MeG8888
mała słodka czekoladka.
myślę, że końca świata w 2012 roku nie będzie. to tylko takie bajki. tego przecież nie da się przewidzieć.
ludzie prędzej sami siebie zniszczą.
ludzie prędzej sami siebie zniszczą.
Oj tak, to będzie piękny koniec świata, Polska zapadnie się pod ziemię... ze wstyduNo ja tez sie boje 2012r. Kur... Euro u nas, a niczego nie ma.![]()
oglądałem pewien film trwał 10 minut i w ziemie uderzył KOLOSALNY meteoryt (jakaś animacja japońców)... I czasem mam wizje (wyobrażenie) że wszystkie budynki są czerwone zdezelowane i niebo czerwonawe, to coś bardziej jak sen (baaardzo żadko, raz na 3-4 lata coś takiego mam :/) nie pamiętam kiedy ostatnio.
Raczej nie nerwica bo to nie są nerwy tylko rozmyślenia, po prostu potrafię się zamyśleć na 2-3 godziny (!) a potem wracam do normy. Podczas rozmysleń nasuwają mi się pytania na które chce sobie sam odpowiedzieć. I właśnie nad odpowiedziami ślęcze te 2 godziny... Jak się pozbyć tych pytań?
Najczęstsze to o tym Nibiru. Sam w sobie wiem że nie istnieje, ale wciąż mnie dręczy... Po drugie to pytanie- jak wielki będzie meteor/ rozmiar zniszczeń ziemi po katakliźmie, 3 pytanie: Jaka będzie reakcja ludzi, jak będą wyglądać po tych zdarzeniach, 4. Czy na pewno się wydarzy? Jakie mam na to dowody?
Najbardziej jak do tej pory zaspokoił i zastopował mnie na chwile filmik: LIFE AFTER PEOPLE (życie po ludziach). Opowiada on o tym jak by wyglądała ziemia, porzucone budynki, samochody zwierzęta po opuszczeniu ludzi jakieś 1 rok po, 10 po, 20, 50, 100, 200, 500, 1000, 10000 lat po nas...
Źle sprecyzowałem troszke probblem za co przepraszam.
Jeżeli możecie to odpowiedzcie mi na te pytania! Szczerze i tak abym zrozumiał że to bujda lub nie! To jedyne rowiązanie.
Mistrzostwa piłki nożnej w Polsce troche działaja na psycheWitam... chyba mam jakieś problemy z psychiką... Nie wiem co się dzieje ale co jakiś czas mam paniczne napady strachu przed rokiem 2012... Jak się tego cholerstwa pozbyć?!
Ja już tak dalej nie moge... mysle i myśle... co to będzie.. Przepraszam że was nachodze z tym 2012 i truje wam o tym ale ja już sam nie wiem co o tym myśleć???
Co mam zrobić?
Witam... chyba mam jakieś problemy z psychiką... Nie wiem co się dzieje ale co jakiś czas mam paniczne napady strachu przed rokiem 2012... Jak się tego cholerstwa pozbyć?!
Ja już tak dalej nie moge... mysle i myśle... co to będzie.. Przepraszam że was nachodze z tym 2012 i truje wam o tym ale ja już sam nie wiem co o tym myśleć???
Co mam zrobić?