim otoczeniu,
bardzo czesto analizy te dotycza np wymyslenia i zaplanowania calej rozmowy czy dzialania, w roznych kombinacjach, w zaleznosci zaistnialych sytuacji, to jak gra w szachy z planowaniem do przodu 10nastepnych ruchów, ja tak niestety mam, dlatego malo we mnie elastycznosci
 
Do góry