Świadek na Bierzmowanie

wojok1000000

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2011
Posty
4
Punkty reakcji
0
Witam. W październiku tego roku będę miał Bierzmowanie. I powinienem już myśleć sobie nad wybraniem świadka. Obiecałem sobie, że wybiorę osobę z obozu, na który nieprzerwanie jeżdżę od 2007r i jeszcze dlatego, że ten obóz pokazał mi dlaczego Bóg jest taki ważny. Ale wracając, myślałem nad kilkoma osobami:
Paulina - osoba, którą znam od 2008r, świetnie się dogadujemy i zna moje problemy, ma 20 lat,
Gabryś - znam go od 2009r, to jest taki wzór dla mnie, zawsze uśmiechnięty, bliski ma kontakt z Bogiem, gra na gitarze i kocha dzieci, ma 25 lat
p.Ania - była dwukrotnie moim wychowawcą na obozie, podobnie jak Patrycja świetnie się dogadujemy i zna moje problemy, ale pozostało mi mówić do niej przez Pani, ma 23 lata

Jeśli chodzi o rodzinę to tak:
Siostra - ma 21 lat, ostatnio dogadujemy się coraz lepiej :)
Matka Chrzestna - mieszka bardzo daleko od mojej miejscowości, ostatnio nie kontaktujemy ze sobą, ale jest to świetna osoba, taki mój kolejny wzór

Co myślicie o tym, abym wziął osobę niezwiązaną z moją rodziną, czy to tak można? Jak inni na to będą patrzeć?
 

Reth_

Nowicjusz
Dołączył
30 Październik 2010
Posty
42
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Miasto
Śląsk
Moim świadkiem był kumpel. Nie ma to większego znaczenia, kto to będzie. Nie przejmowałbym się tak tym BB)
 

samotnawsieci93

Bywalec
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
2 716
Punkty reakcji
82
Ogólnie jest tak jak napisał Reth. Jednak jak zależy Ci bardzo, aby to była odpowiednia osoba to wybrałabym taką której ufasz, jest dla Ciebie wzorem wiary i pomoże Ci dalej dobrze wkraczać w życie chrześcijańskie.

SzklanaDama
 
T

tumekXD

Guest
a ja chyba jestem najwiekszy. bezboznikiem I wybralem tego kto byl.... najbogatszy xD
nie no ale bez kitu.. chyba dla wiekszosci wybor chrzesnego na bierzmowanie to. wybor obojetny...
 

wojok1000000

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2011
Posty
4
Punkty reakcji
0
Do Reth_: Dla mnie to ma duże znaczenie, bo przecież to jedyny taki sakrament, który będę przyjmował i chcę aby wszystko było ok, a nie że jak wybiorę jakąś osobę to po iluś tam miesiącach kontakt się urwie i w ogóle.
Do SzklanaDama: Dziękuję Ci bardzo za tą wypowiedź i tymi czynnikami będę się kierował przy wybieraniu świadka na Bierzmowanie
Do tumekXD: Według mnie, dla innych to wybór obojętny, ponieważ robią to wszystko na odwal i żeby mieć to wszystko za sobą. Ale najbardziej zdenerwowało to że napisałeś, że jesteś największym bezbożnikiem i że wybrałeś kogoś kto był Ci zupełnie obojętny, jeśli przyjąłeś sakrament Bierzmowania to grzechem jest zaprzeczać istnieniu Boga. Ok, ja też jakimś tam wielkim Katolikiem nie jestem i do niektórych rzeczy podchodzę z dystansem, ale dopóki tego nie udowodniłem, to staram się moje refleksje zachować dla siebie. Nie będę się już dalej rozpisywał, bo to już jest temat na dalsze minuty pisania, rozmów.
 
T

tumekXD

Guest
Wybrałem tego kto był najbogatszy.. czemu ? Nie czuje przynależności do kościoła... czemu ? oto odp http://colaska.pl/
jeśli przyjąłeś sakrament Bierzmowania to grzechem jest zaprzeczać istnieniu Boga.
Jeśli ktoś zaprzecza istnieniu Boga to też nie wierzy w grzech.. dla niego takie pojęcie nie istnieje .. po prostu. Sam nie wiem czy jeszcze wieże czy już nie. No ale to nie jest temat tego wątku.


Co do wyboru świadka.. dziwi mnie trochę że wybierasz wśród osób z którymi spędzasz czas tylko raz w roku...(No chyba że spotykasz się z nimi bardzo często poza obozem.)
A tak wgl w mojej parafii świadkiem musiała być osoba tej samej plci co bierzmowany..
 

wojok1000000

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2011
Posty
4
Punkty reakcji
0
Z Pauliną może się nie spotykamy często poza obozem, ale przynajmniej trzy razy w tygodniu piszemy ze sobą poprzez smsy lub gg
Do Gabrysia teraz w czwartek z koleżanką jadę na noc, więc się spotykamy
Z Anią trochę mniej mam do czynienia, bo mało z nią piszę i w ogóle
 
B

bredrek

Guest
Ja na swojego świadka wybrałem matkę chrzestną.

Dobrze jest wybrać kogoś z rodziny - żadko wtedy kontakt się urywa. U mnie najpopularniejsze było branie starszego rodzeństwa - bliskie relacje, starszy to mądrzejszy (teoretycznie). Ale przyjaciel znajomy - czemu nie. Raczej nie pierwsza lepsza osoba. Choć w czasach międzywojennych było tak, jak to mi prababcia opowiadała, że poprostu ta osoba, która akurat stała za osobą do bierzmowania, kładła rękę i już. Zazwyczaj nikt nie wiedział, kto był jego świadkiem.

Sam musisz się zastanowić, kogo wybrać. Raczej nie kieruj się uczuciami lecz rozumem.
 

wojok1000000

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2011
Posty
4
Punkty reakcji
0
Dzisiaj tak nad tym myślałem i zapytałem się siostry i ona od razu powiedziała, że brata lub szwagra. Z moim szwagrem stanowczo za sobą nie przepadamy, więc odpada, a brata też bym nie chciał, bo tak wprawdzie on nic nie zmienił w moim życiu. Powiedziała też, że to tak głupio brać kogoś niby "obcego", ale ja tych ludzi znam i pomogli mi w życiu bardzo. Stwierdziłem, że jeśli chłopak idzie do bierzmowania, w tym przypadku ja, to powinienem wybrać osobę tej samej płci i zdecydowałem, że wezmę Gabrysia. Jeszcze porozmawiam o tym z kilkoma osobami i może tu napiszę końcową decyzję.
 

analityk86

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
31
Punkty reakcji
0
Rozplanuj to tak, żeby teraz świadkiem był ktoś z rodziny, a na ślubie jakiś przyjaciel. Lub odwrotnie. Tak, żeby po sprawiedliwości było. I nie ma się co przejmować tym co pomyślą inni. To wolny kraj i możesz sobie wybrać kogo chcesz, to Twój wybór - tak samo jak imię.
 
Do góry