Ja zdecydowałam się na uczelnie prywatną w systemie zaocznym po to, żeby móc pracować i zdobywać doświadczenie w zawodzie, bo teraz bez żadnego doświadczenia ciężko dostać pracę. Uważam podobnie jak poprzednicy, że bez względu na to czy uczelnia jest prywatna czy państwowa to jak ktoś idzie na nią z własnej woli i chce się dokształcać, a nie mieć np. tylko zniżkę studencką to nie ma znaczenia gdzie. Kadra na uczelniach państwowych jest tak samo wykształcona jak na uczelniach prywatnych.