Strata kogoś ważnego.

SebastianFilip

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2011
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiecie powiem wam wszystkim szczerze że się trochę boję że ona mnie odtrąci, że się załamię i dalej będzie toczyła się ta rutyna, ja będę próbował wszelkich sposobów żeby odzyskać moją kruszynkę a ona nie będzie chciała nawet myśleć o powrocie. Ale co mi tam spróbuję, skoro 95 % ludzi których znam mówi że dam radę i że jeszcze będę nadawał jaka to ona jest super i jaki jestem szczęśliwy. Dziękuję wam wszystkim za rady. Jesteście bandą najlepszych internautów których mogłem spotkać. Po tym się odezwę. Dziękuję wam.
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Po to tutaj jesteśmy :) Czekamy zatem,aż się odezwiesz :papa:
 

SebastianFilip

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2011
Posty
14
Punkty reakcji
0
No to chyba pozamiatane. Zapytałem jej czy poświęci mi godzinkę czasu żeby porozmawiać, odpowiedz była do przewidzenia "Nie", Powiedziałem że chcę tylko porozmawiać, usłyszałem odpowiedz "Nie mamy o czym". Dziękuję wam wszystkim za to że próbowaliście mi pomóc. I chociaż zależy mi strasznie mocno i nie tracę nadziei to zdrowy rozsądek mi mówi że "Już nic się nie da zrobić". Już nie wyrabiam, po prostu nie daje rady, bez tej dziewczyny moje życie przybiera coraz więcej szarych barw. Dziękuję wam za wszystko.
 

SebastianFilip

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2011
Posty
14
Punkty reakcji
0
Dała mi dziś jasno do zrozuminia że nie da mi szansy i że ową szanse już miałem i ją zmarnowałem. Napisała mi że mam znaleźć inną ale mimo tego że są wakacje to ja nie mam wgl na myśli szukania innej dziewczyny. Mimo tego wszystkiego, tych nie powodzeń i tego że moje szanse są nikłe tak jak szanse wygrania mundialu przez polaków to ja się nie poddam i będę o nią walczył bo naprawdę ona jest dla mnie wszystkim, wszystkim co jest mi potrzebne do szczęścia, po prostu ją kocham, tak strasznie mocno że sobie tego nie wyobrażacie. Chciał bym aby to wszystko się skończyło, żebyśmy nadal byli parą. Nigdy o niej nie zapomnę i naprawdę nigdy nie pogodzę się z tym nie pogodzę. Nawet jeśli kogoś kiedyś znajdę, inną dziewczynę, to nie pokocham jej na prawdę bo szczerze i wiecznie będzie kochał tylką tą o którą teraz walczę. Kocham Ją.
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Mówiłam Ci, żebyś poczekał trochę. Sprawa jest za swieża. W sprawach miłosci, nie warto być desperatem...
 

damianbodzio1

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2006
Posty
90
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
dolnośląskie
Przeczytałem Twoją historię dokladnie i powiem Ci tak. Skoro powiedziała ze to koniec to daj spokój. Byłem w takiej samej sytuacji jak Ty. Całkiem niedawno bo przez wakacjami. Tyle ze ja byłem ze swoją byłą już dziś dziewczyną 4 lata. I to ja ją zostawiłem. Do dziś mam do siebie żal że tak wtedy postąpiłem. Ale już nic tego nie zmieni. Pokochała później innego i zapomniała o mnie. Dziś jak patrze na jej zdjęcie czuje czasami tęsknote. Pamiętam i będę pamiętał wszystkie nasze wspólne chwile bo to najlepsze chwile mojego życia i było ich bardzo dużo. Ale teraz każde poszło w swoją stronę. Bynajmniej ona poszła. I na początku tez o nią walczyłem, chciałem to zmienić, chciałem żeby dała mi szanse..żeby dała ją nam.. Spotykaliśmy się po rozstaniu, byliśmy w miejscach w których kiedyś bywaliśmy razem, śmialiśmy sie i żartowalismy. Ale to było tylko na etapie koleżeństwa. Dziś to wiem. I mimo ze zawsze bedzie moim najpiękniejszym wspomnieniem to już nigdy nie będziemy razem. Bo to za bardzo boli kiedy sie spotykamy. Dlatego od pewnego czasu już się nie widujemy. każdego dnia jest lepiej ale jeszcze gdzieś w środku coś zostało i chyba zawsze zostanie. Bo czy mozna wymazać z pamięci 4 wspaniałe wspólne lata z kimś kogo się naprawdę kochało? Nie można. Do dziś się trochę z tym męcze ale to już nie to samo co na początku kiedy powiedziała ze już nic do mnie nie czuje. Odejdź i pozwól jej być szczęśliwą. Daj sobie czas abyś przestać ją kochać i zacząć od nowa. Wiem co mówię z własnego doświadczenia ponieważ Twoja sytuacja jest podobna do mojej wówczas...
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
a ja sobie myślę, że ona specjalnie zachowywała się prowokująca, bo chciała z tym skończyć,
a wiedziała jak zareagujesz, że zrobisz scenę, więc pretekst się znajdzie :D
 

SebastianFilip

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2011
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiecie ja już sam straciłem nadzieję w to że wróci. Zepsułem ten związek i nie mam już na co liczyć. Gdybym zachował się inaczej tego dnia nie było by tego tematu, problemu i tej tęsknoty. Najwyraźniej jestem sam sobie winien. Będę nie wiem w jaki sposób ale będę nadal dąrzył żeby ja odzyskać, ale pozwólcie że zrobię to sam. Dziękuję wam za wszystko bo daliście mi coś więcej niż kilka literek wystukanych na klawiaturze, daliście mi wiarę że mimo wszystkiego mam szanse i jest sposób żeby ją odzyskać. Dzięki wielkie.

:papa: :papa: :papa:
 

Lezka

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2011
Posty
11
Punkty reakcji
0
Powiem ci że zazdroszcze tej dziewczynie..widac ze ją naprawde kochasz...tez bym chciała żeby mój były tak sie o mnie starał i mu zależało ale to nie realne...Powiem Ci że jeśli ona tak to wszystko traktuje to daj se spokój..to jej decyzja..oan bedzie kiedyś żałować..ułóż sobie życie inaczej zobaczysz ze znajdziesz jeszcze kogos kogo pokochasz..Pozdrawiam
 

paatusiia89

Nowicjusz
Dołączył
20 Czerwiec 2011
Posty
16
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Bielsko-Biała
nie warto żyć nadzieją. Musisz żyć dalej. pomimo tego co się tego dnia stało zawiniłeś bardzo ale przepraszałeś i widać że żałujesz tego co zrobiłeś, ale skoro Twoja była nie chce ci wybaczyc to mi się wydaje że może ten dzień był poprostu pretekstem do zerwania i co byś nie zrobił i tak prędzej czy poźniej tak by się stało. a kłótnie w każdym związku są były i zawsze będą. Daj sobie i jej czas byź może się myle że tak by było może cię naprawdę kocha i jeżeli tak jest nie możesz jej teraz tak nagabywac bo jeszcze bardziej ją wkurzysz niech sobie sama wszystko przemyśli a ty już zrobiłeś wszystko co było w Twojej mocy teraz wszystko zależy od niej. Czekaj na jej ruch.
 
Do góry