Studia prywatne czy państwowe?

xscarlettx

gingercore
Dołączył
30 Styczeń 2009
Posty
794
Punkty reakcji
1
Wiek
36
jasne, że państwowe lepsze, wyższy poziom, a poza tym prywatną uczelnię można w każdej chwili zlikwidować i jeśli skończy się tam licencjat, to co dalej? gdzie przyjmą na MU osobę, która skończyła nieistniejącą uczelnię?
 

zdrapka

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
1
Punkty reakcji
0
Znalazlem kilka opinii o WSZiB w Krakowie. Podobno tam są sami wykladowcy z AGH... A o tej uczelni możecie mi coś powiedzieć?
jestem studentka na 2roku, uczelnia ok, wykladowcy tez ale sa wyjatki. np pani Majewska Jadwiga. nie wiem jak rozszyfrowac ta kobiete. co innego mowi co innego mysli i co innego robi. wymaga czegos czego sama nie umie. gubi sie sama w tym czego uczy.ale wczesniej studiowalam na ksw i bylo jeszcze gorzej.takze ogolnie polecam wszib, bo jak na prywatna uczelnie ma wysoki poziom.
 

fafrelka

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2011
Posty
33
Punkty reakcji
0
Dużo czytałam o Wszibie. Wybieram się tam od października. Słyszałam, że wykładowcy są właśnie z innych państwowych w Krakowie, więc poziom wysoki i uczelnia stara się właśnie piąć jak najwyżej jeśli chodzi o nauczanie i jego poziom. Słyszałam, że uczelnia bardziej kameralna w porównaniu do panstwowych i ze ogole fajniejsza atmosfera itd itp :)
 

CargO

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2005
Posty
272
Punkty reakcji
1
Dużo ludzi do mnie na UJ przyszło na magisterkę z WSZIB i jeszcze nie spotkałem się z żadną pozytywną opinią z ich ust.
Wracając do tematu, to lepiej jest mieć papierek z państwowej uczelni bo inaczej pracodawca na to patrzy, a prawda jest taka, że jak ktoś ma ochotę i chęci to niezależnie od uczelni będzie się uczył i może być dobrym specjalistą.
 

Turysta128

Nowicjusz
Dołączył
16 Sierpień 2011
Posty
4
Punkty reakcji
0
Zdecydowanie prywatne!
Oto kilka powodów:
- mniejszy stres
- traktują Cie jak człowieka, a nie jak podczłowieka
- większa elastyczność jeśli chodzi o obecności na wykładach czy terminy zaliczeń jeśli podczas studiów pracujesz
- pracodawcy chcą osoby z doświadczeniem - łatwiej jest pojść do pracy będąc na uczelni prywatnej niż na państwowej
A jeśli chodzi o zdobywanie wiedzy to na Państwowych wtłaczają Ci ją na siłe, więc coś tam Ci w głowie po studiach zostanie, a na Prywatnych jeśli tylko sam masz ochotę to nauczysz się tyle samo - a gwarantuję, że jesli czegoś się chce to wiedza zostaje w głowie na dłużej!

PS. Tak się tu wymądrzam ale w sumie to jeszcze nie moje osobiste zdanie ale znajomych. Ja dopiero zacznę poznawać smak studiów! :p
 

fafrelka

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2011
Posty
33
Punkty reakcji
0
Dużo ludzi do mnie na UJ przyszło na magisterkę z WSZIB i jeszcze nie spotkałem się z żadną pozytywną opinią z ich ust.
Wracając do tematu, to lepiej jest mieć papierek z państwowej uczelni bo inaczej pracodawca na to patrzy, a prawda jest taka, że jak ktoś ma ochotę i chęci to niezależnie od uczelni będzie się uczył i może być dobrym specjalistą.

A ja znowu słyszalam, ze na UJ sie co niektorym w glowach poprzewracalo, przez to ze wszyscy krzycza w Polsce ze to najlepsza uczelnia.
Zalezy tez jakie te osoby poszly z Wszibu na UJ. Jak poszedl ktos kto wolal balowac za kase rodzicow niz sie uczyc to i UJ im teraz nie pomoze, a Wszib zly bo nic nie potrafia tak? Jak sie ktos chce nauczyc to sie nauczy wszedzie. Mi bardziej chodzi o warunki studiowania. Fajnie oczywiscie jak ma sie wykladowce ktory pomoze ale przeciez nikt sie za mnie nie nauczy, a studiowalam juz prywatnie i panstwowo wiec wiem o czym mowie. Teraz znowu ide na prywatna - to o czyms swiadczy, na niekorzysc dla panstwowych w moim osobistym rankingu.
 

marika8

Nowicjusz
Dołączył
19 Maj 2011
Posty
67
Punkty reakcji
3
Nie zawsze państwowe są lepsze, znam szkoły prywatne, które mają dobrą renomę. Tak naprawdę chodzi o to żeby chodzic do miejsca w którym człowiek dobrze się będzie czuł. Ja idę do policealnej szkoły, dostanę po zakonczeniu dyplom, tytuł i na pewno mi się to przyda - przynajmniej nie będę siedziała i nudziła się w domu. Ważne żeby chodzic i sie uczyc, a nie chodzic tylko po to bo szkoła jest dobra!
 

fafrelka

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2011
Posty
33
Punkty reakcji
0
Otóż to. Najważniejsze żeby się uczyć a nie siedzieć bezczynnie i do tego liczyć, że po studiach od razu dostanie się pracę, bo skończyło się "renomowaną" uczelnię państwową. W tej chwili ważne, żeby wiedzieć jak sobie radzic potem w pracy, jak być dobrym pracownikiem. Tylko, że nie wbiją Ci tego do głowy, samemu trzeba trochę poświęcić, dać coś od siebie. I do tego niepotrzebna wcale najlepsza uczelnia państwowa (która de facto najlepsza może była kiedyś, a teraz jedzie na opinii), świetnie nauczą tego też na prywatnej. I myli się ten, kto myśli, że po państwowej na pewno wszystkich przyjmą do pracy a po prywatnej w ogóle nikogo. Coraz częściej jest odwrotnie, bo pracodawca weryfikuje naszą wiedzę a nie to skąd mamy dyplom.
 

marika8

Nowicjusz
Dołączył
19 Maj 2011
Posty
67
Punkty reakcji
3
w 100% się zgadzam. A niestety o pracę ciężko nawet po studiach. Pracodawcy nieraz chcą osobę wykształconą w konkretnym kierunku - np technik rachunkowości czy technik usług fryzjerskich czy kosmetycznych. Dlatego wydaje mi się, że taka dwuletnia szkoła nigdy nie będzie stratą czasu a jedynie sposobem na podniesienie swoich kwalifikacji.
 

fafrelka

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2011
Posty
33
Punkty reakcji
0
Oczywiście. Ja ciągle powtarzam, nieważne, że ludzie gadają, że szkoła policealna czy uczelnia prywatna są złe. Jak ktoś nie spróbował to po co się wypowiada? Zwłaszcza, że wcale nie ma racji.
Ja jestem w tej chwili daleko od wybierania uczelni państwowych. Uważam, że jeśli mamy ochotę się uczyć to nauczymy się zawsze i wszędzie, bo nawet na najlepszej uczelni państwowej nie włożą nam wiedzy do głowy i to my sami musimy ją przyswoić.
Poza tym pracodawcy szukają teraz konkretnych umiejętności a po uczelniach państwowych najczęściej można spotkać młodą osobę z głową przepełnioną niepotrzebnymi regułkami i definicjami (choć oczywiście sa wyjątki).
 

fafrelka

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2011
Posty
33
Punkty reakcji
0
jasne, że państwowe lepsze, wyższy poziom, a poza tym prywatną uczelnię można w każdej chwili zlikwidować i jeśli skończy się tam licencjat, to co dalej? gdzie przyjmą na MU osobę, która skończyła nieistniejącą uczelnię?

A kto powiedział, że na państwowych wyższy poziom? O ile? O 10% chyba. Bo taka jest różnica w wynikach matur kandydatów na studia prywatne i państwowe. Na prywatną przyjmą owszem każdego, takiego z 30% też, tyle, że ta osoba potem musi przysiąść i się pouczyć, zwłaszcza, jeśli wybiera się np. na Wszib i ma braki w matmie. Na panstwową (jedna z lepszych podobno w kraju) przyjmowali w tym roku z matura zdana na 40%. To jest smiech! Kiedys to było nie do przyjęcia. Ale teraz uczelnie prywatne starają się osiagnąc jak najwyzszy poziom (zwłaszcza ze materiał do przyswojenia jest taki sam a i wykładowcy ci z panstwowych) a panstwowe zeby sie utrzymać musialy zanizyc troche swoje wymagania. Po pierwszej sesji tez tak juz nie beda wyrzucac, dlatego ze poza slabymi maturami jest tez niz demograficzny wiec studentow wcale tak duzo nie naprzyjmuja. Jak wyrzuca polowe to co im zostanie? Niestety - sila rzeczy beda musieli troche pofolgowac z tym rzekomo wyzszym poziomem. Sama jak konczylam magisterke to moja promotor miala zajecia tez na 1 roku i powiedziala ze roznica miedzy nimi a moim rocznikiem kiedy bylismy na 1 roku jest ogromna. Poziom coraz nizszy na panstwowych bo i mlodziez coraz mniej sie przyklada do nauki, wiec nie krzyczcie tutaj ze panstwowe takie lepsze. Chyba tylko w tym ze tam sie nie placi za studia, ale obawiam sie ze to potrwa niezbyt dlugo.
 

marika8

Nowicjusz
Dołączył
19 Maj 2011
Posty
67
Punkty reakcji
3
Szczerze, u mnie na zajęciach nie zauważyłam żeby był niższy poziom, bo jest to szkoła policealna. Wręcz przeciwnie. Nauczycielom bardziej zależy, program jest realizowany w 100% . Lista jest sprawdzana, zadawane są zadania do domu i nie ma ani jednego zbędnego przedmiotu! Nie można kierować się tylko tym, że jak państwowe to na pewno super potrafią wykształcić, wcale tak nie jest!
 

StudiujzKarolem.pl

Nowicjusz
Dołączył
27 Październik 2011
Posty
31
Punkty reakcji
0
Jeżeli chodzi o informatykę to musisz wiedzieć, że dla pracodawcy nie ważne jest to czy skończyłeś państwową czy prywatną szkołę.
Liczą się tylko twoje umiejętności

Jak je zdobyć?

Zacznij uczyć się tworzyć strony internetowe(XHTML,CSS,PHP).Gdy się już nauczysz.Wykonuj zlecenia.przez.net
Na koniec pokazujesz twoje osiągnięcia pracodawcy i pozamiatane.

Możesz skończyć mało renomowaną uczelnię, ale jeżeli będziesz dobry to to nie będziesz narzekał na brak pieniędzy.

Mam wielu znajomych którzy nie ukończyli żadnej szkoły wyższej. Zarabiają na wykonywaniu zleceń więcej niż wykształcony informatyk po renomowanej szkole

"To umiejętności czynią cię zamożnym"



StudiujzKarolem.pl
Karol Kotański​
 

tiago22

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2011
Posty
8
Punkty reakcji
0
To ze studia prywatne sa latwiejsze “bo sie za nie ponoc placi” to stereotyp. Ja studiuje wlasnie w Krakowie, dostalam sie na Finanse i Rachunkowosc na wszib, i nie przenioslabym sie na uczelnie panstwowa z tego prostego powodu, ze jestem bardzo zadowolona. Poza tym mialam mozliwosc ulozenia sobie planu studiow pod wlasne potrzeby :)
 

fafrelka

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2011
Posty
33
Punkty reakcji
0
Ja studiuje na Wszibie od miesiąca na podyplomowych i też jestem zadowolona. Fajne zajęcia, fajni wykładowcy i dużo nowych ciekawych informacji. Na razie sobie chwalę, zobaczymy jak będzie później.
 

Alice88

Nowicjusz
Dołączył
27 Wrzesień 2011
Posty
93
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Warszawa
Z tym wyższym poziomem to jest akurat różnie, znam osoby, które studiowały na prywatnych uczelniach na studiach licencjackich, a magisterkę robiły na publicznych i były bardzo zawiedzione. Że kadra ich olewa, że niczego nowego się nie nauczyli i że to taki pic na wodę. Uczelnie publiczne nie zawsze się starają, bo wiedzą , że i tak będą miały chętnych. To, co pracodawcy myślą o absolwentach uczelni prywatnych to już inna sprawa.
 

fafrelka

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2011
Posty
33
Punkty reakcji
0
Zgodzę się. Państwowe tak sie nie starają jak prywatne, dlatego ze tam i tak beda chetni (nawet jak trzeba to zaniza kryteria przyjec ale studentow beda miec). Na prywatne idzie konkretna grupa ludzi, dlatego prywatne robia wszystko zeby zdobyc studentow i zeby mieli oni potem w takiej szkole jak najlepiej. A to co mysla pracodawcy o absolwentach uczelni prywatnych jest niestety czasem bardzo krzywdzace, bo tak jak nie kazdy absolwent panstwowej jest swietnym pracownikiem tak nie kazdy absolwent prywatnej bedzie tym zlym.
 

marika8

Nowicjusz
Dołączył
19 Maj 2011
Posty
67
Punkty reakcji
3
No dokładnie, różnie z tym poziomem bywa, ale mam u siebie na kursie taką dziewczynę, która studiuje ( robi licencjat na UW ) dziennikarstwo dziennie. Mówi, że niektórzy profesorowie są jak najbardziej spoko, że wymagający itd. Ale raczej przeważają tacy, którym dosłownie wszystko jedno. Ostatnio nawet stwierdziła, że jak idzie tam do nas do progresu to się więcej musi czasem nauczyć niż do siebie na uczelnię! Jest już na 2 roku i nie chce z tych studiów rezygnować, ale powiedziała że jeszcze raz by się tam nie wybrała.
 
Do góry